eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy polskie uczelnie są oderwane od rzeczywistości?Re: Czy polskie uczelnie są oderwane od rzeczywistości?
  • Data: 2005-04-17 18:57:06
    Temat: Re: Czy polskie uczelnie są oderwane od rzeczywistości?
    Od: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "bca" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:14fe.0000065e.4262ade4@newsgate.onet.pl...
    >>> 6.A dlaczego informatycy nie mają pracy? Bo:
    >>> - w ogóle jest bezrobocie, tak duże, że kwalifikacje tracą na znaczeniu;
    >>Wysokie kwalifikacje nie traca na znaczeniu, wrecz przeciwnie - wysoko
    >>wykwalifikowanych ludzi sobie firmy wyrywaja z rak. Siemens, Motorola i
    >>inni
    >>duzy pracodawcy z branzy z otwartymi ramionami przyjmuja osoby spelniajace
    >>ich wymagania i daja im na wstepie wiecej niz srednia krajowa, czasem
    >>znacznie wiecej. Ale jesli ktos ich wymagan nie spelnia, to jego zdanie o
    >>sobie jako o informatyku z duzymi kwalifikacjami moze byc mylne.
    > Nic na temat relacji 'bezrobocie <-> kwalifikacje'. Czy rozumiesz
    > zdanie 'jeżeli -> to' ?

    Napisalas, ze bezrobocie jest tak duze, ze kwalifikacje traca na znaczeniu
    (domyslnie: przy szukaniu pracy). Co zle zrozumialam? Bo wlasnie z tym sie
    nie zgadzam - kwalifikacje na znaczeniu zyskuja dzieki rozwojowi coraz
    bardziej zaawansowanych technologii.

    >>Zawsze myslalam, ze "rdzeniem" informatyki jest projektowanie i
    >>programowanie, a nie obsluga urzadzen. Informatyk projektuje i programuje
    >>mikroprocesory w pralce,
    > Ilu ich jest?

    Sam przemysl motoryzacyjny, AGD, telefonii i maszyn
    przemyslowych/farmaceutycznych wchlania w UE wielka ilosc informatykow. Bo
    to jest duzy przemysl. Programowanie mikroprocesorow to powazna dzialka w
    tej branzy.

    >
    >>> - nie jest prawdą, że do wykonania dużego projektu potrzeba wielu
    >>> informatyków.
    >>Sorry, a jaki znasz najwiekszy projekt? Ja kojarze takie, gdzie setka osob
    >>pracuje przez trzy lata - z dobra organizacja, najnowoczesniejszym
    >>sprzetem
    >>i softem i dobrym projektem i sa to ludzie z doswiadczeniem.
    > To może jednak te projekty były źle zaprojektowane i kierowane? :)

    Nie sadze. To po prostu projekty dla calych wielkich przemyslow takich jak
    np. energetyczny, lotniczy czy farmaceutyczny, ktore sa takiej wielkosci ze
    wzgledu na duza ilosc funkcji, szczegolow i koniecznosc calkowitej
    bezblednosci w dzialaniu i nie da sie tego przeskoczyc. Prywatne firmy na
    prywatne zamowienia musza robic efektywnie, bo inaczej by wypadly z rynku.

    >
    >> troche dziwnie sie czuje, gdy
    >>informatykiem tytuluje sie ktos, kto jest serwisantem sprzetu, helpdeskiem
    >>czy adminem osiedlowej sieci.
    > Brak ci pojęcia o pracy dobrego informatyka &#8211; administratora np. w
    > dużej firmie
    > produkcyjnej.

    Duza firma produkcyjna to cos innego niz siec osiedlowa. Admin bankowy czy
    duzej firmy hostingowej to jest ta dzialka "wyzszej polki" dla adminow.

    > A że wykonują ją często partacze, którzy jak coś padnie mówią: Microsoft
    > winien &#8211; to już wina pracodawców, którzy wybierają ludzi bez
    > kwalifikacji, bo
    > są tańsi, lub poleceni przez zwierzchników.

    Najlepsze firmy wybieraja najlepszych, bo wiedza, ze im sie to oplaca -
    zwlaszcza w takiej branzy, w ktorej wiele projektow sie nie udaje lub w
    ktorej skutki zlego adminowania/zaprogramowania moga byc grozne dla zycia
    ludzkiego lub istnienia calej firmy z korzystajacej.

    I.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1