Witam,

Po ukończeniu szkoły wyższej wlicza się 8 lat do stażu pracy.
Mam takie pytanie, jeżeli ktoś równocześnie w trakcie studiów pracował to od
jakiego momnetu nalicza się okres kolejnych lat pracy? Od momentu ukończenia
studiów w planowanym trybie czyli np czerwiec czy od momentu obrony pracy
mgr który nastąpił po roku od tego momentu?

Innymi słowy:
Studia skończone w czerwcu 2003, obrona czerwiec 2004 -> 26 dni urlopu (10
lat pracy)przysługiwało już od:
a) czerwca 2005
b) czerwca 2006

Przyznam że do dzisiejszego dnia obstawiałem wariant (a). Nowy kolega w
pracy zaliczył zonka po wizycie kadrowej...

Proszę o krótkie ustosunkowanie się do opini kadrowej która oznajmiła że
liczy się czas obrony. Szukam na necie i nie znajduje jasno sprecyzowanego
określenia okresu.

P.S. A co z "prezydentami" tzn osobami które przesiedziały 5 lat na studiach
bez uzyskania tytułu? ;-) Muszą pracować 6 lat?

do góry

Użytkownik "yale" <b...@s...net.pl> napisał w wiadomości
news:ejicsi$dkm$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mam takie pytanie, jeżeli ktoś równocześnie w trakcie studiów pracował
> to od jakiego momnetu nalicza się okres kolejnych lat pracy? Od
momentu
> ukończenia studiów w planowanym trybie czyli np czerwiec czy od
momentu
> obrony pracy mgr który nastąpił po roku od tego momentu?

Dokumentem potwierdzającym ukończenie studiów wyższych jest dyplom.
Dopóki nie masz dyplomu nie należy ci się 8 lat za studia. Czyli dopiero
po obronie. Czyli czerwiec 2006.



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

> Dokumentem potwierdzającym ukończenie studiów wyższych jest dyplom.
> Dopóki nie masz dyplomu nie należy ci się 8 lat za studia. Czyli dopiero
> po obronie. Czyli czerwiec 2006.

Hehehe a mi były zakład pracy policzył 10 lat od daty ukończenia studiów ;)
tylko proszę nikomu nie mówić :p (no ale tylko 4 miesiące się ociągałem z
obroną)

Serdecznie dziękuje za odpowiedź.

do góry