eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2005-06-29 14:21:19
    Temat: Re: test projekcyjny-
    Od: "Immona" <c.oleszkiewicz@w_ytnij.zpds.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "macko42" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:d9u2un$b8o$1@inews.gazeta.pl...
    > Immona <c.oleszkiewicz@w_ytnij.zpds.com.pl> napisał(a):
    >
    > W ogole mam wrazenie, ze na takich rozmowach dobrze wypadaja ludzie,
    > ktorzy ... czesto w nich uczestnicza. Kwestia wprawy. Ja nie bylem na
    > rozmowie ok. 6 lat, ostatnio poszedlem (bardziej z ciekawosci/kontrolnie)
    i
    > raczej nie wypadlem dobrze. Stres, sytuacja, do ktorej nie przywyklem itp.
    > 6-7 lat temu jak szukalem pracy takich rozmow odbylem sporo i po
    pierwszych 2-
    > 3 mialem juz spory luz i wypadalem zdecydowanie lepiej. A nie umialem 1/10
    > tego co teraz i jestem chyba mniej wiecej takim samym czlowiekiem (daje
    rade
    > pracowac w grupie i wiem o takiej pracy znacznie wiecej niz wtedy).
    >
    > W tym przypadku moze byc tak, ze osoba, ktora ma praktyke w rozmowach bo
    nie
    > moze znalezc pracy od dluzszego czasu wypadnie lepiej od osoby, ktora
    pojdzie
    > na rozmowe od przypadku, bo jakas oferta ja zainteresowala, a tak w ogole
    to
    > ma prace i w sumie jest ok.
    > Pewnie taka osoba w dodatku bedzie mniej zdeterminowana itp., wiec na
    pewno
    > wypadnie gorzej ;)
    >

    No nie wiem. Zdeterminowanie w sensie "desperacja" to jedna z rzeczy, ktore
    bardzo zle wrazenie robia na rozmowie. Osoba, ktorej zalezy na jakiejkolwiek
    pracy, moze klamac, zeby sie dopasowac do akurat tej pracy. Osoba, ktora juz
    ma prace i szuka lepszej, bedzie bardziej zdystansowana i z wiekszym
    prawdopodobienstwem bedzie szukala czegos rzeczywiscie zgodnego z wlasnym
    profilem, nie udajac nic.

    Do tego jedna z najtrudniejszych rzeczy na rozmowie kwalifikacyjnej jest
    stres, a ten moze byc wiekszy, kiedy ktos nie ma pracy, nie ma pieniedzy,
    potrzebuje tego i jest to sprawa gardlowa lub silnie zwiazana z jego
    poczuciem wlasnej wartosci. Ktos, kto ma prace, wie, jak wyglada jego
    sytuacja w razie odmowy: nadal ma te prace, ktora ma. Ktos, kto jej nie ma,
    nie wie gdzie indziej i czy bedzie pracowal.

    Choc to sie rozni u roznych ludzi.
    Ja bym chetnie poszla teraz na jakas rozmowe, zeby nie zatracic nauczonych
    rzeczy przez ich nieuzywanie, ale nie mam serca krasc czasu i kosztu firm,
    do ktorych bym zaaplikowala dla rozrywki. Prawde mowiac sama nie mam czasu
    na taka rozrywke. :/ (Zazdroszcze Kirze).

    > Niestety zle produkty i pracownicy "sprzedaja" sie czesto bardzo dobrze.
    > Na pewno kazdy zna sporo przykladow. Dlatego nie uprawiajmy idealizmu
    > typu "lepszy wygra, bo swiat jest idealny a ludzie nieomylni w swoich
    ocenach
    > a na dodatek szlachetni".
    >

    Najlepszy jest ten, ktory wygral :D bo tak sie to mierzy w tym paskudnym
    swiecie dzikiego kapitalizmu ;)
    Swiat nie jest idealny, a ludzie sa omylni, jednak bez sprzedawania
    produktow i umiejetnosci by to nie funkcjonowalo lepiej, tylko raczej wcale
    by nie funkcjonowalo. Rozumiem, ze Ci sie mocno nie podoba, ze zestaw "zla
    jakosc - dobra perswazja" odnosi wiekszy sukces niz "dobra jakosc - zla
    perswazja", ale przynajmniej wycwiczyc perswazje jest znacznie latwiej niz
    poprawic jakosc. A sposobu na zmiane tego, ze to tak funkcjonuje, nie widze,
    wiec wole sie uczyc tego, czego dzisiejszy swiat wymaga i cos zyskac na tych
    regulach zamiast na nie narzekac.

    I.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1