Witam

Zdaje sobie sprawe ze moja prosba jest troche NTG, ale mam nadzieje ze ktos
z osob subskrybujacych ta grupe mi pomoze. Koncze pisac prace dyplomowa z
tematyki obslugi klienta i moj promotor nagle wyskoczyl z pomyslem
przeprowadzenia badan na klientach. Wymyslil ze ma to byc oparte na arkuszu
obserwacji. Mam stworzyc taki arkusz, potem w rozny sposob rozmawiac z
klientami i zapisywac efekt. Problem polega na tym, ze nie mam pojecia jak
taki arkusz wyglada i co zawiera. Wiem tylko ze ma wykazac, ze rozny sposob
oddzialywania na klienta przynoki rozne skotki. Jestem w kropce bo w
googlach nic konkretnego nie znalazlem ani na temat arkusza ani literarury.
Czy jest mi ktos w stanie przynajmniej przyblizyc temat?

z gory dziekuje i pozdrawiam
T.

do góry

Porponuje wybrac sie do biblioteki i poszukac pozycji z zakresu metod
obserwacyjnych w naukach spolecznych. Nie wszystko da sie wyciagnac z
googla. Zobacz np. E. Babbie "Badania spoleczne w praktyce".

apple

do góry

Użytkownik "apple" <j...@p...fm> napisał

> Porponuje wybrac sie do biblioteki i poszukac pozycji z zakresu metod
> obserwacyjnych w naukach spolecznych. Nie wszystko da sie wyciagnac z
> googla. Zobacz np. E. Babbie "Badania spoleczne w praktyce".

No wlasnie tu jest problem. Do biblioteki zajze dopiero w sobote bo pracuje
do 19 i jeszcze dojezdzam do pracy wiec rano tez nie mam czasu. Przez ten
tydzien chiałbym ułozyc taki arkusz i przeprowadzic te badania na kilkunastu
klientach. Jak możesz i nie sprzawi Ci to kłopotu to napisz mi kilka zdan
jak by to mogło wygladac.

pozd
T.

do góry

T.:

> No wlasnie tu jest problem. Do biblioteki zajze dopiero w sobote bo pracuje
> do 19 i jeszcze dojezdzam do pracy wiec rano tez nie mam czasu. Przez ten
> tydzien chiałbym ułozyc taki arkusz i przeprowadzic te badania na kilkunastu
> klientach. Jak możesz i nie sprzawi Ci to kłopotu to napisz mi kilka zdan
> jak by to mogło wygladac.

Nie rozumiem.
Przy wpisaniu w google "arkusz obserwacji", w pierwszej dwudziestce
wyników wychodzi przynajmniej parę obiecujących pdf-ów z przykładami
tychże. Między innymi taki, który można odciągnąć pod zgłoszony przez
Ciebie problem.

To za mało?

--
[Pozdrawiam ciepło, ]
[Magda ]
[JID: m...@j...org ]
[Motto na dziś: Nie dokarmiaj cudzych paranoi]

do góry

Użytkownik "'madzik'" <m...@g...niet.pl> napisał

> Nie rozumiem.
> Przy wpisaniu w google "arkusz obserwacji", w pierwszej dwudziestce
> wyników wychodzi przynajmniej parę obiecujących pdf-ów z przykładami
> tychże.

ale wszystkie są związane z praca nauczyciela i przeznaczone sa dla
wizytatorów, którzy oceniaja ich prace

ja musze przygotowac taki arkusz, w którym po rozmowie z klientem bede
notował wnioski, potem z tych wniosków mam wyciagnac jakies wnioski

po rozmowie z promotorem myslałem, ze takich arkuszy bedzie od groma
wszedzie, niestety nie znalazlem i nie bardzo wiem jak taki stworzyc

pomyslalem ze ktos kto mial stycznosc z roznym badaniami rynku moze spotkał
sie z taka forma zbierania informacji i troche podpowie

Między innymi taki, który można odciągnąć pod zgłoszony przez
> Ciebie problem.

wklej prosze link jak naprawde znalazłas takowy

T.

do góry

Trogs:

> ale wszystkie są związane z praca nauczyciela i przeznaczone sa dla
> wizytatorów, którzy oceniaja ich prace

No i?
I nie potrafisz na podstawie parunastu przykładów wyciągnąć wniosków,
jakies pomysły na pytania z tych przykładów możesz wykorzystać do swojej
wstępnej wersji arkusza obsewrwacji?

> ja musze przygotowac taki arkusz, w którym po rozmowie z klientem bede
> notował wnioski, potem z tych wniosków mam wyciagnac jakies wnioski

Wczesniej napisales:
"Koncze pisac prace dyplomowa z
tematyki obslugi klienta i moj promotor nagle wyskoczyl z pomyslem
przeprowadzenia badan na klientach."

Nie chciałabym, abyś się czul urażony, ale dla mnie, zrobienie w tym
temacie jakiejś ankiety na klientach, byłoby jednym z podstawowych
narzędzi. Pisałam kiedyś pracę (dla siebie), gdzie część tematyki była
podobna i od początku brałam pod uwagę zrobienie takiej ankiety.

> Wymyslil ze ma to byc oparte na arkuszu
obserwacji.

A jeżeli naprawde nie wiesz jak to zrobić, to może zaproponuj mu
zrobienie tego badania w innej postaci: np. ankiety z pytaniami zamkniętymi?

> po rozmowie z promotorem myslałem, ze takich arkuszy bedzie od groma
> wszedzie, niestety nie znalazlem i nie bardzo wiem jak taki stworzyc

Wiesz co - myśle, ze tutaj nie jest najlepsze miejsce na uzyskanie
szczegolowej pomocy w tym zakresie.

>> Między innymi taki, który można odciągnąć pod zgłoszony przez
>> Ciebie problem.
> wklej prosze link jak naprawde znalazłas takowy

http://tinylink.com/?Lyfqb8R2lB
Tyle, że chyba moge sie domyslić Twojej reakcji - to jest też "szkolne".
Ale IMHO jest tak zrobiony, że spokojnie wzór i pomysły na pytania na
jego podstawie możesz sobie stworzyć. Albo inaczej: ja bym tak zrobiła.
Wzór do przedstawienia promotorowi w weekend, w miedzyczasie do
biblioteki i skorygowac w razie potrzeby.

Mysle tez, ze moze na innych grupach bedzie lepiej zadac te pytania.

--
[Pozdrawiam ciepło, ]
[Magda ]
[JID: m...@j...org ]
[Motto na dziś: Nie dokarmiaj cudzych paranoi]

do góry

Użytkownik "'madzik'" <m...@g...niet.pl> napisała

> Nie chciałabym, abyś się czul urażony, ale dla mnie, zrobienie w tym
> temacie jakiejś ankiety na klientach, byłoby jednym z podstawowych
> narzędzi. Pisałam kiedyś pracę (dla siebie), gdzie część tematyki była
> podobna i od początku brałam pod uwagę zrobienie takiej ankiety.

niestety nie moge przeprowadzic jawnej ankiety

> http://tinylink.com/?Lyfqb8R2lB
> Tyle, że chyba moge sie domyslić Twojej reakcji - to jest też "szkolne".
> Ale IMHO jest tak zrobiony, że spokojnie wzór i pomysły na pytania na
> jego podstawie możesz sobie stworzyć. Albo inaczej: ja bym tak zrobiła.
> Wzór do przedstawienia promotorowi w weekend, w miedzyczasie do
> biblioteki i skorygowac w razie potrzeby.

dziekuje za rady i link, naprawde sa pomocne

T.

do góry

Użytkownik "'madzik'" <m...@g...niet.pl> napisał w wiadomości
news:d6s9vd$k26$1@inews.gazeta.pl...

> Nie rozumiem.
> Przy wpisaniu w google "arkusz obserwacji", w pierwszej dwudziestce
> wyników wychodzi przynajmniej parę obiecujących pdf-ów z przykładami
> tychże.
To, że wyskakują formularze to jeszcze nie oznacza, że są cokolwiek warte.
Sporządzenie jakiegokolwiek formularza oceny powinno być poprzedzone sporą
pracą koncepcyjną. Sam papierek z pytaniami to szczyt góry lodowej. Właściwa
praca jest wcześniej.

do góry

Użytkownik "Trogs" <N...@S...PL> napisał w wiadomości
news:d6pscb$76e$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Wymyslil ze ma to byc oparte na arkuszu obserwacji.
> Mam stworzyc taki arkusz, potem w rozny sposob rozmawiac z
> klientami i zapisywac efekt.
Co to znaczy rozmawiać z klientami? Masz się wcielić w rolę pracownika
obsługi, ćwicząc rózne sytuacje czy przeprowadzić wywiad z respondentem?

> Problem polega na tym, ze nie mam pojecia jak
> taki arkusz wyglada i co zawiera.
> Wiem tylko ze ma wykazac, ze rozny sposob
> oddzialywania na klienta przynoki rozne skotki.
Czy masz przećwiczyć te sposoby, czy zapytać, jaką formę obslugi lubią
klienci?

do góry

Maciek:

>>Nie rozumiem.
>>Przy wpisaniu w google "arkusz obserwacji", w pierwszej dwudziestce
>>wyników wychodzi przynajmniej parę obiecujących pdf-ów z przykładami
>>tychże.
>
> To, że wyskakują formularze to jeszcze nie oznacza, że są cokolwiek warte.
> Sporządzenie jakiegokolwiek formularza oceny powinno być poprzedzone sporą
> pracą koncepcyjną. Sam papierek z pytaniami to szczyt góry lodowej. Właściwa
> praca jest wcześniej.

(tak na poważnie, to zgadzam się z Tobą i jestem tego świadoma, że
arkusz to wynik długiego myślenia.)

Maćku, wiesz, mam uczucie, że w tej konkretnej pracy dyplomowej cały ten
arkusz obserwacji jest dla picu jedynie.
Nie potrafię sobie wyobrazić (=> NPSW) pracy z takiego zakresu, w której
od początku coś takiego nie byłoby wzięte pod uwagę. NPSW promotora,
który na serio wychodzi z takim pomysłem _dopiero_ w momencie, kiedy omc
utytułowany student "_kończy_ pisać prace dyplomowa".
Jeśli praca jest "prawie skończona", a mają do niej dojść "badania na
klientach", to całość tworzenia się _znacznie_ wydłuży - opracowanie
koncepcji (o czym sam piszesz wyżej).
A nie uważasz, że może to wymagać przeredagowania reszty? IMHO wyniki
"badania na klientach" powinny być powiązane z wnioskami, do których
dochodzi autor, nie? Więc albo przeredaguje pracę dyplomową, albo
dopasuje wnioski.
Może wychodzę przed szereg z oceną pracy i nie jest moim zamiarem
uwłaczać Trogsowi - ale to jest (IMHO, ale mogę się mylić) poważne
podejście do takiej pracy dyplomowej - ani ze strony promotora, ani
studenta.
A na serio, to uważam, że skoro praca prawie skończona, teraz jest
koniec maja, zgaduję, że Trogs chce się obronić w miarę szybko, a nie
wie NIC o arkuszach obserwacji (na tyle nic, że przykłady znalezione w
sieci - nawet siermiężne - nie mogą mu pomóc w formułowaniu własnych
oczekiwań -> to nie ma na celu obrażenia Trogsa), to powinien zastąpić
taki arkusz inną formą badania - choćby ankietą. W końcu to jego praca
dyplomowa, powinien mieć wpływ na użyte metody badań.

--
[Pozdrawiam ciepło, ]
[Magda ]
[JID: m...@j...org ]
[Motto na dziś: Nie dokarmiaj cudzych paranoi]

do góry