fkd wrote:
> Pozdrawiam i mam nadzieje, ze niedlugo bede mial okazje wyjechac z tego
> kraju.

szukałeś na www.jobserve.com ?


B.

do góry

Dnia Sat, 15 Oct 2005 14:51:55 +0200, Matrix napisał(a):

> ja sprwadzam codziennie wszystkie znane mi portale zawierajace
> ogloszenia o prace i jak znajde jakies nawet jakby bylo ze szczecina
> to odpowiadam chociaz i tak bym tam nie mogl podjac pracy z powodu
> kosztow ale wysylam bo moze wreszcie ktos zadzwoni i bedzie chcial sie
> chociaz na rozmowe kwalifikacyjna umowic bo jak narazie to nikt :( a
> jakby juz ktos zadzwonil z taka propozycja to by mnie chociaz troche
> podbudowalo i nadalo nowy sens temu

Kurde... tak sobie pomyślałem, że może nie jesteś świadomy, ale coś z Twoim
CV może być nie tak... może poddasz je ogólnej dyskusji (ostatnio taki
temat widziałem tu na grupie) i Ci jakoś pomożemy przeredagować - co n głów
to nie jedna.

Pozdrawiam
--
Sebastian Rusek

do góry

Dnia Sat, 15 Oct 2005 04:23:02 +0200, Paweł 'Styx' Chuchmała napisał(a):

>
> A kto Ci każe siedzieć w jednym miejscu?
>

Piwo dla tego Pana! :)

--
Sebastian Rusek

do góry

Dnia Sat, 15 Oct 2005 14:54:45 +0200, Matrix napisał(a):

> moja sytuacja finansowa ?

A hipermarketów w Radomiu nie ma? A fimr remontowo-wykończeniowych tez nie
ma? Choćbyś ze trzy miesiące popracował i odkładał tą kase gdzieś (przecież
i tak byś jej nie miał...) to miałbyś wystarczającą ilość pieniędzy na
miesiąc życia w średniej wielkości mieście i wystarczającą mobilność na
szukanie pracy. Przemyśl to.

--
Sebastian Rusek

do góry

Niestety ignoranctwo "informatyków" dotyczące telekomunikacji jest spore.
Przykładowo znany mi informatyk-administrator sporej osiedlowej wLANówki
próbował mi kiedyś wmówić, że transmisja radiowa przy istniejących
przeszkodach pomiędzy antenami jest wolniejsza, bo "fala radiowa zwalnia jak
napotyka przeszkody":-) Gdy tacy niedouczeni ludzie zabierają się za budowę
sieci stricte telekomunikacyjnych, bez znajomości podstawowych pojęć, jak
decybel, zysk anteny czy strefa Fresnela mamy w eterze to co mamy.

pozdr
zasiu

do góry

Jotte napisał(a):

> W wiadomości news:dipop5$bh3$1@panorama.wcss.wroc.pl Paweł 'Styx'
> Chuchmała <s...@t...ds.pwr.wroc.pl> pisze:
>
>>> BTW - stary, korwiniarze mnie trochę śmieszą, bardziej irytują ale do
>>> ich wyczucia nie potrzeba żadnych superczułych detektorów - oni się sami
>>> manifestują, jak świadkowie jehowy na przykład.
>> I roszczeniowi nieudacznicy.
> Słuchaj, a odpowiedz mi na takie pytanie: czy ci roszczeniowcy, to
> naprawdę
> wg Ciebie wyszarpują coś konkretnie dla siebie, czy to tylko taka
> gadanina?

A co to ma do rzeczy?

Pozdr,
--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc pl

do góry

Matrix napisał(a):

> Paweł 'Styx' Chuchmała napisał(a):
>> A kto Ci każe siedzieć w jednym miejscu?
> moja sytuacja finansowa ?

Mnie pytasz?

Pozdr,

--
Paweł 'Styx' Chuchmała
styx at irc pl

do góry

._ The little penguin sat on the shore,
_@__ watching zasiu write the letter
~~~~~ on the memorable day of sob, 15 paź 2005 at 22:32 GMT

>przeszkodach pomiędzy antenami jest wolniejsza, bo "fala radiowa zwalnia jak
>napotyka przeszkody":-)

A nie zwalnia? Ja bym powiedział, że drastycznie zwalnia, hoho! :D

PPNMSP :D

KT
--
__ __.-------------------------------------------------
--------------.__
(oo) | Friends help you move. Real friends help you move bodies. |
/ \/ \ | |
`V__V' `--.__penguin_#128720_______________________________
_______________.--'

do góry

W wiadomości news:dis9su$ao6$1@panorama.wcss.wroc.pl Paweł 'Styx'
Chuchmała <s...@t...ds.pwr.wroc.pl> pisze:

>> Słuchaj, a odpowiedz mi na takie pytanie: czy ci roszczeniowcy, to
>> naprawdę
>> wg Ciebie wyszarpują coś konkretnie dla siebie, czy to tylko taka
>> gadanina?
> A co to ma do rzeczy?
No jak to? Jest sporo takich, co jęczą, że _ich_ kasa idzie na zaspokojenie
roszczeń socjalnych nieudaczników. A ja się tak zastanawiam, czy to prawda?

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Sebastian Rusek napisał(a):

> A hipermarketów w Radomiu nie ma? A fimr remontowo-wykończeniowych tez nie
> ma? Choćbyś ze trzy miesiące popracował i odkładał tą kase gdzieś (przecież
> i tak byś jej nie miał...) to miałbyś wystarczającą ilość pieniędzy na
> miesiąc życia w średniej wielkości mieście i wystarczającą mobilność na
> szukanie pracy. Przemyśl to.

bede sie powtarzal ale coz poswiece sie ;) jestem zarejestrowany w UP
i caly czas licze na staz dlatego nie w smak jest mi wyrejestrowanie
bo jak wiadomo po ponownym zarejestrowaniu trace to prawo bo juz
pracowalem i jakies siakie doswiadczenie mam niewazne w czym, to co
proponujesz zmieniloby tylko tyle ze jezeli ktos zaprosilby mnie na
rozmowe kwalifikacyjna w innym miescie pwiedzmy ze bylaby to warszawa
to mialbym za co tam pojechac nadal nie majac zadnego doswiadczenia,
dlatego teraz poswiece sie wyszukiwaniu ofert wolontariatu tak jak
zasugerowala mi Koziorożec i bede zdobywal referencje mysle ze to
bedzie bardziej korzystne dla mnie niz praca w supermarkecie a w
miedzy czasie moze trafi sie ten staz

Pozdrawiam

M A T R I X

do góry