eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › informatycy komisji wyborczych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2005-08-28 12:55:58
    Temat: informatycy komisji wyborczych
    Od: "Leon " <m...@W...gazeta.pl>

    wlasnie sie dowiedzialem, ze wódz wysyla mnie na takowe szkolenie na
    miescie. czy to ma oznaczac, ze bede dyzurnym inf. komisji wyborczej?
    ilu takich inf. ma miec jedna komisja?
    domyslam sie ze ta zaszczytna funkcja polegac bedzie na klikaniu myszka,
    podlaczeniu komputera, ew. przeslaniu jakis wynikow prac komisji szczebelek
    wyzej emalią (zwykly czlonek komisji by tego nie zrobil, bo to chyba za
    trudne :) ), a poza tym na nic nierobieniu. ale dzieki temu, odpowiedni
    ludzie sobie zarobia parę groszy.
    no wlasnie. nie wiecie ile?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2005-08-28 15:01:45
    Temat: Re: informatycy komisji wyborczych
    Od: "Kasia" <k...@N...gazeta.pl>


    W Warszawie zaproponowano mi 150 zł za noc. Robiłam to w wyborach
    samorządowych 2 lata temu i dostałam chyba 380 zł, a jak się miało własny
    komputer to nawet 450. W tym roku zrezygnowałam bo za te pieniądze to mi się
    nie chce zarywać całej nocy, a później i dnia w pracy.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2005-08-28 15:45:46
    Temat: Re: informatycy komisji wyborczych
    Od: "Jan Kowalski" <p...@N...gazeta.pl>

    > W Warszawie zaproponowano mi 150 zł za noc. Robiłam to w wyborach
    > samorządowych 2 lata temu i dostałam chyba 380 zł, a jak się miało własny
    > komputer to nawet 450. W tym roku zrezygnowałam bo za te pieniądze to mi się
    > nie chce zarywać całej nocy, a później i dnia w pracy.
    >
    Pomalutku, pewenie sa dwie funkcje, kolezanka pisala o "klepaczu" ,a Ty
    prowdopobnie idziesz na lokalnego "admina".
    W pierwszym przypadku ludzie sami sie zgłaszali ,a w drugim "rekrutacje"
    robia urzedy.Tylko ze trudno te dane zweryfukowac poniewaz dotycza dwóch
    róznych wyborów.

    pozdrawiam
    rafal


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2005-08-28 16:31:57
    Temat: Re: informatycy komisji wyborczych
    Od: "Leon " <m...@N...gazeta.pl>

    Jan Kowalski <p...@N...gazeta.pl> napisał(a):
    > Pomalutku, pewenie sa dwie funkcje, kolezanka pisala o "klepaczu" ,a Ty
    > prowdopobnie idziesz na lokalnego "admina".
    > W pierwszym przypadku ludzie sami sie zgłaszali ,a w drugim "rekrutacje"
    > robia urzedy......
    to by nawet pasowało. dobrze że napisałeś "admina", a nie admina. bo na
    administracji się nie znam. cos czuję, że w tym roku dane z komisji bedą
    przesyłane za pomocą jakiegoś super-niezawodnego-drogiego softu, ktorego juz
    wiele w placowkach samorzadowych (ja np. w szkole troche tego badziewia juz
    widzialem). a do tego trzeba "przeszkolonego fachowca".
    polska kraj - piękny kraj.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2005-08-28 22:09:06
    Temat: Re: informatycy komisji wyborczych
    Od: "omnikom" <o...@N...pl>

    > W pierwszym przypadku ludzie sami sie zgłaszali ,a w drugim "rekrutacje"
    > robia urzedy.Tylko ze trudno te dane zweryfukowac poniewaz dotycza dwóch

    Czy można się jeszcze zgłosić na takiego "admina" ? Czy trzba mieć "plecy",
    ewentualnie
    jakie referencje, wykształcenie itp. Gdzie pytać się o coś takiego ?



  • 6. Data: 2005-08-29 15:14:21
    Temat: Re: informatycy komisji wyborczych
    Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl>

    omnikom w news:detci6$9ah$1@flis.man.torun.pl napisał(a):
    >
    > Czy można się jeszcze zgłosić na takiego "admina" ?
    > Czy trzba mieć "plecy",

    Jakie znowu plecy? Lokale wyborcze zazwyczaj znajdują się w szkołach,
    prawda? Szkoły zazwyczaj mają komputery, tak? No i jakiegoś informatyka na
    etacie. Zazwyczaj to on będzie typowany. IMHO.



    pozdrawiam
    Greg


  • 7. Data: 2005-08-29 15:47:36
    Temat: Re: informatycy komisji wyborczych
    Od: "Jan Kowalski" <p...@N...gazeta.pl>

    > Czy można się jeszcze zgłosić na takiego "admina" ?
    > > Czy trzba mieć "plecy",
    >
    > Jakie znowu plecy? Lokale wyborcze zazwyczaj znajdują się w szkołach,
    > prawda? Szkoły zazwyczaj mają komputery, tak? No i jakiegoś informatyka na
    > etacie. Zazwyczaj to on będzie typowany. IMHO.

    Nie trzeba mieć pleców , "to" przyszło z góry iż część informatyków z urzędów
    będzie obsługiwać wybory.
    Nie każda szkoła ma inforamtyka a jak ma do windows,paint,excel a ludzie z
    urzedów maja więcej pojęcia o bazach i sieciach

    pozdrawiam
    rafal

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2005-08-29 20:06:30
    Temat: Re: informatycy komisji wyborczych
    Od: "Leon " <m...@N...gazeta.pl>

    > Nie trzeba mieć pleców , ....
    mnie wybrał i koleżankę tez dyrektor szkoly. co prawda jestem matematykiem,
    ale na te tematy mam wiecej do powiedzenie niz koledzy od informatyki.
    juz jako anegdote opowiadam sytuacje, kiedy jeden z kolego robil podyplomowo
    informatyke i przy pisaniu jakiejs tam pracy pytal, co to za plik *.zip i
    czy sie go otwiera :)
    dzisiaj bylo "szkolenie". parodia. mysle ze te wybory mogliby obslugiwac
    rozgarnieci chlopcy z 6 klasy - przez pewien okres uczylem informy i
    niektorzy (6 klasa SP, 1,2,3 GIM) i niektore dzieciaki byly niezle .

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2005-08-29 23:32:35
    Temat: Re: informatycy komisji wyborczych
    Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>

    Mon, 29 Aug 2005 20:06:30 +0000 (UTC), *Leon*
    <news:devps6$5j0$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):

    >> Nie trzeba mieć pleców , ....
    > mnie wybrał i koleżankę tez dyrektor szkoly. co prawda jestem matematykiem,
    > ale na te tematy mam wiecej do powiedzenie niz koledzy od informatyki.
    > juz jako anegdote opowiadam sytuacje, kiedy jeden z kolego robil podyplomowo
    > informatyke i przy pisaniu jakiejs tam pracy pytal, co to za plik *.zip i
    > czy sie go otwiera :)
    > dzisiaj bylo "szkolenie". parodia. mysle ze te wybory mogliby obslugiwac
    > rozgarnieci chlopcy z 6 klasy - przez pewien okres uczylem informy i
    > niektorzy (6 klasa SP, 1,2,3 GIM) i niektore dzieciaki byly niezle .

    Byłam przewodniczącą komisji wyborczej i z przykrością muszę stwierdzić, że
    i tak nie dało się nic wysłać. Łącza nie działały i takie tam różne błędy.
    Takich mamy informatyków jak co do czego przyjdzie:-(


    --
    Kaja


  • 10. Data: 2005-08-30 06:53:20
    Temat: Re: informatycy komisji wyborczych
    Od: Paweł 'Styx' Chuchmała <s...@h...t15.ds.pwr.wroc.pl>

    W artykule <1...@4...net>
    Kaja napisał(a):

    > Byłam przewodniczącą komisji wyborczej i z przykrością muszę stwierdzić, że
    > i tak nie dało się nic wysłać. Łącza nie działały i takie tam różne błędy.
    > Takich mamy informatyków jak co do czego przyjdzie:-(

    Bo to wina szkolnego informatyka, że łącze nie działa?
    Takie mamy stereotypy niestety.

    Pozdr,

    --
    Paweł 'Styx' Chuchmała
    styx at irc dot pl

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1