eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › problem z pracownikiem...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 11. Data: 2006-06-20 06:42:45
    Temat: Re: problem z pracownikiem...
    Od: adasiek <p...@p...wp.pl>

    "Ania" <a...@p...onet.pl> wrote in
    news:e783aa$kfd$1@nemesis.news.tpi.pl:

    [...]
    > dobrze wykonaną pracę. Co o tym sądzicie? Dlaczego w dzisiejszych
    > czasach pracodawca, który chce legalnie zatrudnić pracowników ma z
    > nimi takie problemy?

    czyli wyciagasz ogolne wnioski na podstawie swojego jednego przypadku?

    pzdrv;
    adas;


  • 12. Data: 2006-06-20 06:45:46
    Temat: Re: problem z pracownikiem...
    Od: "Immona" <c...@n...gmailu>

    >Witam,
    >
    >Dziękuję za odpowiedzi, jednak mi nie chodzi o "zatrzymanie pracownika" za
    >wszelką cenę. Pracownik, o którym mowa jest piekarzem, a wiadomo, że ludzi o
    >takim zawodzie nie jest wielu. Pracownik z dnia na dzień zrezygnował z pracy
    >mówiąc, że nie chce mu się pracować i nie interesuje go nawet świadectwo
    >pracy. Prosiłam o poradę, gdyż pracownik ma wiele praw w stosunku do
    >pracodawcy, ale czy pracodawca ma jakieś prawa w stosunku do pracownika?

    Grupowicze Ci odpowiedzieli: porzucenie pracy jest podstawa do dyscyplinarki -
    o ile odbylo sie to tak jak piszesz, czyli przestanie przychodzic z dnia na
    dzien bez zadnego wyjasnienia typu choroba w czasie trwania umowy _o prace_
    (nie ma znaczenia, czy na okres probny).
    Jesli umowa na okres probny sie skonczyla, a on po prostu nie chce podpisac
    nowej i nie interesuje go swiadectwo pracy mowiace o dwoch tygodniach pracy, to
    nie mozesz zrobic nic. Jesli umowa byla cywilnoprawna (dzielo, zlecenie) to
    zrobienie czegokolwiek bedzie dosc trudne (pozew, wykazywanie strat).

    I.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 13. Data: 2006-06-20 08:58:40
    Temat: Re: problem z pracownikiem...
    Od: "Ania" <a...@p...onet.pl>

    Nie wyciagam wniosków na podstawie jednego przypadku...spotkałam się z tym
    problemem wielokrotnie z resztą nie tylko ja, a umowa, która była podpisana
    na czas próbny się nie skończyła - pracownik pracował zaledwie 2 tygodnie i
    stwierdził tak jak pisałam, że "nie chce mu się pracować".

    Ania

    Użytkownik "adasiek" <p...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:Xns97E85889EE26Fadasiek.podolany.net@127.0.0.1.
    ..
    > "Ania" <a...@p...onet.pl> wrote in
    > news:e783aa$kfd$1@nemesis.news.tpi.pl:
    >
    > [...]
    >> dobrze wykonaną pracę. Co o tym sądzicie? Dlaczego w dzisiejszych
    >> czasach pracodawca, który chce legalnie zatrudnić pracowników ma z
    >> nimi takie problemy?
    >
    > czyli wyciagasz ogolne wnioski na podstawie swojego jednego przypadku?
    >
    > pzdrv;
    > adas;



  • 14. Data: 2006-06-20 09:21:16
    Temat: Re: problem z pracownikiem...
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>


    >
    >
    Jeżeli była to umowa o pracę, wysłać poleconym zwolnienie z przyczyn
    leżących po stronie pracownika bez zachowania terminu wypowiedzenia (kiedyś
    dyscyplinarka)
    Oprócz tego pracodawca ma prawo w tym przypadku wystąpić do sądu z pozwem o
    odszkodowanie z tytułu poniesionych strat spowodowanych porzuceniem, ale
    musi je konkretnie udowodnić, tj wykazać i wyliczyć.
    --
    Jackare



  • 15. Data: 2006-06-20 17:26:57
    Temat: Re: problem z pracownikiem...
    Od: tom <t...@i...pl>

    Odpowiadaj POD CYTATAMI.


  • 16. Data: 2006-06-20 18:01:31
    Temat: Re: problem z pracownikiem...
    Od: o`rety <o`rety@pl.pl>

    Użytkownik Immona napisał:

    > Grupowicze Ci odpowiedzieli: porzucenie pracy jest podstawa do dyscyplinarki -

    tylko ze tamtemu nie zalezy na swiadectwie pracy, wiec to zadna
    uciazliwosc dla niego. wykazanie strat przed sadem raczej tez bedzie
    trudne...


  • 17. Data: 2006-06-21 10:24:15
    Temat: Re: problem z pracownikiem...
    Od: "Reksio" <m...@p...onet.pl>

    > Grupowicze Ci odpowiedzieli: porzucenie pracy jest podstawa do
    dyscyplinarki -

    Na ostatnim szkoleniu BHP dla praodawcow byla poruszana wlasnie kwestia
    zwolnienia dyscyplinarnego, zwlaszcza pod katem absencji. Wedlug pań
    prowadzacych szkolenie od dawna nie ma czegos takiego jak zwolnienie
    dyscyplinarne, zwane w poprzednim systemie "dyscyplinarka" z calymi jego
    skutkami. Obecnie jest to zwolnienie w oparciu o niewywiazanie sie z
    obowiazkow (m.in obecnosci w pracy w okreslonym czasie) lecz nie jest to tak
    jak poprzednio "naruszenie dyscypliny pracy", bo podobno takie okreslenie
    nie jest adekwatne do zaistnialej sytuacji.
    Sama zmiana nazewnictwa nie ma wprawdzie wiekszego znaczenia. Wazne jest
    ze pracownik musi dostac swiadectwo w wyznaczonym terminie (i o to moze
    "scigac" pracodawce), natomiast jezeli juz dostanie to swiadectwo z
    zaznaczeniem "zwolnienia dyscyplinarnego" (tzn. wyszczegolniona podstawa
    prawna zwolnienia) to moze je spokojnie nawet wyrzucic, poniewaz nie musi
    sie legitymowac owym swiadectwem przed kolejnym pracodawca. Nie znam w tej
    sytuacji zagadnienia wynagrodzenia pracownika - ale tez radze wziac pod
    uwage ten problem - pracownik musi (?) dostac wynagrodzenie zgodne z umowa.
    Podobno to jest jedna z niewielu sytuacji gdy pracodawca jest na slabszej
    pozycji.

    Podane wyzej informacje pochodza z kursów i szkolen, wiec prosze mnie nie
    "pociagac za odpowiedzialnosc" :-)

    Pozdrrr.. Reksio


  • 18. Data: 2006-06-22 21:08:23
    Temat: Re: problem z pracownikiem...
    Od: Gracjan Abakanowicz <g...@y...com>

    On Tue, 20 Jun 2006 08:06:50 +0200, Ania wrote:

    > Dziękuję za odpowiedzi, jednak mi nie chodzi o "zatrzymanie pracownika" za
    > wszelką cenę. Pracownik, o którym mowa jest piekarzem, a wiadomo, że ludzi o
    > takim zawodzie nie jest wielu. Pracownik z dnia na dzień zrezygnował z pracy
    > mówiąc, że nie chce mu się pracować i nie interesuje go nawet świadectwo
    > pracy. Prosiłam o poradę, gdyż pracownik ma wiele praw w stosunku do
    > pracodawcy, ale czy pracodawca ma jakieś prawa w stosunku do pracownika?
    > Niby w Polsce jest takie bezrobocie , ale tak naprawdę ludziom nie chce się
    > pracować...Dodam jeszcze, że pracodawca chce przeszkolić pracownika i
    > wynagrodzić go za dobrze wykonaną pracę.
    > Co o tym sądzicie? Dlaczego w dzisiejszych czasach pracodawca, który chce
    > legalnie zatrudnić pracowników ma z nimi takie problemy?

    Znaczy się chciałaś sobie ponarzekać...
    Przy rozwiązaniu z przyczyn leżących po stronie pracownika można dużo
    namieszać, jednak tylko dwie rzeczy są grzechami śmiertelnymi, czyli
    mogą wyczerpywać znamiona wykroczenia:

    1. niezachowanie formy pisemnej,
    2. niewydanie świadectwa pracy.

    Jeżeli chodzi o pierwsze, to należy pracownika zapoznać z oświadczeniem
    woli pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy. Może się to odbyć
    osobiście albo przez wyslanie oświadczenia woli przesylką poleconą na
    adres z kwestionariusza osbowego, który masz pięknie wypełniony i
    podpisany przez pracownika. ;-)
    Oświadczenie woli o rozwiązaniu pracy w trybie art. 52 § 1 k.p. wysyłane
    poczta nie powinno zawierać określenia daty rozwiązania stosunku pracy.
    Ustaje on w chwili gdy pracownik mógł sie zapoznać z oświadczeniem woli
    pracodawcy. Czyli w momencie odebrania albo (jeżeli przesyłki nie
    odbierze) z datą pierwszego awizowania.
    Po zwróceniu przez pocztę zwrotnego potwierdzenia odbioru przesyłki albo
    zwróceniu przesyłki. Wystawiamy świadectwo pracy i wysyłamy znowu na ten
    sam adres choćby był niewłaściwy. ;-) Jak przesyłka wróci, albo
    otrzymamy zwrotkę to już po problemie.

    Acha, jeszcze jedno w oświadczeniu woli pracodawcy powinno być rażoące
    naruszenie obowiązków pracowniczych jęte w sposób bardziej opisowy. ;-D

    Pozdrawiam serdecznie grupowiczów i Ciebie Aniu.

    --
    abakan


  • 19. Data: 2006-06-22 21:23:05
    Temat: Re: problem z pracownikiem...
    Od: Gracjan Abakanowicz <g...@y...com>

    On Tue, 20 Jun 2006 08:06:50 +0200, Ania wrote:

    > Co o tym sądzicie? Dlaczego w dzisiejszych czasach pracodawca, który chce
    > legalnie zatrudnić pracowników ma z nimi takie problemy?

    Pewnie dlatego, że wypiekać toruńskie pierniki potrafi niewielu
    piekarzy... ;-)

    Teraz serio, taki przykład. Zmieniają sie przepisy skarbowe. Co robi
    skarbówka? (Owszem, jest vacatio legis.) Pisze nowe wytyczne, pod "nowe"
    naruszenia i dalej kontrolowac. To jest tzw. złośliwe egzekwowanie
    prawa. Polska ma to do siebie, że jej organy nadzorujące prawo,
    mają tendencje do produkowania przestępców i osób popelniających
    wykroczenia.

    Dalej... Stawiane jest nowe ograniczenie prędkości. Co robi drogówka?
    Wsyła trzy radiowozy i trzepią mandaty. Żałosne.

    Inne organy ;-) też tak mają. Ale to nasza wina - obywateli, bo nie
    protestujemy. Inna sprawa, że nie każdy o tym wie. A jak wie i powie,
    to... zostanie spisany przez pana policjanta i spóźni sie do pracy. :-)

    --
    abakan


  • 20. Data: 2006-06-23 00:13:04
    Temat: [OT]Re: problem z pracownikiem...
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Gracjan Abakanowicz napisał(a):
    [...]
    >
    > Dalej... Stawiane jest nowe ograniczenie prędkości. Co robi drogówka?
    > Wsyła trzy radiowozy i trzepią mandaty. Żałosne.

    Nie rozumiem co jest żałosnego w trzepaniu mandatów przy ograniczeniu
    prędkości.

    Żałosne jest to, że 99.9% kierowców (w tym ja niestety też) w Polsce
    uporczywie i z premedytacją narusza prawo, i nic im się z tego powodu
    nie dzieje.

    p. m.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1