eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaPorady dla pracownika › Rozmowa kwalifikacyjna - co mówić, by zostać usłyszanym?

Rozmowa kwalifikacyjna - co mówić, by zostać usłyszanym?

2021-02-03 00:50

Rozmowa kwalifikacyjna - co mówić, by zostać usłyszanym?

Co mówić na rozmowie kwalifikacyjnej? © Andrey Popov - Fotolia.com

Gdy coś robimy, to zwykle chodzi nam o osiągnięcie określonego efektu, a nie o włożenie w tę czynność jak najwięcej wysiłku. Czyli chcemy działać skutecznie. Szczególnie w sytuacjach dla nas istotnych - a taką na pewno jest znajdowanie nowej pracy, szczególnie, gdy się poprzedniej już nie ma. Brak pracy bywa trudny, zarówno ekonomicznie, jak i mentalnie - wiele osób czuje się mniej pewnie będąc bezrobotnymi, spada im poczucie własnej wartości.

Przeczytaj także: Zmiana pracy: czego unikać lub nie podczas rozmowy kwalifikacyjnej?

Gdy już dostaniemy zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną, należy się do niej solidnie przygotować. Czyli nauczyć się mówić o swoich cechach, umiejętnościach i doświadczeniu w przekonujący sposób i tak, żeby zapadły w pamięć rozmówcy. Pomoże w tym przygotowanie i przećwiczenie następujących rzeczy:
  1. Odpowiedzi na pytanie o powody rozstania się (które już jest faktem lub które planujemy) z poprzednim/aktualnym pracodawcą.
  2. Odpowiedź na pytanie „proszę powiedzieć coś o sobie” lub „proszę się krótko przedstawić”.
  3. Zidentyfikowanie, jakich najważniejszych cech i/lub umiejętności poszukuje dany pracodawca na tym stanowisku – zwykle wystarczy pięć.
  4. Do każdej z tych cech/umiejętności przygotowanie historii z Twojego życia zawodowego, na przykład metodą STAR – Situation, Task, Action, Result.
  5. Przygotowanie się do odpowiadania na popularne pytania często pojawiające się podczas rozmów kwalifikacyjnych (pomocne tu będą zasoby internetu).

fot. Andrey Popov - Fotolia.com

Co mówić na rozmowie kwalifikacyjnej?

Nie bądź nadmiernie szczery, nie o wszystkim trzeba mówić, ale też nie udawaj.


Jak to zrobić, po kolei:
  1. Proces rekrutacyjny jest relatywnie krótki, ma zwykle 2-3 etapy, rzadko więcej. Na jego podstawie pracodawca musi „wyczuć” czy dany kandydat będzie dobrze wykonywał swoją pracę. To nawet nie jest jazda próbna danym modelem samochodu, to jest bardziej kupienie auta na podstawie przeczytania folderu reklamowego i obejrzenia go w salonie. W związku z tym rekruter robi różne „podejścia”, zadając pytania z różnych perspektyw. Jednym z takich pytań jest to badające przyczyny rozstania z poprzednim pracodawcą. Czy stało się coś złego, czy to chęć rozwoju, czy może restrukturyzacja i zwolnienia grupowe. Należy więc odpowiedzieć na to pytanie krótko, rzeczowo, „na zimno”, bez żadnych emocji i pokazując szerszy kontekst sytuacji. Na przykład: „firma zmieniła model biznesowy i zrezygnowała z prowadzenia punktów sprzedaży zlokalizowanych w galeriach handlowych, zwalniając ok 200 osób, które tam pracowały, w tym mnie” i tutaj zakończyć. W żadnym wypadku nie „wpadamy” tutaj w emocje ani nie zastanawiamy się na głos czy to, aby na pewno, była dobra decyzja firmy. Krótko, konkretnie, pokazując szerszy kontekst. Żeby rozwiać wątpliwości czy nie jesteśmy potencjalnie ryzykownym nabytkiem i nie zwolniono nas na przykład z powodu notorycznego niewywiązywania się z obowiązków lub permanentnych kłótni z szefem. Jeśli sami zmieniamy pracę może to brzmieć: „w obecnej firmie przez kilka lat się rozwijałem, natomiast w tej chwili osiągnąłem już to, co można było osiągnąć, więc chcę przejść do większej firmy”.
  2. Proszę powiedzieć coś o sobie” to szansa na zrobienie dobrego pierwszego (merytorycznego) wrażenia i zwrócenie uwagi rozmówcy na ważne fakty z naszego życia zawodowego. Tak, zawodowego. Rozmowa kwalifikacyjna to przede wszystkim tematy profesjonalne - w stronę prywatnych możemy „zejść” później, może pod jej koniec. Najprostszą metodą na dobrą prezentację jest posłużenie się następującym schematem:
    • Moja rola zawodowa – jestem handlowcem z branży FMCG, jestem asystentką zarządu, ….
    • Moje doświadczenie zawodowe – tutaj powiedz o 3-4 rzeczach, które robiłeś, najlepiej pokazując jak dobrze je robiłeś, czyli wymieniając 1-2 sukcesy.
    • Moje wykształcenie – szczególnie, gdy jest zbieżne ze stanowiskiem, o które się starasz.
    • Mój cel zawodowy (na teraz) – może się zmieniać w zależności na jakiej rozmowie jesteś. Dopasowuj się do kontekstu, ale też nikt ci nie zabrania szukać pracy w kilku obszarach.
  3. Wybierz z ogłoszenia 5 najważniejszych cech/umiejętności, których potrzebuje dana firma na danym stanowisku.
  4. Po zrobieniu powyższej analizy (z punktu 3) przygotuj do każdego z nich krótką historię: gdy pracowałem jako…., była taka sytuacja….., ja zrobiłem to…., osiągnąłem taki rezultat. Możesz się posłużyć metodą STAR.
  5. Lista pytań rekrutacyjnych – tych, które najczęściej zadają rekruterzy. Bardzo często zamyka się ona w pewnym kanonie. Mocne strony, wady, sukces, porażka, plany na przyszłość, trudna sytuacja, jak opisał by pan szefa, firmę, kolegów. Tutaj, odpowiadając, warto pamiętać o kilku rzeczach:
    • Przygotuj się, przemyśl odpowiedzi.
    • Mów o sobie jak najwięcej – to jest najważniejsze dla rekrutera, nie szef, nie koledzy, tylko to czego przy okazji dowie się na twój temat. Czyli jeśli pada pytanie „jak ocenia pan swojego byłego pracodawcę?” to nie rozgaduj się o firmie, tylko powiedz coś pozytywnego i potem „wróć do siebie”. Przykład: w mojej ostatniej firmie pracowało mi się bardzo dobrze, firma mocno stawiała na rozwój pracowników w swoich obszarach, dzięki temu byłem na kilku szkoleniach z obsługi klienta i budowania relacji, co mocno podniosło u mnie poziom tych umiejętności”.
    • Nie kłam, nie wymyślaj, nie ściemniaj.
    • Opieraj się na sobie, na swoich preferencjach, umiejętnościach. Nie wymyślaj konstrukcji myślowych typu „jak ja im powiem to, to oni pomyślą, że to, więc wyjdę na takiego, a chyba o to im chodzi, więc mam większe szanse”. Jeśli cię przyjmą do pracy jako kogoś, kogo grałeś na rozmowie, to potem będziesz musiał tego kogoś grać przez cały czas, a nie o to chodzi. Nie bądź nadmiernie szczery, nie o wszystkim trzeba mówić, ale też nie udawaj. Poza tym doświadczony rekruter wyczuje, gdy ktoś wymyśla, to nie buduje zaufania.
    • Nawiązuj do ich potrzeb. Dowiedz się, czego najbardziej potrzebują, co ich najbardziej boli. I pokazuj, że umiesz to zrobić, że ulżysz im w tym bólu. Zdejmiesz im z głowy ten ciężar. Oczywiście pod warunkiem, że to naprawdę umiesz.
    • To jest rozmowa kwalifikacyjna, więc pytania mogą (i powinny) być zadawane przez obie strony. Oni chcą wiedzieć, kim jesteś, a ty chcesz wiedzieć, co miałbyś robić i jakie są ich oczekiwania. Możesz sobie przygotować listę pytań, które chcesz zadać na kartce, będzie widać, że się przygotowałeś. Inteligentnych pytań, pokazujących twoje zainteresowanie tematem i przygotowanie do rozmowy. Typu: „jeśli się dogadamy i ostanę zatrudniony, czym powinienem się zająć w pierwszej kolejności?”. A nie o markę samochodu, jaką będziesz jeździć i jaką pojemność ma silnik.
    • Koniecznie wiedz, z kim rozmawiasz. Czyli co to za firma, czym się zajmuje, skąd się wzięła. I dlaczego chcesz u nich pracować. W każdej firmie można znaleźć coś ciekawego, coś, co Cię interesuje. Niekonieczne każda firma jest firmą twoich marzeń, ale znajdź jakiś (szczery) powód, dla którego chciałbyś tam pracować. Poza comiesięczną wypłatą.

Gdyby pierwsza rozmowa nie zakończyła się ofertą pracy, to podsumowuj każdą z nich, wyciągaj wnioski, poprawiaj to, co nie poszło dobrze i działaj dalej.

Sławomir Przyklęk, konsultant kariery w

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć urząd pracy.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: