eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeLekceważenie kandydatów › Re: Lekceważenie kandydatów
  • Data: 2006-01-10 12:24:50
    Temat: Re: Lekceważenie kandydatów
    Od: "Immona" <c...@n...googlemailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Tadeusz Zalewski" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dpvo39$j8f$1@ultra60.mat.uni.torun.pl...
    > Jan Kowalski wrote:
    >>
    >> Przykład 3 (rekrutujący).
    >> Dziś byłem umówiony z 3 kandydatami na rozmowę rekrutacyną.
    >> Spotkania były potwierdzane. Przyszedł jeden kandydat.
    >
    > Był duży mróz. Może im samochody nie odpaliły.
    >

    Wtedy sie dzwoni, tlumaczy problemy z dotarciem i pyta sie o inny mozliwy
    termin spotkania lub uprzedza o spoznieniu.

    Mam wrazenie, ze wielu kandydatow nie dzwoni, bo majac niskie poczucie
    wlasnej wartosci uwazaja rozmowe kwalifikacyjna za cos w rodzaju
    niezaleznie od nich ustalonego egzaminu - sztywny termin, nie przyjdziesz,
    to - niezaleznie od powodu - nie masz zaliczonego i juz. Jak w przypadku
    egzaminow na uczelni. Do glowy im nie przyjdzie, ze termin jest ustalany
    miedzy dwoma osobami po partnersku i ze mozna go przesunac.

    Zdarzalo mi sie dzwonic i przesuwac terminy, nie przyjsc bez zapowiedzi lub
    spoznic sie bez zapowiedzi - nigdy. I nikt mnie nigdy zle nie potraktowal za
    chec negocjacji terminu. A ludzie wydaja sie wlasnie czegos takiego bac: ze
    sie ktos na nich wydrze "skoro pan lekcewazy nasz swiety i nienaruszalny
    termin, to dziekujemy!" :D

    I.
    --

    www.immona.ownlog.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1