> >> (...)jakoś wiele osób uważa programistę za kogoś
> >> *formalnie* ważniejszego od np. sprzątaczki, albo kasjerki. A formalnie
> >> te stanowiska są równe.
> >
> > Proszę wyjaśnij swoja definicję słowa "formalnie". Nie słyszałem ,żeby istniało
> > jakieś prawo czy reguła mówiąca "stanowiska sprzątaczki ,kasjerki i programisty
> > są równe "
>
> "Formalnie" w sensie procedur formalnych. Polecam poszukać w internecie
> materiałów z zakresu zarządzania - budowanie struktur organizacyjnych i
> takie tam.

Jakie rozumiem materiały , z którymi Ty sie zapoznałeś pozwoliły ci dojść do
takiego wniosku. W pewnych okolicznościach to co mówisz może być prawdą ale w
innych będzie nieprawdziwe. Przede wszystkim wydaje mi się ,że wrzuciłeś
większość specjalistów z szeroko pojętej dziedziny IT do jednego worka
"programiści". Intuicja podpowiada mi ,iż w organizacji pełnej bogactwa ,
wszelkiej specjalizacji oraz wariacji stanowisk i obowiązków stopień złożoności
wszelkich zależności panujących w firmie może doprowadzić do tego iż
jakiekolwiek porównanie jej choćby najmniejszego wycinka do wycinka prostej
organizacji sprzątającej cokolwiek może być w najlepszym wypadku lekko niedorzeczne.

Na zakończenie tego małego elaboratu odniosę się do źródła owego wątku tej
dyskusji.

"Programista to przecież całkiem inna specjalność niż grafik, co tu
porównywać.
Programista to informatyk niskiego raczej szczebla, innymi słowy klepacz
kodu."

Pojawiło się tutaj moim zdaniem błędne założenie ,że "programista" to klepacz
kodu. To działa raczej w drugą stronę "klepacz kodu" (Nie wiem czy jakaś
normalna firma zatrudni ludzi tylko i wyłącznie do "klepania") to programista
ale w worku, jak już wspominałem , siedzą przecież również inni programiści.

pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl