Nie no, wtracanie spraw koscioła w to jest zupełnie zbędne. Dużo wazniejsze
dla chłopaka jest to że w Polsce się g... zarabia, że ZUS niszczy wszystkich
pracodawców, że koszty pracy są tak chorrendalnie wysokie ze nie opłaca
zatrudniać się nikogo nowego, że wspieranie przedsiębiorczości w pojęciu
polskich polityków to jak najbardziej utrudnić im działanie.
Ja tam do Koscioła nic nie mam, nie chodze do niego i juz. I nie widze zeby
miał jakis wiekszy wpływ na np. podniesienie podatku do 50% czy podnoszenie
stawet ZUS. Denerwuje mnie gdy ktoś przepraszam, ale bezsensownie wstawia
teksty o klerze kiedy dyskutuje sie o polityce i ogolnie życiu w Polsce. Są
naprawde dużo poważniejsze argumenty.
Ok, jesteście wkurzeni na kler, ale nie o to chłopak chciał pytać w swoim
poście.

Pozdr.,

Shady



Użytkownik "jt" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cs868p$g4k$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Shady" <s...@p...nospam.fm> napisał w wiadomości
> news:NPMFd.5784$9c5.2320@news.chello.at...
>> Wszytko ok, tylko ten kosciól nie potrzebnie... ale kolega ma swięta
>> racje! Jeżeli koniecznie uprzesz sie zeby wracać to tylko praca do duzego
>> miasta - Wawa, Wrocła, Kraków, Poznań. Zalezy w czym sie specjalizujesz,
>> w czym jestes dobry.
>
> Własnie że potrzebne. Bo KRK przez swoje działalnie kształtuje w pewien
> sposób warunki życia w Polsce.
> A że politycy u nas nie mają jaj są podatni na ich wpływy i tak np dotacje
> z budżetu na Kler, świątynie opatrzności bożej i tym podobne bzdury. A to
> wszystko z twoich i moich podatków, a także tych ludzi którzy mają głęboko
> w d... kosciół kat.
> Jeśli koledze z Australii nie przeszkadaza to, to nie ma problemu ale może
> jest akurat tak nastawiony do krk tak jak i ja a nie wie za bardzo jak to
> u nas wygląda więc chciałem mu uświadomić co się tu dzieje.
> To są fakty.
>
> Jaro
>