eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeco sie dzieje - czyli już oklepana kwestia › Re: co sie dzieje - czyli już oklepana kwestia
  • Data: 2005-10-24 12:39:56
    Temat: Re: co sie dzieje - czyli już oklepana kwestia
    Od: "Koziorozec" <b...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "jerry" napisał w wiadomości

    > > - w przypadku wysylki plik .pdf, osoba do ktorej wyslales
    > > CV i LM moze zawsze przepisac te dokumenty do worda
    > > dowolnie je przy tym modyfikujac,
    >
    > może też zrobić inaczej: Może wydrukować Twoje CV,
    > zeskanować, następnie przepuścić to przez oprogramowanie
    > do rozpoznawania tekstu OCR, następnie wczytać do edytora tekstu,
    > zmodyfikować, wydrukować i podać szefowi. I tak z każdym następnym

    Wcale nie potrzeba aż tak wielu zabiegów, aby zmienić tekst w .pdf!
    Wystarczy mieć Adobe Acrobat! ;>>>
    A jeśli nie ma, to nie muszę skanować i używać OCR, aby przerzucić
    do Worda - wystarczy zwykłe skopiowanie (no chyba, że zamieniamy
    tekst na krzywe, ale to stosuje się tylko w szczególnych przypadkach
    w poligrafii) tekstu i wklejenie do Worda. Istnieje też oprogramowanie
    przetwarzające tekst z .pdf na .rtf, który otworzysz potem w Wordzie.

    Jeślli chciałbyś zabezpieczyć tekst przed kopiowaniem, drukowaniem
    - bez problemu można to złamać - wystarczy odpowiedni soft.

    Jedynie zamiana tekstu na krzywe utrudnia sprawę, ale taki plik ma
    zdecydowanie większą objętość, więc trzeba też myśleć o tym, że
    jak pani w sekretariacie będzie musiała odbierać 5 MB CV i 5 MB
    LM, to może się ździebko wkurzyć.

    > stratą czasu jest odpowiadanie na takie posty - nie chcę jednak by Ci
    > którzy przyjęli moją argumentację pomyśleli, że poddaję się takiemu
    > prowokatorowi jak Ty.

    I czemuś taki nerwowy?
    Bo ktoś ma inne zdanie niż Ty?

    > To nie ma nic wspólnego z nowoczesnością. Chodzi o to by używać
    > narzędzi zgodnie z celem do jakiego zostały zaprojektowane
    > i wykonane.

    No to może jakieś rozporządzenie wymuszające od wszelkich
    sekretariatów używania Acrobat Readera? I jeszcze koniecznie
    niech kupią Adobe Acrobat, bo przecież sami też muszą wypuszczać
    swoje dokumenty w .pdf ;>>>
    Nie zapomnijmy też, aby na serwerach koniecznie powymieniać
    Windows Server na wybraną dystrybucję Linuksa - przecież
    do tego między innymi Linuks został stworzony ;>>>>>>

    Jeszcze inne ważne kwestie:
    * Adobe Reader jest bardziej pamięciożerny i dlużej się otwiera
    niż Word, np. z Office'a 2000, 2003;
    * Zdarzały się problemy z otwieraniem .pdf, w starszych wersjach
    Adobe Readera, a nie widziałam problemów z otwieraniem .doc
    z Office'a 2000 w Wordzie 6.0.

    Pdf nie jest tak rozpowszechnionym formatem, jak niektórzy twierdzą,
    a prawdopodobnie nie rozpowszechni się (nie licząc środowiska
    poligrafii) aż tak, bo wejdzie xml.

    > Edytory tekstu nie służą do prezentacji treści.

    A do czego???
    Znam takich, co robią dokumenty-pisma w Corelu i zamieniają je
    na krzywe - również twierdząc, że dzięki temu nie ma możliwości
    zmiany treści, a zaprezentowana jest w takiej formie, w jakiej
    autor sobie założył ;>>


    --
    Koziorozec

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1