eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › obsługa komputera po studiach..
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 75

  • 61. Data: 2003-07-23 08:32:33
    Temat: Re: obsługa komputera po studiach..
    Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "Andrzej Woźniak" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bflgds$g48$1@inews.gazeta.pl...
    >> Z tym raczej nie ma problemu dopóki firma nie dostaje materiałów od
    innych
    > instytucji np w postaci plików MS Worda. Jeżeli taki dokument zawiera
    > rysunki, tabelki ze scalonymi komórkami, itp. wtedy po otworzeniu takiego
    > dokumentu w OOo trzeba go ręcznie przeformatowywać (czasem szybciej jest
    > zrobić od nowa).
    > To samo prezentacje PPoint. Prezenter co prawda otwiera pliki *.ppt, ale
    > animacje trzeba ustawiać od nowa.
    > A wtedy marny los informatyka, który się w to wpakuje.
    > pozdr
    > A

    do czytania mozna darmowe vievery zainstalowac

    http://www.komputerswiat.pl/download/001-programy_bi
    urowe_microsoftoffice97.html


    --
    pzdr. Krzysztof

    ## Szczecin - popracowalbym juz sobie gdzies:##
    ## http://kch.spec.pl ##
    $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$


    > --
    > Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 62. Data: 2003-07-23 08:54:31
    Temat: Re: obsługa komputera po studiach..
    Od: "Andrzej Woźniak" <w...@g...pl>

    > do czytania mozna darmowe vievery zainstalowac
    >
    >
    http://www.komputerswiat.pl/download/001-programy_bi
    urowe_microsoftoffice97.
    html


    To to ja też wiem, tylko ze to nie wystarczy.
    pozdr.
    A



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 63. Data: 2003-07-23 09:16:59
    Temat: Re: obsługa komputera po studiach..
    Od: "Andrzej Woźniak" <w...@g...pl>

    > A co ci absolwenci (bo o takich głównie mowa) mają wspólnego z
    > "poprzednim systemem"?
    > Na przełomie lat '80 i '90 mieli po 10-14 lat.

    Ale ich osobowości były kształtowane przez ludzi wychowanych w poprzednim
    systemie. Dlatego napisałem, że muszą minąć ze dwa pokolenia, aby mentalność
    naszego społeczeństwa się zmieniła

    > Wg mnie to (przepraszam za wyrażenie) "sranie w banie".
    > Nie chce się nauczyć, to próbuje zwalać winę na wszystko dookoła... a bo
    > nie mam komputera, a bo mnie nie stać, a bo blebleble. Znam kilka osób,
    > które potrafiły zadziałać inaczej i - nie posiadając komputera - w tej
    > chwili biegle się nim posługują.

    Takie jednostki zawsze się znajdą. W ich przypadku zadziałał zapewne jakiś
    impuls, który spowodował że podeszli do życia bardziej realnie.
    Nie zmienia to jednak faktu że mechanizmy zarządzające społeczeństwem
    powinny być dostosowane do średniaków, nie do jednostek wybitnych.
    pozdr.
    A


    >
    >
    >
    > --
    > --
    > Pozdrawiam
    > Marek
    > (wytnij NOSPAM z adresu)
    >
    >



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 64. Data: 2003-07-23 10:50:05
    Temat: Re: obsługa komputera po studiach..
    Od: "PawełW" <f...@g...pl>


    Użytkownik "Andrzej Woźniak" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bflgds$g48$1@inews.gazeta.pl...
    > > dokładnie - u mnie w pracy na początku psioczyli, że OO jakiś dziwny i w
    > > ogóle...ale powiedziałem im, że niestety - worda nie będzie, bo firmy na
    > to
    > > nie stać, a piractwa nie możemy tolerować - minął już ponad rok i
    wszyscy
    > są
    > > przyzwyczajeni!!
    > >
    > > pozdr
    > > Krzysiek
    >
    > Z tym raczej nie ma problemu dopóki firma nie dostaje materiałów od innych
    > instytucji np w postaci plików MS Worda. Jeżeli taki dokument zawiera
    > rysunki, tabelki ze scalonymi komórkami, itp. wtedy po otworzeniu takiego
    > dokumentu w OOo trzeba go ręcznie przeformatowywać (czasem szybciej jest
    > zrobić od nowa).
    > To samo prezentacje PPoint. Prezenter co prawda otwiera pliki *.ppt, ale
    > animacje trzeba ustawiać od nowa.
    > A wtedy marny los informatyka, który się w to wpakuje.
    > pozdr
    > A
    >
    Zgadza się ale przeważnie pisma z zewnątrz odbierają określone działy i tam
    niestety ląduje i OO i MS Offiice. Ale każdy office ze stajni Bila mniej to
    znaczne oszczędności więc pomęczyć się warto.

    PawełW.



  • 65. Data: 2003-07-23 11:03:08
    Temat: Re: obsługa komputera po studiach..
    Od: "PawełW" <f...@g...pl>


    > Jak widzisz nie czekam, bo klepie ten tekst recznie. A nie jest on całkiem
    > bez związku, bo trzeba by zaangażować troche gotówki i czasu na
    rozwiązanie
    > poważnego problemu. Pomyśleć trochę bardziej perspektywicznie niż tylko do
    > jutra. Czy ma to związek z wymaganiem umiejetnosci obslugi komputera po
    > studiach? Ma. Szkoła wyższa nie może uczyć praktycznych umiejętnosci, bo
    te
    > za szybko się starzeją.
    >
    > > zalogują (zmienić hasła już nie zmienia bo to za trudne). Szkoda tylko
    że
    > po
    > > tych dwu dniach przy byle jakim problemie woła się admina albo
    > informatyka.
    >
    > Czarno to widzę. Zamiast cieszyc się, ze jesteś przydatny - narzekasz.

    Bardzo się cieszę kiedy jestem potrzebny ale popracuj trochę jako informatyk
    np w jakimś urzędzie. Pogadamy.
    Wiesz po którejś tam kolejnej interwencji polegającej np na skopiowaniu
    pliku lub naciśnięciu ok po dowolnym komunikacie (bo np ktoś nie potrafi się
    tego nauczyć) mam pewne wątpliwości.

    >
    > > Ja nadal uważam iż po studiach powinno się posiadać pewną podstawową
    > wiedzę
    > > a w dzisiejszych czasach obsługa komputera to już wiedza podstawowa.
    >
    > Niestety uważasz tak tylko po to, by mieć święty spokój. To niezbyt wysoka
    > pobudka.
    >
    Nie, chcę móc spokojnie wykonywać swoją pracę i nie latać w kółko do ludzi,
    którzy nie potrafią nauczyć się najprostszych czynności.

    Pozdrawiam
    PawełW.



  • 66. Data: 2003-07-23 12:05:22
    Temat: Re: obsługa komputera po studiach..
    Od: Robert Drozd <r...@y...iq.ANONIMY-TO-ZERA.pl>

    Stało się to Tue, 22 Jul 2003 22:07:45 +0200, gdy "MC" <m...@g...pl>
    napisał:

    >Użytkownik "PawełW" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
    >news:bfiql4$iut$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >> Jak myślicie czy ludzie którzy skończyli studia (dowolny kierunek) powinni
    >> umieć obsługiwać komputer.
    >
    >To jest typowy pogląd polskiego pracodawcy, który oczekuje przede wszystkim
    >bezmyślnego wykonywania wyuczonych czynności a nie twórczej pracy. Czy
    >wiesz, że komputerowe rozpoznawanie mowy, które mogłoby by zastapić tą
    >obsługę komputera, a którego nie można po prostu zerżnąć z zagranicznych
    >źródeł ze względu na specyfike naszego języka jest w Polsce w powijakach?
    >Mozna sobie wyobrazić jaka jest róznica w wydajności pracy komputera
    >sterowanego głosem w porównaniu z tradycyjnym wklepywaniem.

    Ja nie mogę sobie wyobrazić :)
    Posłużysz więc jakimiś linkami, przykładami?
    Czy gdziekolwiek wyszło to poza piękną wizję i jest używane jako
    codzienne narzędzie?

    "Nooo, komputerku kochany zrób mi w pół godzinki prezentację w szablonie
    z czerwonym szlaczkiem, no tym który prezes lubi, wrzuć tam materiały z
    dwóch poprzednich prezentacji i dodaj naszą misję, albo nie, zamiast
    misji wpisz po prostu leada z ostatniego press rilisa", ale chyba czegoś
    takiego nie doczekam :))

    >Studia tym się różnią od zawodówki, ze osoba po ich ukończeniu jest w stanie
    >po dwóch dniach obsługe tegoż komputera opanować. (jesli chodzi o właczenie
    >maszynerii, bo np pisanie na ślepo to co innego).

    Komputer jest narzędziem, które absolwent powinien mieć opanowane
    chociażby przy pisaniu pracy dyplomowej, prac zaliczeniowych,
    laboratoriów (np. ze statystyki).

    Jeśli przychodzi panienka po studiach, dla której np. tabele w Wordzie
    to czarna magia, zapytać trzeba *kto* napisał jej pracę magisterską i
    inne dokumenty, a jeśli wpisała w CV "znajomość Office" to dlaczego
    *kłamie*.

    Pozdr.
    Robert


  • 67. Data: 2003-07-23 12:27:01
    Temat: Re: obsługa komputera po studiach..
    Od: "MC" <m...@g...pl>

    Użytkownik "Robert Drozd" <r...@y...iq.ANONIMY-TO-ZERA.pl> napisał w
    wiadomości news:1gushvgpdhicn1v5skt3gdugkg65sv38i5@4ax.com...

    > Czy gdziekolwiek wyszło to poza piękną wizję i jest używane jako
    > codzienne narzędzie?
    > "Nooo, komputerku kochany zrób mi w pół godzinki prezentację w szablonie
    > z czerwonym szlaczkiem, no tym który prezes lubi, wrzuć tam materiały z
    > dwóch poprzednich prezentacji i dodaj naszą misję, albo nie, zamiast
    > misji wpisz po prostu leada z ostatniego press rilisa", ale chyba czegoś
    > takiego nie doczekam :))
    >
    Tak dobrze to jeszcze nie ma, ale podyktować conieco sie udaje. Byle nie po
    polsku. To jednak spora róznica w szybkości pisania. A w call-centrach mozna
    nawet o coś zapytać i czasem zrozumie. Niewątpliwie takiego stanu w polskiej
    wersji doczekasz się duzo później niż w paru inych jezykach.

    > Komputer jest narzędziem, które absolwent powinien mieć opanowane
    > chociażby przy pisaniu pracy dyplomowej, prac zaliczeniowych,
    > laboratoriów (np. ze statystyki).
    >
    Prace większe dają do przepisania, a tych mniejszych, np laboratoriów nie ma
    na każdym kierunku studiów. Poza tym mam wrazenie, ze autorowi tego watku
    nie chodzi o osoby które teraz kończą studia. On uzywa czasu przeszłego.

    > Jeśli przychodzi panienka po studiach, dla której np. tabele w Wordzie
    > to czarna magia, zapytać trzeba *kto* napisał jej pracę magisterską i
    > inne dokumenty, a jeśli wpisała w CV "znajomość Office" to dlaczego
    > *kłamie*.
    >
    Myślę, ze równie dobrze jak ty mnie jestem w stanie udowodnić nieznajomość
    ofisa kazdej osobie. Po prostu opcji i zakładek jest za duzo.



  • 68. Data: 2003-07-23 12:38:42
    Temat: Re: obsługa komputera po studiach..
    Od: "PawełW" <f...@g...pl>


    >
    > Ja nie mogę sobie wyobrazić :)
    > Posłużysz więc jakimiś linkami, przykładami?
    > Czy gdziekolwiek wyszło to poza piękną wizję i jest używane jako
    > codzienne narzędzie?
    >
    > "Nooo, komputerku kochany zrób mi w pół godzinki prezentację w szablonie
    > z czerwonym szlaczkiem, no tym który prezes lubi, wrzuć tam materiały z
    > dwóch poprzednich prezentacji i dodaj naszą misję, albo nie, zamiast
    > misji wpisz po prostu leada z ostatniego press rilisa", ale chyba czegoś
    > takiego nie doczekam :))
    >
    > >Studia tym się różnią od zawodówki, ze osoba po ich ukończeniu jest w
    stanie
    > >po dwóch dniach obsługe tegoż komputera opanować. (jesli chodzi o
    właczenie
    > >maszynerii, bo np pisanie na ślepo to co innego).
    >
    > Komputer jest narzędziem, które absolwent powinien mieć opanowane
    > chociażby przy pisaniu pracy dyplomowej, prac zaliczeniowych,
    > laboratoriów (np. ze statystyki).
    >
    > Jeśli przychodzi panienka po studiach, dla której np. tabele w Wordzie
    > to czarna magia, zapytać trzeba *kto* napisał jej pracę magisterską i
    > inne dokumenty, a jeśli wpisała w CV "znajomość Office" to dlaczego
    > *kłamie*.


    Wreszcie rozsądny głos w dyskusji.
    Pozdrawiam
    PawełW.



  • 69. Data: 2003-07-23 13:00:55
    Temat: Re: obsługa komputera po studiach..
    Od: "Andrzej Woźniak" <w...@g...pl>

    > Jeśli przychodzi panienka po studiach, dla której np. tabele w Wordzie
    > to czarna magia, zapytać trzeba *kto* napisał jej pracę magisterską i
    > inne dokumenty,

    Jak to kto? Sama napisała. Ktoś jej tylko przepisał na komputerze. Bo
    rękopisu nie mogła oddać.
    Co oczywiście nie zmienia faktu, że nie należy się chwalić umiejętnościami,
    których się nie posiada.
    pozdr.
    A



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 70. Data: 2003-07-23 13:45:52
    Temat: Re: obsługa komputera po studiach..
    Od: "PawełW" <f...@g...pl>


    > Prace większe dają do przepisania, a tych mniejszych, np laboratoriów nie
    ma
    > na każdym kierunku studiów. Poza tym mam wrazenie, ze autorowi tego watku
    > nie chodzi o osoby które teraz kończą studia. On uzywa czasu przeszłego.
    >
    Jako autor wątku mogę napisać: NIE.

    Zdecydowanie chodzi mi o ludzi którzy kończą obecnie albo ukończyli
    powiedzmy w ciągu ostatnich 2 lat.

    > > Jeśli przychodzi panienka po studiach, dla której np. tabele w Wordzie
    > > to czarna magia, zapytać trzeba *kto* napisał jej pracę magisterską i
    > > inne dokumenty, a jeśli wpisała w CV "znajomość Office" to dlaczego
    > > *kłamie*.
    > >
    > Myślę, ze równie dobrze jak ty mnie jestem w stanie udowodnić nieznajomość
    > ofisa kazdej osobie. Po prostu opcji i zakładek jest za duzo.
    >

    Przepraszam Cię ale czy tabela jest dla Ciebie wyższym stopniem
    wtajemniczenia czy podstawową obsługą?


    PawełW.



strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1