eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › pomysl na dzialalnosc: pogotowie komputerowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2003-02-21 22:34:22
    Temat: pomysl na dzialalnosc: pogotowie komputerowe
    Od: "Kajetan Kowalewski" <b...@N...gazeta.pl>

    Gdyby nie udało mi się znaleźć żadnej pracy, chciałbym naprawiać komputery w
    domach klientów, takie pogotowie komputerowe z dojazdem.
    Czy taki serwis ma rację bytu i będzie cieszył się powodzeniem? a może jest
    tu ktoś, kto zarabia w ten sposób i mógłby podzielić się wrażeniami?
    Oglądając program Usterka w TVN, widzę, że fachowcy którzy przyjeżdżają nie
    wystawiają żadnych rachunków czy faktur, co na to fiskus, ja też mogę
    pobierać opłaty i zarabiać na czysto, nie prowadząc przy tym działalności
    gospodarczej?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2003-02-22 00:30:41
    Temat: Re: pomysl na dzialalnosc: pogotowie komputerowe
    Od: Mackosa <mackosa@wp._NOSPAM_.pl>

    Kajetan Kowalewski wrote:


    > Gdyby nie udało mi się znaleźć żadnej pracy, chciałbym naprawiać komputery w
    > domach klientów, takie pogotowie komputerowe z dojazdem.

    Mily pomysl :)

    > Czy taki serwis ma rację bytu i będzie cieszył się powodzeniem? a może jest
    > tu ktoś, kto zarabia w ten sposób i mógłby podzielić się wrażeniami?

    A tak na serio to lipa. Generalnie musisz wydac sporo kasy na reklame.
    Poza tym to sie nie przyjmie, bo ludzie w Polsce raczej nie zwykli
    wpuszczac do domow ludzi.... no moze hydraulika jak juz im zalewa
    mieszkanie.
    Pamietaj, ze w domach oraz u sasiadow jest sporo domoroslych
    informatykow, ktorzy wiedza troszeczke wiecej niz przecietny uzytkownik
    i robia z siebie adminow :)
    Jesli informatyka to raczej uslugi dla firm. Chyba ze hobbystycznie.

    > Oglądając program Usterka w TVN, widzę, że fachowcy którzy przyjeżdżają nie
    > wystawiają żadnych rachunków czy faktur, co na to fiskus, ja też mogę
    > pobierać opłaty i zarabiać na czysto, nie prowadząc przy tym działalności
    > gospodarczej?

    Fiskus fiskusem, a zyc trzeba. A myslisz, ze firmy ktore prowadza DG nie
    proponuja czasami uslugi bez rachunku ?


    Pozdro !
    Mackosa <mackosa@wp_NOSPAM_.pl>


  • 3. Data: 2003-02-22 09:36:35
    Temat: Re: pomysl na dzialalnosc: pogotowie komputerowe
    Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "Kajetan Kowalewski" <b...@N...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:b369he$7mt$1@inews.gazeta.pl...
    > Gdyby nie udało mi się znaleźć żadnej pracy, chciałbym naprawiać komputery
    w
    > domach klientów, takie pogotowie komputerowe z dojazdem.
    > Czy taki serwis ma rację bytu i będzie cieszył się powodzeniem? a może
    jest
    > tu ktoś, kto zarabia w ten sposób i mógłby podzielić się wrażeniami?
    > Oglądając program Usterka w TVN, widzę, że fachowcy którzy przyjeżdżają
    nie
    > wystawiają żadnych rachunków czy faktur, co na to fiskus, ja też mogę
    > pobierać opłaty i zarabiać na czysto, nie prowadząc przy tym działalności
    > gospodarczej?

    Widzialem troche ogloszen podobnej tresci "Calodobowe pogotowie
    komputerowe..." itd. I w prasie i na latarniach, slupach itp. Sadze, ze
    wiekszosc z tego to studenci itp, nie ponoszacy kosztow DG...ale nie
    sprawdzalem. Faktem jest, ze jesli komus zepsuje sie komputer, ma wiecej
    chetnych wsrod znajomych do bezinteresownej pomocy niz np w przypadku awarii
    pralki. ale...poki nie sprobujesz, nie pooglaszasz sie...to zbytu na uslugi
    nie sprawdzisz.

    pozdr
    Krzysztof






    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    http://www.gazeta.pl/usenet/



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2003-02-22 11:12:37
    Temat: Re: pomysl na dzialalnosc: pogotowie komputerowe
    Od: "Cyprian Prochot" <c...@N...pl>


    "Kajetan Kowalewski" <b...@N...gazeta.pl> wrote in message
    news:b369he$7mt$1@inews.gazeta.pl...
    > Gdyby nie udało mi się znaleźć żadnej pracy, chciałbym naprawiać komputery
    w
    > domach klientów, takie pogotowie komputerowe z dojazdem.


    z moich obserwacji wynika ze cos takiego moze zadzialac, ale wylacznie w
    postaci obslugi stalych klientow, ktorzy maja tendencje do psucia
    wszystkiego o najmniej spodziewanych porach ;)))

    ja osobiscie traktowalem to zawsze jako "usluge dodana" przy okazji robienia
    softu dla danego klienta, ale to jak widac beda glownie klienci-posiadajacy
    dialanosc gospodarcza.

    --
    ===================================
    pozdrawiam
    Cyprian Prochot





  • 5. Data: 2003-02-22 11:20:33
    Temat: Re: pomysl na dzialalnosc: pogotowie komputerowe
    Od: "Kajetan Kowalewski" <b...@N...gazeta.pl>

    Mackosa <mackosa@wp._NOSPAM_.pl> napisał(a):

    > A tak na serio to lipa. Generalnie musisz wydac sporo kasy na reklame.

    W tym kraju to się już chyba nic nie opłaca, ale coś trzeba robić, a na tym
    się akurat znam.
    Koszty to: zakup zestawu prepaid z numerem, sam aparat już mam.
    Druk i ksero ulotek, sam będe rozklejał na przystankach i słupach, dodatkowo
    ogłoszenia w lokalnej prasie, majątku nie strace.

    > Poza tym to sie nie przyjmie, bo ludzie w Polsce raczej nie zwykli
    > wpuszczac do domow ludzi.... no moze hydraulika jak juz im zalewa
    > mieszkanie.

    Czasy się zmieniają, mówią, że wyglądam sympatycznie to może się skuszą ;)
    liczę, że jak komuś coś naprawię to poleci mnie znajomym znajomych itd

    > Pamietaj, ze w domach oraz u sasiadow jest sporo domoroslych
    > informatykow, ktorzy wiedza troszeczke wiecej niz przecietny uzytkownik
    > i robia z siebie adminow :)

    No niestety tak jest, sam robię za darmową pomoc w rodzinie, ale może trafi
    się jakiś nieuświadomiony klient, albo początkujący użytkownik komputera.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2003-02-22 11:28:49
    Temat: Re: pomysl na dzialalnosc: pogotowie komputerowe
    Od: "robak" <r...@d...agh.edu.pl>


    > Gdyby nie udało mi się znaleźć żadnej pracy, chciałbym naprawiać komputery
    w
    > domach klientów, takie pogotowie komputerowe z dojazdem.
    > Czy taki serwis ma rację bytu i będzie cieszył się powodzeniem? a może
    jest
    > tu ktoś, kto zarabia w ten sposób i mógłby podzielić się wrażeniami?
    > Oglądając program Usterka w TVN, widzę, że fachowcy którzy przyjeżdżają
    nie
    > wystawiają żadnych rachunków czy faktur, co na to fiskus, ja też mogę
    > pobierać opłaty i zarabiać na czysto, nie prowadząc przy tym działalności
    > gospodarczej?

    spoko - ale trzeba miec duzo kontaktow
    juz lepiej outsourcing dla firm
    --
    robak



  • 7. Data: 2003-02-22 12:00:01
    Temat: Re: pomysl na dzialalnosc: pogotowie komputerowe
    Od: "motto" <m...@o...pl>

    Ja myślę, iż nie ma bytu jeśli nie mamy zaplecza technicznego, ok jak
    klientowi wywali sterowniki to nie ma problemu, ale np. jak nawali mu
    monitor, albo karta graficzna a potrzebuje cos napisać na rano i to będzie 2
    w nocy to jest problem.
    A klient jak wzywa to chce pomocy, jak mu nie pomożesz to nie zapłaci i
    tylko twoje koszty. Ja robię to tak, iż mam układ z kilkoma sklepami na to,
    że jak potrzebuje to o 3 w nocy mi towar dadzą jak mają tyle, że za
    odpowiednio wyższą opłatą. W końcu takie usługi nie są tanie. Średni klient
    przepłaca 25%, za to, iż ma cos już a nie czeka do rana. :) Jest ejszcze
    kilka innych aspeków o których nie chce mi się tu pisać.
    Pozdrawiam

    --
    motto



  • 8. Data: 2003-02-22 14:19:42
    Temat: Re: pomysl na dzialalnosc: pogotowie komputerowe
    Od: "Smart Group" <s...@w...pl>

    hmmm... a jesli tylko dla osob prywatnych... nie dla firm bylyby te
    uslugi... to jaka forma opodatkowania?
    pozdrawiam
    basia
    Użytkownik "Kajetan Kowalewski" <b...@N...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:b369he$7mt$1@inews.gazeta.pl...
    > Gdyby nie udało mi się znaleźć żadnej pracy, chciałbym naprawiać komputery
    w
    > domach klientów, takie pogotowie komputerowe z dojazdem.
    > Czy taki serwis ma rację bytu i będzie cieszył się powodzeniem? a może
    jest
    > tu ktoś, kto zarabia w ten sposób i mógłby podzielić się wrażeniami?
    > Oglądając program Usterka w TVN, widzę, że fachowcy którzy przyjeżdżają
    nie
    > wystawiają żadnych rachunków czy faktur, co na to fiskus, ja też mogę
    > pobierać opłaty i zarabiać na czysto, nie prowadząc przy tym działalności
    > gospodarczej?
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    http://www.gazeta.pl/usenet/



  • 9. Data: 2003-02-22 17:03:53
    Temat: Re: pomysl na dzialalnosc: pogotowie komputerowe
    Od: "A.B." <b...@k...onet.pl>


    Użytkownik "Kajetan Kowalewski" <b...@N...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:b369he$7mt$1@inews.gazeta.pl...
    > Gdyby nie udało mi się znaleźć żadnej pracy, chciałbym naprawiać komputery
    w
    > domach klientów, takie pogotowie komputerowe z dojazdem.

    > Oglądając program Usterka w TVN, widzę, że ....
    - TVN robi ludziom wode z mozgu wmawiajac ze powiedzmy 60 zl za 30 min
    usluge to duzo, zapominajac ze to usluga z dojazdem.
    Co innego jak ktos wiezie sprzet do punktu a co innego usluga u klienta
    (nie chodzi o koszty dojazdu np. 2 zl tramwaj ale o czas i fatyge)

    - w RFN ladnych pare lat temu bodajze Chip robil podobne numery z naprawa
    komputerow. Fachowcy tez wypadali kiepsko bo np. "psucie" polegalo na
    wlozeniu spinacza do zlacza ISA, kazdy fachowiec szukal typowych przyczyn a
    nie czegos co normalnie sie nie zdarza




  • 10. Data: 2003-02-22 19:08:17
    Temat: Re: pomysl na dzialalnosc: pogotowie komputerowe
    Od: Mackosa <mackosa@wp._NOSPAM_.pl>

    A.B. wrote:

    > Użytkownik "Kajetan Kowalewski" <b...@N...gazeta.pl> napisał w

    [ciach]

    >>domach klientów, takie pogotowie komputerowe z dojazdem.
    >
    >
    >>Oglądając program Usterka w TVN, widzę, że ....
    >
    > - TVN robi ludziom wode z mozgu wmawiajac ze powiedzmy 60 zl za 30 min
    > usluge to duzo, zapominajac ze to usluga z dojazdem.
    > Co innego jak ktos wiezie sprzet do punktu a co innego usluga u klienta
    > (nie chodzi o koszty dojazdu np. 2 zl tramwaj ale o czas i fatyge)

    Zgadzam sie calkowicie :)
    Nikt to ma firme nie bedzie sie rzucal na robienie taniej uslugi.
    Niech student albo uczen sobie dorobi, ale nie firma. Przy minimalnych
    kosztach firmy te chore farmazony z TVN nie maja racji bytu.

    Pozdro !
    Mackosa <mackosa@wp_NOSPAM_.pl>

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1