eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › motorola
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2005-06-19 18:15:14
    Temat: motorola
    Od: "marcin" <h...@v...pl>

    Hej,

    wiem ze temat byl tutaj walkowany nie raz, sprawdzilem a archiwum, ale tego
    co chcialbym wiedziec nie znalazlem. byly pytania o rekrutacje, zarobki, a
    ja chcialbym zapytac o to jak sie tam pracuje. jaka jest atmosfera, czy jest
    straszny wycisk, ile srednio godzin tygodniowo poswieca sie pracy, jakie sa
    relacje miedzy pracownikami i miedzy pracownikami w przelozonymi etc. no i
    gdyby ktos mogl wirygodnie powiedziec ile mozna spodziewac sie na dzien
    dobry (w archiwum byly w tym wzgledzie spore rozbieznosci). dzieki za
    odpowiedzi

    pozdrawiam,
    marcin



  • 2. Data: 2005-06-19 22:57:57
    Temat: Re: motorola
    Od: "majkel" <m...@o...pl>


    Użytkownik "marcin" <h...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:d94d0q$meh$1@julia.coi.pw.edu.pl...
    > Hej,
    >
    > wiem ze temat byl tutaj walkowany nie raz, sprawdzilem a archiwum, ale
    > tego co chcialbym wiedziec nie znalazlem. byly pytania o rekrutacje,
    > zarobki, a ja chcialbym zapytac o to jak sie tam pracuje. jaka jest
    > atmosfera, czy jest straszny wycisk, ile srednio godzin tygodniowo
    > poswieca sie pracy, jakie sa relacje miedzy pracownikami i miedzy
    > pracownikami w przelozonymi etc. no i gdyby ktos mogl wirygodnie
    > powiedziec ile mozna spodziewac sie na dzien dobry (w archiwum byly w tym
    > wzgledzie spore rozbieznosci). dzieki za odpowiedzi
    Wiem od znajomego ktory tam pracuje - niezly mozg. Posadka jako team leader.
    Praca ciekawa, duzo kontaktow z zagranica, szczegolnie USA - wiec watroba
    musi byc sprawna bo trzeba sie integrowac. Ogolnie wisza na deadlineach i
    ciagle trzeba cos pchac do przodu bo czasu malo, ale to cechy korporacji
    miedzynarodowych. Przy oddawaniu projektow lub trudnych zadaniach, gdzie
    brak jest dosw zdarza sie praca w niedziele i sob - oczywiscie bez
    dodatkowych korzysci. Po prostu trzeba sie wyrobic z projektem. Klimat w
    firmie jest super (znajomy twierdzi) i nie ma problemow ani napiec w teamie.
    Pod tym wzgledem to chyba zasluga rekrutacji i HRow bo jak potrzebowali
    pracownika to znajomy (HR) musial odrzucic kilku niezlych kandydatow
    (merytorycznie) bo nie pasowali do zespolu. Placa niezle bo mozna dostac w
    granicach 4K + bonusy - nie wiem jakie. Ogolnie warto bo sie beda rozwijac i
    jak to bywa w takich firmach jest szansa na kierownicza posadke.
    pozdr.
    majkel



  • 3. Data: 2005-06-20 07:46:32
    Temat: Re: motorola
    Od: "Vetch" <...@...3.4>

    Użytkownik "marcin" <h...@v...pl> napisał w wiadomości
    > wiem ze temat byl tutaj walkowany nie raz, sprawdzilem a archiwum, ale
    > tego co chcialbym wiedziec nie znalazlem. byly pytania o rekrutacje,
    > zarobki, a ja chcialbym zapytac o to jak sie tam pracuje. jaka jest
    > atmosfera, czy jest straszny wycisk

    po wygooglowaniu i przeczytaniu paru stron na ich temat, odnoszę wrażenie że
    to taki amerykański styl pracy, czyli coś jak sekta :-)

    Może się mylę, ale nie podoba mi się ten nacisk na integrację pracownika i
    jego prywatnego życia z celami firmy i innymi pracownikami. Teksty typu
    "jesteśmy jak wielka rodzina" mówią po prostu "od członków rodziny wymagamy
    lojalności i zaangażowania całej osoby", albo "mile spędzamy czas", oznacza
    "nie ma czasu wolnego, poza krótką przerwą na odpoczynek", czy "luźna
    atmosfera, świętowanie ważnych wydarzeń" oznacza "nie będziesz miał czasu
    świętować w domu".

    Ogólnie płacą chyba dobrze, ale jeśli się nie mylę, jest to i tak niska cena
    za utratę prywatności i indywidualizmu, duży nacisk na pracę zespołową -
    jesteś "trybikiem w zegarze". Podsumowując, na pewno jest wycisk i pewnego
    rodzaju pranie mózgu. Jeśli ktoś nie jest asertywny, będzie idealnym
    pracownikiem.

    Pamiętacie "Iniemamocni" i problemy głównego bohatera z szefem firmy
    ubezpieczeniowej ?
    :-)


    --
    Pozdrawiam
    --
    Piotr Zagawa
    http://vetch.magot.pl/


  • 4. Data: 2005-06-20 20:07:38
    Temat: Re: motorola
    Od: Totik <r...@n...poczta.onet.pl>

    marcin wrote:
    > Hej,
    >
    > wiem ze temat byl tutaj walkowany nie raz, sprawdzilem a archiwum, ale tego
    > co chcialbym wiedziec nie znalazlem. byly pytania o rekrutacje, zarobki, a
    > ja chcialbym zapytac o to jak sie tam pracuje. jaka jest atmosfera, czy jest
    > straszny wycisk, ile srednio godzin tygodniowo poswieca sie pracy, jakie sa
    > relacje miedzy pracownikami i miedzy pracownikami w przelozonymi etc. no i
    > gdyby ktos mogl wirygodnie powiedziec ile mozna spodziewac sie na dzien
    > dobry (w archiwum byly w tym wzgledzie spore rozbieznosci). dzieki za
    > odpowiedzi
    >
    > pozdrawiam,
    > marcin
    >
    >
    Jaki jest do Ciebie e-mail?
    Bo chciałem Ci odpisać na priva ale adres był nie tego ;)
    pozdrawiam
    Rysiek


  • 5. Data: 2005-06-20 20:52:01
    Temat: Re: motorola
    Od: Jakub Turski <y...@S...hell.pl>

    ._ The little penguin sat on the shore,
    _@__ watching Vetch write the letter
    ~~~~~ on the memorable day of pon, 20 cze 2005 at 07:46 GMT

    >Może się mylę, ale nie podoba mi się ten nacisk na integrację pracownika i
    >jego prywatnego życia z celami firmy i innymi pracownikami. Teksty typu
    >"jesteśmy jak wielka rodzina" mówią po prostu "od członków rodziny wymagamy
    >lojalności i zaangażowania całej osoby", albo "mile spędzamy czas", oznacza
    >"nie ma czasu wolnego, poza krótką przerwą na odpoczynek", czy "luźna
    >atmosfera, świętowanie ważnych wydarzeń" oznacza "nie będziesz miał czasu
    >świętować w domu".

    Widzisz, to że firma chce pracownika do siebie "przywiązać" jest po części
    normalne - jeżeli firma zrobi dobrze pracownikowi, jest spora szansa że
    pracownik się odwdzięczy.

    Jednym słowem, pomysł nie jest z założenia zły, albo dobry, to kwestia jego
    realizacji.

    Polecam http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34467,2772431.html

    KT.
    --
    __ __.-------------------------------------------------
    --------------.__
    (oo) | Is there anywhere where we could buy a shrubbery? |
    / \/ \ | |
    `V__V' `--.__penguin_#128720_______________________________
    _______________.--'


  • 6. Data: 2005-06-20 21:10:41
    Temat: Re: motorola
    Od: "marcin" <h...@v...pl>


    Użytkownik "Totik" <r...@n...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:d977mg$2t4$1@news.onet.pl...

    > Jaki jest do Ciebie e-mail?

    h...@v...pl

    z gory dzieki za informacje

    pozdrawiam,
    amrcin



  • 7. Data: 2005-06-20 22:03:03
    Temat: Re: motorola
    Od: Vetch <...@...3.4>

    Jakub Turski wrote:
    > Widzisz, to że firma chce pracownika do siebie "przywiązać" jest po części
    > normalne - jeżeli firma zrobi dobrze pracownikowi, jest spora szansa że
    > pracownik się odwdzięczy.

    słusznie, ale zasada wzajemności zawiązuje się kiedy ktoś jest
    manipulowany...

    > Jednym słowem, pomysł nie jest z założenia zły, albo dobry, to kwestia jego
    > realizacji.

    realizacja imo nie ma tu nic do rzeczy. Kiedy działa wewnętrzny nakaz
    odzwajemniania, to znak końca racjonalnej oceny sytuacji, a może i
    utrata kontroli nad własnym życiem. Stajesz się zombie od wykonywania
    poleceń. Może przesadzam, ale wolę dmuchać na zimne :-) Nie chcę nic od
    nikogo, zero włażenia z butami w moją prywatność, zero manipulacji,
    nacisków i wymuszeń, tylko bezpośrednia, szczera, otwarta komunikacja i
    uczciwa zapłata za uczciwą pracę. Sztuczność czy tresura zachowań i
    odruchów, wywołuje we mnie niesmak.



    Pozdrawiam
    --
    Piotr Zagawa
    http://vetch.magot.pl/


  • 8. Data: 2005-06-21 15:38:32
    Temat: Re: motorola
    Od: Krzysztof Krasoń <K...@o...pl>

    Dnia 19.06.2005 majkel <m...@o...pl> napisał/a:
    >
    > Użytkownik "marcin" <h...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:d94d0q$meh$1@julia.coi.pw.edu.pl...
    > Wiem od znajomego ktory tam pracuje - niezly mozg. Posadka jako team leader.
    > Praca ciekawa, duzo kontaktow z zagranica, szczegolnie USA - wiec watroba
    > musi byc sprawna bo trzeba sie integrowac. Ogolnie wisza na deadlineach i
    > ciagle trzeba cos pchac do przodu bo czasu malo, ale to cechy korporacji
    > miedzynarodowych. Przy oddawaniu projektow lub trudnych zadaniach, gdzie
    > brak jest dosw zdarza sie praca w niedziele i sob - oczywiscie bez
    > dodatkowych korzysci. Po prostu trzeba sie wyrobic z projektem. Klimat w
    > firmie jest super (znajomy twierdzi) i nie ma problemow ani napiec w teamie.
    > Pod tym wzgledem to chyba zasluga rekrutacji i HRow bo jak potrzebowali
    > pracownika to znajomy (HR) musial odrzucic kilku niezlych kandydatow
    > (merytorycznie) bo nie pasowali do zespolu. Placa niezle bo mozna dostac w
    > granicach 4K + bonusy - nie wiem jakie. Ogolnie warto bo sie beda rozwijac i
    > jak to bywa w takich firmach jest szansa na kierownicza posadke.
    > pozdr.

    No a ja mam w paru punktach troche inne informacje.
    Nie wiem jak z ta watroba, ale to moze dla "team leaderow" sa te
    integracje. Nie ma tez "wiszenia" na deadlineach. Siedzenie w soboty
    i niedziele, po godzinach, jest normalnie zwracane jako czas wolny
    (oczywiscie z odpowiednim przelicznikiem, patrz prawo pracy).
    Jak widac, zalezy to od osoby od ktorej ma sie informacje i pewnie od
    projektu w ktorym ona jest.

    PS. Co tak ciagnie do kierowniczyk posadek, przeciez tam jest do kitu
    robota, komputera to uzywa sie jedynie do office'a a nie do jakichś
    ciekawszych zadań.

    --
    Krzysztof Krasoń

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1