eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBrak pracy czy... (długie) › Brak pracy czy... (długie)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
    pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Tomasz T. Żuchniewicz" <t...@m...to>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Brak pracy czy... (długie)
    Date: Sun, 26 May 2002 11:18:55 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 57
    Sender: t...@p...onet.pl@dial-4073.wroclaw.dialog.net.pl
    Message-ID: <3...@m...to>
    NNTP-Posting-Host: dial-4073.wroclaw.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1022404747 25416 62.87.141.233 (26 May 2002 09:19:07 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 26 May 2002 09:19:07 GMT
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.0rc3) Gecko/20020523
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:49641
    [ ukryj nagłówki ]

    W ramach tego, że sobie tu dyskutujemy chciałbym opisać dwie sytuacje:

    Pracuję w firmie A (bardzo duża firma pewnej dominującej w chwili
    obecnej branży) która doszła do wniosku, że trzeba podnieść sprzedaż.
    Więc udałem się do firmy B która oferuje pracowników jako "hostessy". Do
    współpracy w 4 marketach otrzymalem 5 osób sprzedaży bezpośredniej i 4
    koordynatorów mających bezpośrednio koordynowac ich pracę.
    Po ustaleniu zasad pracy z koordynatorami i rozmowach z "hostessami"
    rozpoczela się akcja promocyjna.
    TYDZIEŃ I:
    - w mieście "1"- hostessa zmieniła zdanie i nie przyszla do pracy
    (musiała ją zastapić inna);
    - w mieście 1,2 nikt nic nie wie- chodzi o koordynatorów; nie raczyli
    się pojawić i sprawdzić swoich ludzi;
    TYDZIEŃ II:
    - miasto 1: hostessa spóźniła się 2 godziny do pracy (dlaczego pytam: bo
    się za późno obudziłam- brzmiała odpowiedź);
    - miasto 3: hostessa w ogóle nie przyszła do pracy (dlaczego pytam: bo
    zapomniałam (!));
    - miasto 2: hostessa poszła na przerwę i tyle ją w idzieli (prawie 55
    minut). Pytanie: nie za długa ta przerwa? Czy można było sobie podzielić
    ją na dwie (i wtedy nic bym nie powiedział- jestem człowiekiem)? Można,
    ale okazało sie, że nie ma co dzielić bo to już druga przerwa jak się
    okazalo tej długości: kontrakt mówi 2x15min;
    - kordynatorzy wykazali zero zainteresowania pracą (miasto 1,2,3).

    I teraz ja się pytam:
    - w Polsce jest bezrobocie czy bezrobotni (jak się raczył wyrazić jeden
    z naszych kolegów)?
    - czy to jest standard zachowań wśród młodych ludzi?
    - czy tak się zachowuje człowiek bez pracy?
    - czy młodzi Polacy nie szanują pracy?
    - czy "jaka płaca taka praca" (ok 6 zł netto za godzinę)?

    Wiem, to napewno nie dotyczy wszystkich. Cały czas wierzę, że są poważni
    ludzie którzy chcą pracować a nie być bezrobotnymi.

    Sytuacja 2:

    przychodzi pracownik do swojego szefa i rzuca kluczykami od auta
    służbowego, telefonem służbowym i po prostu wychodzi. Wiecie dlaczego?

    Nie? To ja podpowiem: bo się dowiedział, że nie zrealizował planu
    postawionego mu przez jego szefa a szef nie chce nagiąć się i uznać mu
    to za wykonanie planu?
    Bezrobocie czy bezrobotny?
    Dla ułatwienia: to jest ta sama firma "A".
    --

    Tomek

    tel: +48501-300-166 GG: 1316898

    >>>Spójrzcie na krucyfiks; cóż on symbolizuje?
    Bladą nieudolność wiszącą na drzewie.<<<
    ---Biblia Szatana---

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1