eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeznow czasy 5zl/godz › Re: znow czasy 5zl/godz
  • Data: 2009-04-20 07:36:04
    Temat: Re: znow czasy 5zl/godz
    Od: Wiesław Bicz <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    moonwalker pisze:
    >
    > Użytkownik "smutny" <s...@s...com> napisał w wiadomości
    > news:gsf1ha$4v3$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >> W gazecie z ogłoszeniami widziałem trochę ogłoszeń gdzie była podana
    >> stawka 5 złotych za godzinę. Zakładając nawet że pracowałoby się po 50
    >> godzin tygodniowo, to w miesiącu 200x5=1000zł, co w dużym mieście
    >> wojewódzkim starczy najwyżej na jedzenie i bilet miesięczny!
    >
    > ja bym chcial zapytac w zwiazku z ta dyskusja o rzecz ktora mnie od
    > dawna zastanawia. A mianowicie:
    >
    > Dlaczego w polsce mniej sie zarabia niz w krajach zachodnich? Wezmy np.
    > stanowisko sprzedawcy w sklepie spozywczym/supermarkecie. Ceny towarow
    > sa na zblizonym poziomie zarowno w polsce jak i powiedzmy w niemczech
    > (powiedzmy ze w niemczech o kilka, kilkanascie procent wyzsze), ludzi w
    > sklepie jest tyle samo zarowno w niemczech jak i polsce, natomiast
    > pracownik takiego sklepu w niemczech zarabia 2, 3 albo i 4 razy wiecej
    > niz polski odpowiednik.
    >
    > Skad sie to bierze?
    Odpowiedź jest bardzo prosta, ale niestety wciąż mało popularna w naszym
    społeczeństwie: polskie firmy są mało konkurencyjne i po prostu nie stać
    je na większe zarobki. Inaczej mówiąc: ich produkty nie mogą być
    sprzedane za takie ceny, aby zarobki ich pracowników mogły być na takim
    poziomie jak zarobki w krajach mających dużo firm, reprezentujących
    wysoki poziom konkurencyjności. To powoduje, że ogólny poziom zarobków
    na rynku jest niższy niż np. w Zachodniej Europie. Nie dotyczy to
    oczywiście tak bardzo przedsiębiorstw monopolistycznych, czy organizacji
    rządowych i innych struktur pasożytniczych, żyjących ze środków
    pozarynkowych.

    Ekonomiści nazywają to różnicą w wydajności, definiując przy tym
    wydajność w bardzo prosty sposób: jako wartość sprzedanych towarów w
    przeliczeniu na jednego zatrudnionego.

    W. Bicz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1