eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2007-03-01 16:51:10
    Temat: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja
    Od: "Maestro" <s...@w...pl>

    witajcie!

    jestem zatrudniony w miejscu X na stanowisku Y
    od poniedzialku wysylaja mnie w delegacje (choc delegacja nie bedzie-zaraz
    napisze dlaczego) na inna lokalizacje - nazwe ja Z
    mam pelnic role kierownika oddzialu, poniewaz kolege ktory pelnil ta funkcje
    przeniesli w inne miejsce

    pomyslowy pracodawca doszedl do wniosku ze skoro mieszkam w poblizu to nie
    bedzie mi placil delegacji no bo nie bede wynajmowal mieszkania
    (delegacja ma trwac ok 1 m-ca, dokladnie nie wiadomo bo chca sie pozbyc tej
    filii, a do poki nie klepna tego ktos tam musi byc i pilnowac wszystkiego,
    mam powiedziane - ustnie ze wroce spowrotem jak tylko sprawe zamkna, ale to
    moze potrwac tydzien, a moze i pare m-cy. pewnosci zadnej nie mam)

    tylko ze problem jest taki ze teraz place sam za mieszkanie, no bo to ponad
    100 km od miejsca zamieszkania i ponosze koszty, a ze pewnosci nie mam ze ta
    delegacja potrwa tydzien lub 2 czy 3 m-ce to dalej bede placil za to
    mieszkanie

    czyli generalnie bede wyciulany (sory za wulgaryzm, ale irytuje mnie to) no
    bo raz ze delegacji nie bedzie, dwa koszty mieszkania i tak ponosze dopoki
    sie sprawa nie wyjasni, no i trzy - bede pelnil powaznejsze stanowisko bo
    zarzadzal cala jednostka, teraz jestem pod kierownikiem.

    powiedzcie mi, jak pracodawca moze rozwiazac sprawe tak jak by chcial, czyli
    tak jak napisalem powyzej, skoro mam obecnie umowe o prace, gdzie mam jasno
    okreslone miejsce wykonywania pracy no i stanowisko jakie pelnie. A tu
    zachodzi zmiana miejsca wykonywania pracy, no i stanowiska - a zeby tak bylo
    to wydaje mi sie ze trzebaby podpisac aneks do umowy, no bo jesli nie bedzie
    aneksu to musi mnie rozliczyc tak jak bym pojechal na delegacje w
    zastepstwie za kogos - dobrze mysle???


    musze to wiedziec, bo jutro sprawa sie wyjasni jak to formalnie chce
    zalatwic, a ja nie mam zamiaru byc wy..... przez niego

    czy moze sa jeszcze jakies inne kruczki, np. czasowe przeniesienie w inna
    lokalizacje, itp.
    niebardzo mi sie wydaje ze chcialby podpisywac aneks, no bo po sprzedaniu
    filii musialby mi znowu zmieniac angaz

    a apropo mieszkania, jak mu powiedzialem ze i tak bede musial w tym ukladzie
    wynajmowac mieszkanie to mi powiedzial, ze jak wroce to napisze pisemko do
    zarzadu, ktore on poprze (jako dyr. regionu) i dostane zwrot kasy za wynajem
    podczas odbywanie a-delegacji, ale nie wierze w to, pozniej powie "sorry
    macieju, ale zarzad nie wyrazil zgody..." i zostane wy..........

    biorac pod uwage powyzsze, doradzcie grupowicze jak sie przed takimi
    zagrywkami obronic
    na co sie przygotowac i jak to wszystko rozegrac, abym nie zostal oszukany

    reasumujac (wg mojej obecnej wiedzy):
    1. jesli nie delegacja - to aneks do umowy i zmiana lokalizacji i stanowiska
    (tylko czy mozna taki aneks czasowo zawrzec - do czasu do poki nie
    sprzedadza filii, a po sprzedazy przestanie on obowiazywac)
    2. a jesli delegacja - no to pelna dieta i zwrot kosztow za noclegi
    3. jakas inna opcja o ktorej nie wiem??? - jesli tak to napiszcie jaka

    ps. dodam tylko ze w obecnej lokalizacji X, ktora jest znacznie wieksza od
    lokalizacji Z, na swoim stanowisku odpowiadam za swoja dzialke i tyle, a w
    lokalizacji Z pomimo ze jest mniejsza bede odpowiadal za wszystko, z kazdych
    kosztow bede sie musial rozliczac i tlumaczyc-duzo wieksza odpowiedzialnosc
    za ludzi i koszty.
    teraz mam to wszystko w D, bo moj zwierzchik za to odpowiada, a gdyby mnie
    pracodawca wyslal w ta a-delegacje to nie dosc ze mase wiecej obowiazkow i
    odpowiedzialnosc wieksza, to kasa i tak ta sama - a to by byla zenada z jego
    strony

    pozdr.
    Maestro









  • 2. Data: 2007-03-01 17:49:23
    Temat: Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:es70hc$f04$1@nemesis.news.tpi.pl Maestro <s...@w...pl>
    pisze:

    > 1. jesli nie delegacja - to aneks do umowy i zmiana lokalizacji i
    > stanowiska (tylko czy mozna taki aneks czasowo zawrzec - do czasu do
    > poki nie sprzedadza filii, a po sprzedazy przestanie on obowiazywac)
    > 2. a jesli delegacja - no to pelna dieta i zwrot kosztow za noclegi
    Albo polecenie wyjazdu służbowego (delegcja, bierzesz zaliczkowo kasę taką,
    abyś nie wyciągał z własnej kieszeni ani złotówki), albo zmiana warunków
    umowy o pracę (miejsce, stanowisko, uposażenie), albo nie ruszasz tyłka.
    Osobiście obstawałbym za drugą opcją.

    --
    Jotte


  • 3. Data: 2007-03-01 18:08:01
    Temat: Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja
    Od: MarcinF <m...@i...pl>



    Maestro wrote:
    >
    > witajcie!

    witaj,
    sprobuj przeczytac jeszcze raz swoje wypracowanie, a potem
    przeredagowac tak zeby ktos poza Toba mogl wylowic z niego
    istotne informacje

    poza tym zaczalbym od sprawdzenia czy to jest delegacja
    w swietle obowiazujacego prawa pracy, jesli jest to
    mozesz zaczac od podproszenia szefa o polecenie wyjazdu
    sluzbowego


  • 4. Data: 2007-03-01 18:25:39
    Temat: Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja
    Od: "Maestro" <s...@w...pl>


    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:es73pa$ivu$1@news.dialog.net.pl...
    >W wiadomości news:es70hc$f04$1@nemesis.news.tpi.pl Maestro <s...@w...pl>
    > pisze:
    >
    >> 1. jesli nie delegacja - to aneks do umowy i zmiana lokalizacji i
    >> stanowiska (tylko czy mozna taki aneks czasowo zawrzec - do czasu do
    >> poki nie sprzedadza filii, a po sprzedazy przestanie on obowiazywac)
    >> 2. a jesli delegacja - no to pelna dieta i zwrot kosztow za noclegi
    > Albo polecenie wyjazdu służbowego (delegcja, bierzesz zaliczkowo kasę
    > taką, abyś nie wyciągał z własnej kieszeni ani złotówki), albo zmiana
    > warunków umowy o pracę (miejsce, stanowisko, uposażenie), albo nie ruszasz
    > tyłka.
    > Osobiście obstawałbym za drugą opcją.

    ja tez tak to widze, tylko ze jak sie okaze za tydzien ze zmieni sie
    sytuacja i bede musial wrocic na stare stanowisko bo pozbyli sie filii, to
    co - znow zmiana warunkow umowy? (no chyba ze jest jakis kruczek, ktory
    pozwala zmienic stanowisko/miejsce pracy na okreslony czas tak aby nie
    ponosic kosztow oddelegowania) no bo jak inaczej, a to raczej pracodawcy nie
    na reke no bo jesli mam pelnic stan. kierownicze - nawet przez tydzien to
    napewno nie na takich warunkach, jakie obecnie mam (niech zapomna ze sie na
    cos takiego zgodze) a pozniej napewno chcialby powrotu do starych zapisow
    umowy, tylko ze ja moge sie wtedy nie zgodzic i chyba o to w tym wszystkim
    chodzi (choc co wtedy z miejscem wyk. pracy...?)

    jak zrzucic koszty przedluzajacych sie negocjacji w sprawie pozbycia sie
    filii (w tym wypadku koszty oddelegowania) na pracownika, smieszne koszty
    notabene w stosunku do calosci kosztow firmy...


    Maestro



  • 5. Data: 2007-03-01 18:28:10
    Temat: Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja
    Od: "Maestro" <s...@w...pl>


    >> witajcie!
    >
    > witaj,
    > sprobuj przeczytac jeszcze raz swoje wypracowanie, a potem
    > przeredagowac tak zeby ktos poza Toba mogl wylowic z niego
    > istotne informacje

    moze i uzylem kilku skrotow myslowych, ale niechcialem zbytnio sie
    rozpisywac
    czytalem przed wyslaniem i wydawalo mi sie i dalej wydaje ze jest to
    zrozumiale

    > poza tym zaczalbym od sprawdzenia czy to jest delegacja
    > w swietle obowiazujacego prawa pracy, jesli jest to
    > mozesz zaczac od podproszenia szefa o polecenie wyjazdu
    > sluzbowego

    wlasnie zaraz to zrobie

    pozdr.
    Maestro



  • 6. Data: 2007-03-01 18:37:23
    Temat: Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:es762g$3uu$1@nemesis.news.tpi.pl Maestro <s...@w...pl>
    pisze:

    >> Osobiście obstawałbym za drugą opcją.
    > ja tez tak to widze, tylko ze jak sie okaze za tydzien ze zmieni sie
    > sytuacja i bede musial wrocic na stare stanowisko bo pozbyli sie filii,
    > to co - znow zmiana warunkow umowy?
    To ich zmartwienie. Może być zmiana warunków pracy i płacy na czas wykonania
    określonego zadania.

    > a pozniej napewno chcialby
    > powrotu do starych zapisow umowy, tylko ze ja moge sie wtedy nie
    > zgodzic
    Twoja zgoda nie ma znaczenia.
    Otrzymasz po prostu wypowiedzenie zmieniające.

    --
    Jotte


  • 7. Data: 2007-03-01 18:57:02
    Temat: Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Maestro wrote:

    > ja tez tak to widze, tylko ze jak sie okaze za tydzien ze zmieni sie
    > sytuacja i bede musial wrocic na stare stanowisko bo pozbyli sie
    > filii, to co - znow zmiana warunkow umowy?

    No, ale wtedy wracasz jako kierownik oddziału.
    Niech się wtedy Twój kierownik martwi gdzie go przeniosą :-)


  • 8. Data: 2007-03-01 23:17:55
    Temat: Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja
    Od: adasiek <p...@p...wp.pl>

    "Maestro" <s...@w...pl> wrote in news:es762g$3uu$1@nemesis.news.tpi.pl:

    > ja tez tak to widze, tylko ze jak sie okaze za tydzien ze zmieni sie
    > sytuacja i bede musial wrocic na stare stanowisko bo pozbyli sie
    > filii, to co - znow zmiana warunkow umowy? (no chyba ze jest jakis
    [...]

    dostaniesz wypowiedzenie - jako powod pracodawca poda likwidacje
    stanowiska pracy; oczywiscie zartuje, ale wez to pod uwage;

    adas;


  • 9. Data: 2007-03-02 07:19:57
    Temat: Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja
    Od: Artur <s...@r...pbz>

    Dnia Thu, 1 Mar 2007 23:17:55 +0000 (UTC), adasiek napisał(a):


    > dostaniesz wypowiedzenie - jako powod pracodawca poda likwidacje
    > stanowiska pracy;


    No i będzie w porządku jeżeli to stanowisko zostanie faktycznie
    "zlikwidowane".
    Jeżeli miałby to być natomiast tylko pretekst do wypowiedzenia umowy o
    pracę, to dosyć kosztowny byłby to "szpas" dla tego pracodawcy.

    Hint: - przywrócenie stosunku pracy ze względu na to iż po "powrocie" tegoż
    stanowiska pracy - pracodawca winien zatrudnić wcześniej zwolnionego
    pracownika (oczywiście o ile ten wyrazi taką wolę). No i ważny jest tutaj
    też czas po jakim nastąpił "powrót tego stanowiska".

    Reasumując: pracodawca nie powinien zatrudnić później na takim stanowisku
    nikogo - narazi go to na koszty finansowe, w sytuacji kiedy zwolniony, były
    pracownik zacznie "szumieć"


    --
    DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
    Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
    MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
    ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB


  • 10. Data: 2007-03-02 11:57:40
    Temat: Re: problem z pracodawca - delegacja a nie delegacja
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Ogólnie
    Zgodnie z KP pracodawca ma prawo oddelegować czasowo pracownika na okres do
    3 miesięcy do _wykonywania_innych_zadań bez konieczności zmiany warunków
    umowy.
    To jeden fakt.
    Drugi jest taki, że przy istotnych zmianach warunków umowy powinieneś:
    a) otrzymać aneks do umowy jeżeli warunki zmieniają sie dla Ciebie na lepsze
    b) otrzymać wypowiedzenie zmieniające - jeżeli na gorsze.
    Z tego co piszesz:
    - zwiększenie zakresu (awans na stanowisko kierownicze) odpowiedzialności
    bez zmiany wynagrodzenia jest zmianą warunków na gorsze i każdy prawnik od
    prawa pracy bez problemu Ci to wyłoży
    - istotna zmiana miejsca wykonywania pracy jest zmianą warunków na gorsze

    Pozostaje ustalić czy i która z możliwości opisanych w KP ma pierwszeństwo i
    znaczenie nadrzędne. Na chwilę obecną tego nie wiem bo to co napisałem,
    napisałem z głowy - z pamięci.

    Jeżeli nie ma jakiejś nadrzędności w obydwu zapisach - pracodawca jeżeli zna
    te możliwości, wybierzez i zastosuje wariant korzystniejszy dla niego.
    Jeżeli macie odmienne zdanie pozostaje sąd pracy ale proponowałebym poszukać
    czegoś w orzeczwnictwie na ten temat bo to najlepsze materiały
    interpretacyjne.
    --
    Jackare

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1