eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Kto jest właścicielem certyfikatu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2006-04-23 21:06:01
    Temat: Kto jest właścicielem certyfikatu?
    Od: Als <1...@1...pl>

    Takie sytuacja: jest sobie pracownik (na umowie o pracę na czas
    nieokreślony). Tenże pracownik brał udział w szkoleniach zagranicznych
    finansowanych przez pracodawcę, pracodawca pokrywał też koszty przelotów,
    hoteli, diet itd. Pracownik otrzymywał na szkoleniach certyfikaty udziału.
    I tu pojawia się moje pytanie: kto jest właścicielem certyfikatu, gdzie ten
    certyfikat ma być przechowywany i czy pracodawca ma prawo żądać od
    pracownika, aby ten zostawił certyfikat u pracodawcy nawet po (ewentualnym)
    zwolnieniu? W treści certyfikatu są podane zarówno dane osoby szkolonej,
    jak i nazwa pracodawcy.
    Prosiłbym o ewentualne podanie podstawy prawnej odpowiedzi i z góry za
    odpowiedzi dziękuję.

    --
    Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)

    [Humor zeszytów] Skrzetuski zobaczył jak szli: nagi dziad z wyrostkiem na
    przedzie.


  • 2. Data: 2006-04-23 21:10:56
    Temat: Re: Kto jest właścicielem certyfikatu?
    Od: "Nikiel ;-\)" <n...@p...fm>

    Użytkownik "Als" <1...@1...pl> napisał w wiadomości
    news:3oghpruvufgh$.p66zb5i6g4ml.dlg@40tude.net...
    > Takie sytuacja: jest sobie pracownik (na umowie o pracę na czas
    > nieokreślony). Tenże pracownik brał udział w szkoleniach zagranicznych
    > finansowanych przez pracodawcę, pracodawca pokrywał też koszty
    przelotów,
    > hoteli, diet itd. Pracownik otrzymywał na szkoleniach certyfikaty
    udziału.
    > I tu pojawia się moje pytanie: kto jest właścicielem certyfikatu,
    gdzie
    > ten certyfikat ma być przechowywany i czy pracodawca ma prawo żądać od
    > pracownika, aby ten zostawił certyfikat u pracodawcy nawet po
    > (ewentualnym) zwolnieniu? W treści certyfikatu są podane zarówno dane
    > osoby szkolonej, jak i nazwa pracodawcy.

    Pracownik. Powinieneś oryginał wydać pracownikowi, a w dokumentach
    przechowywać kopię.
    Chodzi ci pewnie o koszty. Możesz spisac umowę, że jeżeli pracownik
    rozwiąże umowę o pracę (czy za wypowiedzeniem, porozumieniem strony, czy
    w trybie art. 52) przez jakiś czas od daty uzyskania certyfikatu (góra 3
    lata chyba) to zwraca koszty proporcjonalnie.



    Pozdrawiam
    {wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

    Nikiel ;-)

    --
    # od niklu # # gg - 4939629 #
    # Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
    # (A. Einstein) #


  • 3. Data: 2006-04-24 21:13:18
    Temat: Re: Kto jest właścicielem certyfikatu?
    Od: Als <1...@1...pl>

    Dnia Sun, 23 Apr 2006 23:10:56 +0200, Nikiel ;-) napisał(a):

    > Pracownik. Powinieneś oryginał wydać pracownikowi, a w dokumentach
    > przechowywać kopię.
    > Chodzi ci pewnie o koszty. Możesz spisac umowę, że jeżeli pracownik
    > rozwiąże umowę o pracę (czy za wypowiedzeniem, porozumieniem strony, czy
    > w trybie art. 52) przez jakiś czas od daty uzyskania certyfikatu (góra 3
    > lata chyba) to zwraca koszty proporcjonalnie.

    Nie, nie chodzi mi o koszty ani o lojalkę. Chodzi mi o to, czy pracodawca
    może zarządać od pracownika, aby ten przyniósł (i zostawił) do zakładu
    pracy certyfikat udziału (oryginał) w szkoleniu finansowanym w całości
    przez pracodawcę. I prosiłbym też o podstawę prawną twierdzenia, że to
    pracownik jest właścicielem certyfikatu (mam nadzieję, że Twoje
    stwierdzenie, że to pracownik jest właścicielem certyfikatu, jest poparte
    prawnie).

    --
    Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)

    [Humor zeszytów] Tasiemiec rozmnaża się przez podniecenie.


  • 4. Data: 2006-04-25 15:43:11
    Temat: Re: Kto jest właścicielem certyfikatu?
    Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>

    > I prosiłbym też o podstawę prawną twierdzenia, że to
    > pracownik jest właścicielem certyfikatu (mam nadzieję, że Twoje
    > stwierdzenie, że to pracownik jest właścicielem certyfikatu, jest poparte
    > prawnie).

    hmmm.... podstawą prawną jest chyba, na kogo dany certyfikat został
    wystawiony? to że kto inny zapłacił świadczy tylko i wyłącznie o jego
    korzyściach płynących z zatrudniania osoby certyfikowanej.
    jak masz ten certyfikat, to pojedź z pracodawca do notariusza niech
    poswiadczy kopię za zgodną z orginałem i cześć.
    a jak ci nie chce wydać orginału, to zaproponuj spotkanie przed sądem, skoro
    wy nie możecie rozstrzygnąć sporu. podkreślę - nie stawiaj na ostrzu noża
    "w takim razie idziemy do sądu" tylko argumentuj że "skoro i firma, i ja
    uważamy że mamy rację, to znaczy że nie ma porozumienia. czyli w związku z
    tympotrzebne jest wiążące zobowiązanie sądowe"

    a poza tym tak mi przyszło do głowy, że certyfikowanie *pracownika* a nie
    firmy w pełni podpada pod prawo własności, że skoro to dobro zdobył
    pracownik a nie firma.... poszukaj w tym kierunku i pochwal sie jak już cos
    osiągniesz :)


    --
    ---- to tylko moje zdanie ---
    -- G -- R -- O -- M -- A -- X --
    -> komputer już od 250 zł <-
    _/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_


  • 5. Data: 2006-04-25 21:34:21
    Temat: Re: Kto jest właścicielem certyfikatu?
    Od: Als <1...@1...pl>

    Dnia Tue, 25 Apr 2006 17:43:11 +0200, gromax napisał(a):

    > hmmm.... podstawą prawną jest chyba, na kogo dany certyfikat został
    > wystawiony?

    Certyfikat został wystawiony na osobę i na firmę (tzn. w treści są zarówno
    dane pracownika, jak i nazwa firmy, w której pracuje). Problem polega na
    tym, że pracownik ma oryginał certyfikatu w domu, a pracodawca chce go mieć
    u siebie w biurze i zatrzymać nawet po (ewentualnym, bo teraz nie wchodzi
    to w grę) zwolnieniu pracownika. Jestem ciekawy, czy pracodawca może w
    jakiś sposób zgodny z prawem zmusić pracownika do dostarczenia certyfikatu.

    > to że kto inny zapłacił świadczy tylko i wyłącznie o jego
    > korzyściach płynących z zatrudniania osoby certyfikowanej.

    Ale z drugiej strony gdyby nie pracodawca, to pracownik miałby ucho od
    śledzia, a nie pracę, bo samodzielnie by tego certyfikatu nie zrobił (nie
    chodzi o egzamin typu MCP za kilkaset złotych, łączny koszt jednego
    certyfikatu przekracza 10 tysięcy zł., a pracownik ma ich kilka). Więc
    korzyści są obopólne. Ale mnie cały czas gnębi kwestia możliwości zgodnego
    z prawem (z pominięciem lojalek, zwrotu kasy itd.) zmuszenia pracownika do
    dostarczenia certyfikatu pracodawcy. Chyba będę zmuszony uderzyć do
    jakiegoś prawnika z tym pytaniem...

    --
    Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)

    [Humor zeszytów] Grażyna biegła galopem na czele wojska.


  • 6. Data: 2006-04-25 22:20:35
    Temat: Re: Kto jest właścicielem certyfikatu?
    Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>

    > Ale mnie cały czas gnębi kwestia możliwości zgodnego
    > z prawem (z pominięciem lojalek, zwrotu kasy itd.) zmuszenia pracownika do
    > dostarczenia certyfikatu pracodawcy. Chyba będę zmuszony uderzyć do
    > jakiegoś prawnika z tym pytaniem...

    Życzę ci powodzenia, ale jak do mnie by pracodawca z czymś takim podchodził,
    to za długo byśmy nie współpracowali. lojalki, zwrot kasy itp to możesz
    żądać za szkolenie,ale raczej przed wysłaniem na to szkolenie, bo po
    powrocie to już d..pa zbita.
    Jak chcesz zatrzymać pracownika u siebie, to moja rada jest prosta - daruj
    sibie tego typu zagrania. możesz sobie takim posunięciem na prawdę dużo
    nagrabić

    --
    ---- to tylko moje zdanie ---
    -- G -- R -- O -- M -- A -- X --
    -> komputer już od 250 zł <-
    _/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_


  • 7. Data: 2006-04-26 19:24:03
    Temat: Re: Kto jest właścicielem certyfikatu?
    Od: Als <1...@1...pl>

    Dnia Wed, 26 Apr 2006 00:20:35 +0200, gromax napisał(a):

    > Życzę ci powodzenia, ale jak do mnie by pracodawca z czymś takim podchodził,
    > to za długo byśmy nie współpracowali. lojalki, zwrot kasy itp to możesz
    > żądać za szkolenie,ale raczej przed wysłaniem na to szkolenie, bo po
    > powrocie to już d..pa zbita.
    > Jak chcesz zatrzymać pracownika u siebie, to moja rada jest prosta - daruj
    > sibie tego typu zagrania. możesz sobie takim posunięciem na prawdę dużo
    > nagrabić

    Oj, chyba się nie zrozumieliśmy - nie chcę nikogo zatrzymywać, bo nikt nie
    ma zamiaru znikąd odchodzić. Podobnie nikt od nikogo nie chce podpisywania
    żadnych lojalek ani zwrotu kasy. Problem jest (tak mi się wydawało) prosty
    i sformułuję go po raz kolejny - czy jest podstawa prawna do żądania od
    pracownika (który brał udział w jakimś szkoleniu i ma certyfikat ukończenia
    tegoż) dostarczenia do siedziby pracodawcy tego certyfikatu i pozostawienia
    go tam na zawsze. Na certyfikacie są dane zarówno osoby szkolonej (czyli
    pracownika), jak i firmy macierzystej (czyli tej, która pracownika
    zatrudnia).
    A tak na marginesie, co mogę sobie nagrabić i dlaczego wysuwasz wobec mnie
    takie przypuszczenia? Jakie masz do tego podstawy?

    --
    Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)

    [Humor zeszytów] Anielka głęboko się nasiliła i tak skonała.


  • 8. Data: 2006-04-27 00:09:36
    Temat: Re: Kto jest właścicielem certyfikatu?
    Od: gromax <gromax@WYTNIJ_TO_interia.pl>

    > Oj, chyba się nie zrozumieliśmy - nie chcę nikogo zatrzymywać, bo nikt nie
    > ma zamiaru znikąd odchodzić.
    ja mam na myśli jedynie potencjalną możliwość reakcji emocjonalnej
    pracownika. Z tego typu akcji może wyjść spore nieporozumienie, a czy warto
    tak błahą sprawą ryzykować... jourczoises

    > Podobnie nikt od nikogo nie chce podpisywania
    > żadnych lojalek ani zwrotu kasy. Problem jest (tak mi się wydawało) prosty
    > i sformułuję go po raz kolejny - czy jest podstawa prawna do żądania od
    > pracownika (który brał udział w jakimś szkoleniu i ma certyfikat
    > ukończenia tegoż) dostarczenia do siedziby pracodawcy tego certyfikatu i
    > pozostawienia go tam na zawsze. Na certyfikacie są dane zarówno osoby
    > szkolonej (czyli pracownika), jak i firmy macierzystej (czyli tej, która
    > pracownika zatrudnia).
    i ja własnie o tym ci pisałem. twoje zachowanie to nic innego jak
    kombinowanie, bo imho prawnie nie masz jak wymagać od pracownika tego
    certyfikatu.

    > A tak na marginesie, co mogę sobie nagrabić i dlaczego wysuwasz wobec mnie
    > takie przypuszczenia? Jakie masz do tego podstawy?
    prawnie? znowu nic. ale rynek to nie tylko prawo, to takze tzw. "obyczaj".
    a w jego ramach jakby nie patrzeć znajduje się także i "nieformalny układ"
    między pracodawcą a pracownikiem.
    krótko mówiąc - to twój biznes i twoja sprawa co z tym zrobisz.
    pytałeś się o opinię i ją dostaniesz. a co zrobisz z ta informacja jest
    twoim, nie moim wyborem. ja mogłoem odpowiedzieć i to zrobiłem. jour
    czoises

    --
    ---- to tylko moje zdanie ---
    -- G -- R -- O -- M -- A -- X --
    -> komputer już od 250 zł <-
    _/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_


  • 9. Data: 2006-04-27 21:36:35
    Temat: Re: Kto jest właścicielem certyfikatu?
    Od: Als <1...@1...pl>

    Dnia Thu, 27 Apr 2006 02:09:36 +0200, gromax napisał(a):

    >> Oj, chyba się nie zrozumieliśmy - nie chcę nikogo zatrzymywać, bo nikt nie
    >> ma zamiaru znikąd odchodzić.
    > ja mam na myśli jedynie potencjalną możliwość reakcji emocjonalnej
    > pracownika. Z tego typu akcji może wyjść spore nieporozumienie, a czy warto
    > tak błahą sprawą ryzykować... jourczoises

    Czyli podejrzewasz, że pracownik zechce się zwolnić po usłyszeniu, że ma
    dostarczyć do firmy certyfikat?

    >> Podobnie nikt od nikogo nie chce podpisywania
    >> żadnych lojalek ani zwrotu kasy. Problem jest (tak mi się wydawało) prosty
    >> i sformułuję go po raz kolejny - czy jest podstawa prawna do żądania od
    >> pracownika (który brał udział w jakimś szkoleniu i ma certyfikat
    >> ukończenia tegoż) dostarczenia do siedziby pracodawcy tego certyfikatu i
    >> pozostawienia go tam na zawsze. Na certyfikacie są dane zarówno osoby
    >> szkolonej (czyli pracownika), jak i firmy macierzystej (czyli tej, która
    >> pracownika zatrudnia).
    > i ja własnie o tym ci pisałem. twoje zachowanie to nic innego jak
    > kombinowanie, bo imho prawnie nie masz jak wymagać od pracownika tego
    > certyfikatu.

    Moje zachowanie to pytanie na grupie dyskusyjnej o podstawę prawną takiego
    żądania. Nie wiesz, czy jestem w danej sytuacji pracownikiem, pracodawcą
    czy osobą postronną, zresztą to nie ma znaczenia. Jeżeli dla ciebie
    zadawanie pytań to kombinowanie, to w zasadzie nasza dyskusja nie ma sensu.


    >> A tak na marginesie, co mogę sobie nagrabić i dlaczego wysuwasz wobec mnie
    >> takie przypuszczenia? Jakie masz do tego podstawy?
    > prawnie? znowu nic. ale rynek to nie tylko prawo, to takze tzw. "obyczaj".
    > a w jego ramach jakby nie patrzeć znajduje się także i "nieformalny układ"
    > między pracodawcą a pracownikiem.
    > krótko mówiąc - to twój biznes i twoja sprawa co z tym zrobisz.
    > pytałeś się o opinię i ją dostaniesz. a co zrobisz z ta informacja jest
    > twoim, nie moim wyborem. ja mogłoem odpowiedzieć i to zrobiłem. jour
    > czoises
    W tej części zadałem ci konkretne pytania: co mogę sobie nagrabić i
    dlaczego wysuwasz wobec mnie oskarżenia, że mogę cokolwiek nagrabić.
    Przyznam szczerze, że tekst wpisany przez ciebie jakoś nie spełnia dla mnie
    funkcji odpowiedzi. Trudno więc jest mi się do niego ustosunkować.

    --
    Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)

    Matematycy są ekscentryczni z najlepszego z możliwych powodów - z
    definicji.


  • 10. Data: 2006-04-28 08:43:49
    Temat: Re: Kto jest właścicielem certyfikatu?
    Od: "JR" <j...@p...gdynia.pl>

    Als rzucił na grupę taką wypowiedź:
    I tu pojawia się moje pytanie: kto jest
    > właścicielem certyfikatu, gdzie ten certyfikat ma być
    > przechowywany i czy pracodawca ma prawo żądać od
    > pracownika, aby ten zostawił certyfikat u pracodawcy
    > nawet po (ewentualnym) zwolnieniu?

    Jeśli brałeś udział w szkoleniu podnoszącym Twoje
    kwalifikacje na koszt pracodawcy, to pracodawca ma prawo
    zachować oryginał certyfikatu a Tobie wręczyć ewentualnie
    kserokopię. Piszę "ewentualnie" bo wcale nie musi tego
    robić. Taki zapis znajdziesz zapewne w regulaminie
    wewnętrznym firmy.


    --
    pozdrawiam
    J.R.


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1