eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSkanowanie odciskow palcow w firmie › Re: Skanowanie odciskow palcow w firmie
  • Data: 2007-05-09 12:11:32
    Temat: Re: Skanowanie odciskow palcow w firmie
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Immona" <c...@n...gmailu> napisał w wiadomości
    news:f1rjfd$pad$1@inews.gazeta.pl...

    > > A czy jest jakis praktyczny powód, dla którego taka procedura jest
    konieczna ?
    >
    > Zapewne chodzi o wygode i o trudnosc oszukania systemu. Sa niby te
    > karty, ktore maja nadal byc, ale jesli nowy system odniesie sukces,
    > pewnie sie je wycofa, bo stana sie nadmiarowe i zbedne, a jest z nimi
    > zwiazany jakis koszt.

    No tak, ale w tej chwili nadmiarowy jest ten nowy system. Największą
    oszczędnością byłoby w ogóle go nie instalować. Nie wiem czemu ;), wydaje mi
    się, że wzrost "wygody" i "trudności oszukania" długo nie zrekompensuje
    kosztów jego instalacji, o ile oczywiście wszystko będzie działało dobrze, co
    w przypadku operowania na dość skomplikowanych danych nie jest wcale takie
    pewne.

    > Bardzo bym chciala, zeby moje mieszkanie otwieralo sie na przycisniecie
    > kciuka :) nie musialabym pamietac o kluczach i miec czasem problemu, jak
    > ich zapomne.

    Tyle tylko, że jest to piękny przykład rozwiązania bardziej skomplikowanego
    niż sam problem. Awaria (przy tym stopniu złożoności i elektronice chińskiej -
    a taka niestety tam trafi - bardzo prawdopodobna) lub celowe uszkodzenie
    takiej elektroniki (banalne) oznaczają wiercenie drzwi :). Oczywiście, kiedyś
    będą takie drzwi, ale czy to będzie (per saldo) prostsze i wygodniejsze - nie
    sądzę.

    > A karty platnicze... Pieknie by bylo nie musiec nosic przy
    > sobie tego calego plastiku. Mam nadzieje, ze do tego dojdzie i ze sie
    > tego doczekam.

    Będzie fajnie, dopóki odpowiednie służby nie zapytają Cię, co robiłaś w dniu x
    w miejscu y i w sklepie z kupiłaś towar t, czego nigdy, jak wynika z listy
    Twoich uczynków z ostatnich 5 lat, nie robiłaś.

    > Chipy pozwalajace zidentyfikowac miejsce pobytu rowniez poza godzinami
    > pracy to zupelnie inna historia i mieszanie tego z biernym "czytaniem"
    > danych biometrycznych wtedy, gdy czlowiek dobrowolnie przyklada reke do
    > skanera jest malo powazne.

    Mało poważne jest niedostrzeganie, że niekoniecznie najlepszym rozwiązaniem
    problemu jest tak naprawdę niepotrzebne pobieranie danych biometrycznych.
    Szczególnie, że zarówno takie dane jak i cała filozofia identyfikacji bardzo
    łatwo przekroczą barierę praca-nie praca.

    > Jestem w stanie zrozumiec opor psychiczny wynikajacy ze skojarzen z
    > pobieraniem odciskow palcow od przestepcow, ale w bardziej rozwinietych
    > krajach juz od jakiegos czasu wykorzystuje sie biometrie do szeregu
    > rzeczy nie zwiazanych z traktowaniem kogos jak przestepcy.

    Po pierwsze: że się stosuje, nie znaczy, że to jest akurat najlepsze
    rozwiązanie - może być to po prostu "bajer".
    Po drugie: nie protestowałbym, gdyby chodziło o wstęp do magazynu wirusów czy
    sterowni reaktora jądrowego. Ale tutaj chodzi o zwykłą firmę, niejasne
    potrzeby i intencje pomysłodawcy. Może też chce zabłysnąć ?

    > Zastanowilabym sie wiec, czy te odciski to cos, o co warto sie klocic.

    Gdyby problem leżał w samych odciskach - pewnie nie. Tyle, że rozmawiamy tutaj
    o przekroczeniu pewnej granicy - przejścia od identyfikacji za pomocą
    przedmiotu noszonego przez człowieka do identyfikacji za pomocą samego
    człowieka. Nie jestem pewien, czemu takie "udoskonalenie" miałoby służyć i czy
    rzeczywiście jest ono potrzebne. Szczególnie, że przedmiot służący do
    identyfikacji można zostawić w domu - a palec nie...

    e.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1