Witam,

Powiem otwarcie, że przydałaby mi się mała pomoc w moderacji
pl.praca.oferowana. W przyszłym roku czekają mnie kilkumiesięczne wyjazdy
za granicę, a nie chciałbym zostawiać wówczas grupy bez opieki i na
auto-moderacji (obecnie na 100 szt. wiadomości ok. 25 to ogłoszenia,
reszta to zwykły spam).

Jeśli chodzi o "wymagania":
- przydałoby się jakieś oswojenie z linią poleceń i linuksem. Główne
narzędzie jakiego się w czasie moderacji używa to mutt, wspomagany
skryptem perlowym, więc warto cokolwiek wiedzieć na temat, żeby nie
bać się wciskać literek. ;-)
- fajnie by było jakby dana osoba pisywała regularnie na pl.praca.dyskusje
i była tu kojarzona. Udzielenie dostępu do serwera moderacji jest jednak
kwestią zaufania, a ciężko zaufać osobie, która nigdy nic tu nie napisała
wcześniej
- dużo ułatwi, jak dana osoba ma chociażby lekkie pojęcie o specyfice
usenetu. Kodowanie, te sprawy. Nie mówię, że to jest kluczowe, ale
jak się wie gdzie i na co patrzeć, to jest jakby nieco łatwiej.

To w zasadzie tyle z tych kluczowych spraw. Czasem wskazana jest też
cierpliwość (naprawdę sporo spamu trzeba odsiać ;-).

W zamian mogę zaoferować jedynie serdeczną nienawość niektórych pracodawców,
wieczne podejrzenia o branie w łapę i mało pasjonujące, szybko nudzące się
zajęcie. A no i oczywiście brak jakiegokolwiek wynagrodzenia, czy choćby
uścisku dłoni prezesa. ;-)

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

> - fajnie by było jakby dana osoba pisywała regularnie na pl.praca.dyskusje
> i była tu kojarzona. Udzielenie dostępu do serwera moderacji jest jednak
> kwestią zaufania, a ciężko zaufać osobie, która nigdy nic tu nie
> napisała
> wcześniej

Czyli np. ja się nadaję z tego akurat punktu? :)

A tak poważnie - jakie jest Twoje umocowanie do moderacji? Tzn. jak to jest,
że masz dostęp do odpowiednich serwerów, pełnisz funkcję moderatora itd.
Ktoś Ci za to płaci, masz jakąś umowę?

do góry

Any_User napisał(a):

>> - fajnie by było jakby dana osoba pisywała regularnie na pl.praca.dyskusje
>> i była tu kojarzona. Udzielenie dostępu do serwera moderacji jest jednak
>> kwestią zaufania, a ciężko zaufać osobie, która nigdy nic tu nie
>> napisała wcześniej

> Czyli np. ja się nadaję z tego akurat punktu? :)

To jakie prezentujesz poglądy nie mówi nic o tym jakim byłbyś moderatorem.
Aczkolwiek sądzę, że miałbyś opory np. by podpisywać się własnym imieniem
i nazwiskiem pod decyzją o moderacji. :)

> A tak poważnie - jakie jest Twoje umocowanie do moderacji? Tzn. jak to jest,
> że masz dostęp do odpowiednich serwerów, pełnisz funkcję moderatora itd.
> Ktoś Ci za to płaci, masz jakąś umowę?

Moje umocowanie wygląda tak: odpowiedni serwer akceptuje mój klucz. I nie.
Nikt mi nie płaci, ani też nie mam żadnych umów, czy żadnych profitów z tego
tytułu.

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

Dnia Sat, 16 Dec 2006 17:51:02 +0100, "Any_User" <t...@u...com>
wklepał(-a):

>A tak poważnie - jakie jest Twoje umocowanie do moderacji? Tzn. jak to jest,
>że masz dostęp do odpowiednich serwerów, pełnisz funkcję moderatora itd.
>Ktoś Ci za to płaci, masz jakąś umowę?

Myślę, że się nie nadajesz, bo nie rozumiesz słowa pisanego. :]

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry

>> A tak poważnie - jakie jest Twoje umocowanie do moderacji? Tzn. jak to
>> jest,
>> że masz dostęp do odpowiednich serwerów, pełnisz funkcję moderatora itd.
>> Ktoś Ci za to płaci, masz jakąś umowę?
>
> Moje umocowanie wygląda tak: odpowiedni serwer akceptuje mój klucz. I nie.
> Nikt mi nie płaci, ani też nie mam żadnych umów, czy żadnych profitów z
> tego
> tytułu.

To zapytam inaczej: a jak to się stało, że odpowiedni serwer nagle zaczął
akceptować Twój klucz?

do góry

A screaming came across the sky, when Any_User wrote:

> To zapytam inaczej: a jak to się stało, że odpowiedni serwer nagle zaczął
> akceptować Twój klucz?

Pierwszy moderator był ustalony przy głosowaniu grupy. Kolejni byli pewnie
wybierani tak, jak teraz Wojtek szuka następnego.

Jarek
--
http://hell.pl/agnus/

do góry

> Pierwszy moderator był ustalony przy głosowaniu grupy. Kolejni byli pewnie
> wybierani tak, jak teraz Wojtek szuka następnego.

Której grupy? ppo? I kto jest właścicielem biznesowym tej grupy? Czy można o
tym gdzieś poczytać?

do góry

A screaming came across the sky, when Any_User wrote:

>> Pierwszy moderator był ustalony przy głosowaniu grupy. Kolejni byli pewnie
>> wybierani tak, jak teraz Wojtek szuka następnego.
>
> Której grupy? ppo?

Tak.

> I kto jest właścicielem biznesowym tej grupy?

Nikt nie jest właścicielem biznesowym tej grupy. Natomiast cała hierarchia
pl.* należy do jej założyciela, Tomasza (R.) Surmacza.

Więcej w przepastnych archiwach dyskusji na pl.news.nowe-grupy i na
http://usenet.pl

Jarek
--
http://hell.pl/agnus/

do góry

Nie stałoby się nic ciekawego gdyby Sławomir Szyszło, Sat, 16 Dec 2006
18:46:41 +0100 nie napisał(a), że:

> Dnia Sat, 16 Dec 2006 17:51:02 +0100, "Any_User" <t...@u...com>
> wklepał(-a):
>
>>A tak poważnie - jakie jest Twoje umocowanie do moderacji? Tzn. jak to jest,
>>że masz dostęp do odpowiednich serwerów, pełnisz funkcję moderatora itd.
>>Ktoś Ci za to płaci, masz jakąś umowę?
>
> Myślę, że się nie nadajesz, bo nie rozumiesz słowa pisanego. :]

Wprawdzie zazwyczaj tę grupę tylko czytam, nie wypowiadając się, ale też
jakoś nie chciałbym mieć Any_Usera za moderatora p.p.o.

--
Draakhan | JID: d...@c...pl
Uuma quena en'mani lle ume ri'mani lle umaya.
Uma ta ar'lava ta quena ten'irste'.

do góry

Bartłomiej Szymański napisał(a):
> Wprawdzie zazwyczaj tę grupę tylko czytam, nie wypowiadając się, ale też
> jakoś nie chciałbym mieć Any_Usera za moderatora p.p.o.
Mysle ze Any_User jako moderator odrzucalby wszystkie ogloszenia, w
ktorych pracodawcy informowaliby o premiach, dodatkach pozaplacowych
itp. Zostawialby tylko te, w ktorych byloby napisane cos w stylu '1200zl
za 60godz tydzien pracy, sluzbowa komorka oplacana z pensji pracownika,
dyspozycyjnosc 24h/dobe, wszelkie choroby i porody planowane w 3m-cznym
wyprzedzeniem' ;P
--
badzio

do góry