eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeProgramista bez wykształcenia technicznego. › Re: Programista bez wykształcenia technicznego.
  • Data: 2007-06-10 21:26:53
    Temat: Re: Programista bez wykształcenia technicznego.
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 10 Jun 2007 14:42:47 +0200, Bartek <b...@i...pl>
    w <qedl566ukgpo.42fcxam3195p$.dlg@40tude.net> napisał:

    > Dnia Sat, 9 Jun 2007 21:06:33 +0000 (UTC), Jakub Lisowski napisał(a):
    >>> Brak wyksztalcenia nie jest przeszkoda a atutem . Sam programuje sporo choc
    >>
    >> Jakbym miał kogoś brać bez wykształcenia technicznego, to postarałbym
    >> się go uwalić na samym początku, niż po pół roku, w środku projektu
    >> stwierdzić, że gościu nie kuma podstaw i robi coś od siebie.
    >> Widziałem soft napisany przez kogoś bez wykształcenia kierunkowego, i
    >> chociaż jestem w stanie uwierzyć, że algorytmika i projektowanie
    >> oprogramowania może być czyimś hobby, to jest to ciężkie do uwierzenia.
    >
    > Zgoda, ale wskaz mi Polska uczelnie ktora co roku w czerwcu wypluwa dobrych
    > programistow, nie hobbystow ktorzy potrafia dobrze pisac kod i rozwiazywac

    To nie uczelnia robi dobrych programistów.
    Oni sami się robią na uczelni. Uczelnia zwiększa szansę, że będą
    _akceptowalni_.

    > trudne wymagania klienta. Uczelnia moze tylko okreslic, opisac i wymagac
    > zaliczenia danego przedmiotu jak np. algorytmy. Ale to czy student, a
    > pozniej programista bedzie wiedzial co i gdzie stosowac to zalezy tylko i
    > wylacznie od niego samego i wlasnie hobbystycznego podejscia.

    Po uczelni można wymagać czegoś.
    Ddoatkowo - posłanie gościa po studiach do klienta w celu ustalenia
    specyfikacji produktu to jajaś pomyłka - robią to ludzie z wieloletnim
    doświadczeniem, chociażczęściej marketingowym niż technicznym.

    Osobiście sądzę, że ktoś bez uczelni ma większe szanse skończyć nie jako
    ktoś piszący na pl.comp.lang.c, ale jako ktoś piszący na przykłąd w
    Javie implementacjęCowego const char* wraz z funkcjami (strcmp, strcpy i
    tak dalej), ponieważ ma algorytm w C i nie chce mu się portowaćgo do
    Javy.
    Albo robi zestawienie, jaka komunikacja będzie najłatwiejsza w
    implementacji i utrzymaniu, i z CORBA, web services i własnej
    implementacji socketów wychodzi mu, że opcja 3 jest najlepsza,
    najszybciej się ją zaimplementuje i będzie tam najmniej problemów z
    utrzymaniem.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1