Witam

mam juz dość i chcę się jak najszybciej zwolnić. Pracuje u tego
pracodawcy na umowe na czas nieograniczony od 3 miesięcy. Jaki
obowiązuje mnie termin wypowiedzenia? Od kiedy biegnie i jak się go
liczy? Jak tozrobic aby w ostatniej chwili się w coś nie wpakować.
Prosze o radę.

Tomek

do góry

Użytkownik zwany Tomek Olszewski, ukrywający się pod adresem:
<t...@o...pl> napisał:
> Witam
>
> mam juz dość i chcę się jak najszybciej zwolnić. Pracuje u tego
> pracodawcy na umowe na czas nieograniczony od 3 miesięcy.

Toś się napracował....
A odpowiadając na pytanie z tematu - moze trzeba to zgłosić pracodawcy?



--
--
Pozdrawiam
Marek
(wytnij NOSPAM z adresu)

do góry

Marek A. Czepil <m...@m...to> napisał(a):

> > mam juz dość i chcę się jak najszybciej zwolnić. Pracuje u tego
> > pracodawcy na umowe na czas nieograniczony od 3 miesięcy.

> Toś się napracował....

Przeciez wczesniej mogl pracowac 5 lat na umowy na czas okreslony.
Plizz, nie wyciagajmy pochopnie wnioskow.
Zreszta jak mu nie odpowiada to po co ma sie meczyc?

pzdr
ki

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Konrad Inglot wrote:
> Marek A. Czepil <m...@m...to> napisał(a):
>
>
>>>mam juz dość i chcę się jak najszybciej zwolnić. Pracuje u tego
>>>pracodawcy na umowe na czas nieograniczony od 3 miesięcy.
>
>
>>Toś się napracował....
>
>
> Przeciez wczesniej mogl pracowac 5 lat na umowy na czas okreslony.
> Plizz, nie wyciagajmy pochopnie wnioskow.
> Zreszta jak mu nie odpowiada to po co ma sie meczyc?
>
> pzdr
> ki
>
Dokładnie
Pracuję już z rok pod tą nazwą (na zlecenia) a u właściciela to już ze 3
lata pod nazwami innych firm - zamykanych i otwieranych w międzyczasie.
No i mam inną ofertę - jak to zgłosze pracodawcy to mnie w 5 minut
zwolni dyscyplinarnie, nie wypłaci pensji itp. - to własnie taki typ
jest. więc może coś poradzicie.
Tomek

do góry

> Pracuję już z rok pod tą nazwą (na zlecenia) a u właściciela to już ze 3
> lata pod nazwami innych firm - zamykanych i otwieranych w międzyczasie.
> No i mam inną ofertę - jak to zgłosze pracodawcy to mnie w 5 minut
> zwolni dyscyplinarnie, nie wypłaci pensji itp. - to własnie taki typ
> jest. więc może coś poradzicie.
> Tomek

>

do góry

Tomasz Olszewski napisał:

> Dokładnie
> Pracuję już z rok pod tą nazwą (na zlecenia) a u właściciela to już ze 3
> lata pod nazwami innych firm - zamykanych i otwieranych w międzyczasie.
> No i mam inną ofertę - jak to zgłosze pracodawcy to mnie w 5 minut
> zwolni dyscyplinarnie, nie wypłaci pensji itp. - to własnie taki typ
> jest. więc może coś poradzicie.

Skoro tak piszesz - ucieczka w zwolnienie może nie być najlepszym
wyjściem, bo do dyscyplinarkę można zastosowac do zdarzeń przeszłych
[oczywiście ograniczonych czasowo wg Kp - chyba do jednego miesiąca],
zresztą można również znaleźć jakies Twoje niedociągnięcie pod Twoją
nieobecność [nie ma to jak byc wrednym ;)]. Ale możesz zniechęcić do
siebie pracodawcę delikatniejszymi metodami i dać mu wygrać [oczywiście
nie tyle on wygra, ale będzie tak myślał ;)], np. dopominać się o urlop,
nadgodziny, dać zwolnienie od psychiatry itd. itd. A jaki będzie
uradowany!

Flyer

do góry