Poradźcie proszę, bo w necie na różnych stronach znajduję sprzeczne
informacje co do zasad przyznawania zasiłku macierzyńskiego.
1) sprawa to próg dochodu - generalnie spotkałem się z dwoma koncepcjami
przyznawania zasiłku: w oparciu o "Ustawę o świadczeniach pieniężnych z
ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa" (gdzie nie ma
żadnych ograniczeń związanych z dochodem rodziny) oraz w oparciu o "Ustawę o
pomocy społecznej" (gdzie o przyznaniu zasiłku macierzyńskiego decyduje
zmieszczenie się w limicie dochodu do około 500 zł na osobę). Być może coś
jest już nieaktualne; na niektórych ze stron brak jest dat artykułów.
2) sprawa - to ten sam dylemat pojawiący się w przypadku zasiłku porodowego
(jednorazowego).
3) sprawa - to niejasności związane z zatrudnieniem w oparciu o "Ustawę o
zatrudnieniu pracowników tymczasowych" (w tej właśnie formie zatrudniona
jest moja żona - umowy podpisują w cyklach miesięcznych): z tego co się
dotychczas dowiedziałem, żona musi zawrzeć umowę w miesiącu przed porodem
(inaczej nie przysługuje nic - w tej formie zatrudnienia wszystkie
udogodnienia dla kobiet w ciąży nie obowiązują); czy żeby dostać zasiłek
dziecko musi się urodzić w okresie obowiązywania umowy o pracę - w ustawie
mowa jest o okresie składkowym - czy dobrze rozumiem, że okres składkowy to
dokładnie czas trwania umowy, czy może jest jakiś margines, tj. miesiąc po
wygaśnięciu umowy czy coś podobnego? Wreszcie na ile czasu przyznany będzie
zasiłek macierzyński, w tej sytuacji, gdy urlop macierzyński nie
przysługuje.
Bardzo proszę o pomoc, bo trochę się już gubię, zwłaszcza w temacie tej
nowej formy zatrudnienia, a jak pewnie wiecie w tym okresie każda złotówka
cenna;-) Dziękuję i pozdrawiam, Kuba.