eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › [PPO] + ogłoszenie + lekki OT
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 61. Data: 2004-10-10 21:26:42
    Temat: Re: Podawanie danych firmy (Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT)
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Fri, 8 Oct 2004 20:36:35 +0200, "t." <k...@b...gnet.pl> wrote:

    >czy wy naprawde nie widzicie, ze czasem firma potrzebuje kogos "na gwalt" i
    >nie ma czasu sie babrac z kodowaniem
    Niech sie nie babrze tylko raz ustawi a dobrze. I wcale nie jestem
    zwolennikiem moderowania :)

    WAM
    --
    Sylwester 2004!
    Może nad morze?
    http://www.nadmorze.pl


  • 62. Data: 2004-10-11 11:59:49
    Temat: Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT
    Od: "Kania" <k...@p...onet.pl>

    > No i o to wlasnie chodzi, ale zeby po godzinach? Przesada.

    W godzinach pracy nie mam kiedy.

    > Jesli chodzi natomiast o calosc czyli od opisu do wdrozenia, to na pewno
    > nie zabiore sie za cos na czym sie nie znam.

    To chyba masz niewielkie doswiadczenie w pracy z ludzmi, ktorzy nie bardzo
    znaja sie na dzialce informatycznej. Mialam okazje pracowac w firmie, w ktorej
    wykonanie projektu wlacznie ze zdobyciem informacji co i jak ma dzialac
    nalezalo do mnie. To niestety smutna rzeczywistosc wielu polskich firm.

    > Z tego co wiem zakres kompetencji/obowiazkow jest sporzadzany na podstawie
    > wymagan jakie byly podane w momencie przyjmowania do pracy, lub podczas
    > podnoszenia kwalifikacji. Jesli wiec w nim znalazlo sie cos czego dana
    > osoba nie potrafi, to albo oklamywala swoje przyszlego pracodawce albo
    > spala na szkoleniach.

    Czlowieku... na jakim swiecie zyjesz? W wielu firmach zakres obowiazkow to
    jest to co Ci szef zleca na ta chwile. A jak Ci sie nie podoba, to mozesz
    zrezygnowac.

    > No ale niestety ostatnimi czasy jest zasada, ze jak sie pracodawca pyta
    > czy osoba zna sie na korzystaniu z internetu, to ta mowi - Tak oczywiscie.
    > Tyle ze to tak oczywiscie ogranicza sie do ogladania Onetu...

    Tyle, ze w momencie przyjmowania naszej kadrowej nikt jej nie pytal o internet
    a o Office'a i prawo pracy oraz prawo cywilne. Fakt, ze ma sie znac na
    rekrutacji i ze ma jej samodzielnie dokonywac dowiedziala sie jak juz
    podpisala umowe.

    Oczywiscie, mogla zrezygnowac, tylko, gdzie dostanie prace kobietka majaca 45
    lat?

    > Z tym sie zgadzam, i nigdy nie krylem ze FAQ jest napisane po 'polskawemu
    > stechnicyzowanemu', raczej nie chodzilo mi o czytanie FAQ ale o spytanie
    > sie kogos kto sie na tym zna...

    Tylko trzeba wziac pod uwage, ze nie zawsze ma sie kogos takiego...

    > To niech sie dokształci. Przeciez jest cos takiego jak podnoszenie
    > kwalifikacji. IMHO kazdy zawod wymaga ciaglego poszerzania wiedzy a nie
    > stania w miejscu.

    Ona jest PRAWNIKIEM z wyksztalcenia. jest na biezaco z aktami prawnymi i
    rozporzadzeniami... Chcesz jej jeszcze cos dorzucic? Ona i wielu innych sie o
    to nie prosili.

    Kania

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 63. Data: 2004-10-11 12:43:03
    Temat: Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT
    Od: "Przemyslaw Osmanski" <p...@N...go2.pl>

    > > Jesli chodzi natomiast o calosc czyli od opisu do wdrozenia, to na
    pewno
    > > nie zabiore sie za cos na czym sie nie znam.
    > To chyba masz niewielkie doswiadczenie w pracy z ludzmi, ktorzy nie
    bardzo

    Wszyscy ktorzy kiedykolwiek zlecili napisanie oprogramowania nie mieli
    doswiadczenia w informatycze, ba, nawet najczesciej nie maja jasno
    sprecyzowanego ksztaltu oprogramowania jakie zamawiaja. To wlasnie jest
    dzialka osob zajmujacych sie planowaniem oraz projektowaniem
    oprogramowania.
    Jesli ktos do mnie przychodzi i chce program z dziedziny na ktorej sie nie
    znam, to jedynie wtedy przyjmuje zlecenie, jesli ten ktos dobrze wie czego
    chce. W kazdym innym przypadku odmawiam. Po prostu nie chce udawac ze sie
    na czyms znam i zeby pozniej z tego wyniknaly jakies niepotrzebne
    problemy.

    > znaja sie na dzialce informatycznej. Mialam okazje pracowac w firmie, w
    ktorej
    > wykonanie projektu wlacznie ze zdobyciem informacji co i jak ma dzialac
    > nalezalo do mnie. To niestety smutna rzeczywistosc wielu polskich firm.
    No coz, zdazaja sie firmy ktore oszczedzaja gdzie sie da. IMHO takie
    postepowanie zemsci sie po pewnym czasie. Oprogramowanie albo nie bedzie
    dzialac tak jak trzeba, albo bedzie wymagac ciaglych poprawek, i nie
    chodzi mi o to że masz małe doswiadczenie czy cos w tym stylu (nawet tego
    nie sugeruje). Natomiast jesli sie na tym znasz, to wiesz o czym mowie...


    > Czlowieku... na jakim swiecie zyjesz? W wielu firmach zakres obowiazkow
    to
    > jest to co Ci szef zleca na ta chwile. A jak Ci sie nie podoba, to
    mozesz
    > zrezygnowac.

    No coz... To juz jest problem okreslenia swojej wartosci jako czlowieka, i
    tego na ile mozna sie zgodzic. Ja zawsze stosowalem zasade, ze mozna duzo,
    ale to musi byc dwustronne (tzn. szef jest nie fair w stosunku do mnie, ma
    to samo ode mnie, i na odwrot), i jakos nie placze z tego powodu. jak sam
    piszesz, zawsze mozna zrezygnowac...

    > Tyle, ze w momencie przyjmowania naszej kadrowej nikt jej nie pytal o
    internet
    > a o Office'a i prawo pracy oraz prawo cywilne. Fakt, ze ma sie znac na

    Bo dzisiaj to jest normalne narzedzie pracy. Nikt tez nie pyta sie czy
    ktos umie kozystac z dlugopisu, telefonu itp. To jest oczywiste...
    Sugerujesz ze kadrowej nikt sie nie pytal czy zna prawo pracy??? No to zal
    mi takiej firmy...

    > rekrutacji i ze ma jej samodzielnie dokonywac dowiedziala sie jak juz
    > podpisala umowe.

    To swiadczy o braku kompetencji osoby przeprowadzajacej rekrutacje i
    prawdopodobnie swiadczy o dzialaniu calej firmy.

    > Tylko trzeba wziac pod uwage, ze nie zawsze ma sie kogos takiego...

    Zawsze znajdzie sie powod, zeby nie poszukac...

    > Ona jest PRAWNIKIEM z wyksztalcenia. jest na biezaco z aktami prawnymi i
    > rozporzadzeniami... Chcesz jej jeszcze cos dorzucic? Ona i wielu innych
    sie o
    > to nie prosili.

    Klapki na oczy i nic poza waska specjalizacja, a co! Mam nadzieje ze
    polskiego w miedzyczasie nie zapomniala, bo bylby problem z
    doksztalceniem, bo przeciez to nie jest akt prawny...

    pozdrawiam,
    Przemek O.


    ---
    www.softsystem.prv.pl, www.agro.prv.pl - oprogramowanie dla rolnictwa


    Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
    Version: 6.0.775 / Virus Database: 522 - Release Date: 2004-10-08


  • 64. Data: 2004-10-11 13:01:09
    Temat: Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT
    Od: Adam \"aDi\" Guźmierski <a...@U...waw.pl>


    W poście ckdv2n$t65$...@a...news.tpi.pl niejaki(a) Przemyslaw Osmanski
    posługujący(a) się adresem p...@N...go2.pl wyklikał(a):


    :
    : Klapki na oczy i nic poza waska specjalizacja, a co! Mam nadzieje ze
    : polskiego w miedzyczasie nie zapomniala, bo bylby problem z
    : doksztalceniem, bo przeciez to nie jest akt prawny...

    ----mimo że ze swojej strony dałem EOT, nie moge sie powstrzymać od
    wrażenia, zę jednak główny watek, czyli ppo dalej będzie "wzorcową: grupą
    dzięki przepiszcom jak Przemysław.
    To o czym piszesz, to teoria. Podobną był socjalizm i komunizm, który w
    załozeniach miął być rajem dla ludzi... To nie wycieczka osobista, zauważ
    jednak, że problem pozostaje - dostępność do medium ogłoszeniowego jakim
    jest ppo. Na zasadzie: albo wykażesz się dostateczną wiedzą albo spadaj,
    lamerze?? Zgadzam się całkowicie z Kanią. Firma która szuka informatyka, nie
    zamieści ogłoszenia, bo przecież nie ma osoby kompetentnej. A osoba
    kompetentna sie nie znajdzie, bo... paragraf 22 ??


    --
    z pozdrowieniami
    Adam "aDi" Guźmierski
    adiUSUŃ-...@s...USUŃ-TO.waw.pl
    GG: 1464103 SKYPE: adi_adam


  • 65. Data: 2004-10-12 07:43:03
    Temat: Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT
    Od: "Przemyslaw Osmanski" <p...@N...go2.pl>

    > ----mimo że ze swojej strony dałem EOT, nie moge sie powstrzymać od
    > wrażenia, zę jednak główny watek, czyli ppo dalej będzie "wzorcową:
    grupą
    > dzięki przepiszcom jak Przemysław.

    Ehh.. chyba tez daje EOT, bo to zaczyna juz robic sie bardzo osobista
    wycieczka...

    > załozeniach miął być rajem dla ludzi... To nie wycieczka osobista,
    zauważ
    > jednak, że problem pozostaje - dostępność do medium ogłoszeniowego jakim
    > jest ppo. Na zasadzie: albo wykażesz się dostateczną wiedzą albo spadaj,
    > lamerze?? Zgadzam się całkowicie z Kanią. Firma która szuka informatyka,
    nie
    > zamieści ogłoszenia, bo przecież nie ma osoby kompetentnej. A osoba
    > kompetentna sie nie znajdzie, bo... paragraf 22 ??

    Ja to popieram jak najbardziej, tzn. zlagodzenie zasad umieszczania
    ogloszen na ppo, i wyrazalem to wielokrotnie powyzej, ale bardzo irytuje
    mnie dzialanie na zasadzie 'mam wszystkie zasady w d..., ja wiem najlepiej
    i ja bede dyktowal zasady' - swiadomie lub nie. A zeby sie kogos zapytac,
    to od razu trzeba brac na to nadgodziny - przeciez to paranoia.

    pozdrawiam,
    Przemek O.



    ---
    www.softsystem.prv.pl, www.agro.prv.pl - oprogramowanie dla rolnictwa


    Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
    Version: 6.0.775 / Virus Database: 522 - Release Date: 2004-10-08

strony : 1 ... 6 . [ 7 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1