eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › autorska umowa o dzielo - odslona druga
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2002-06-28 23:37:19
    Temat: autorska umowa o dzielo - odslona druga
    Od: "glos" <g...@p...onet.pl>

    Witam,

    Jakis czas temu podzielilem sie watpliwosciami dot. autorskiej umowy o
    dzielo.

    Krotko przypomne: tworca pisze programy komp i chce sprzedac prawa do
    uzytkowania tychze (a nie same programy), dzieki czemu moze kazdy program
    sprzedac wielokrotnie. Sprawa szczegolnie istotna dla programow
    specjalistycznych, kosztujacych wiele pracy i mozliwych do "upchniecia" w
    kilku miejscach.

    Skontaktowalem sie z 2 US i zadalem pytanie, jak sprawe rozwiazac formalnie
    (umowa o dzielo? PCC-1? cos innego?):
    - w jednym uprzejmy Pan z informacji po chwili rozlozyl rece, sugerujac
    napisanie pisma z zapytaniem do US, ew. skontaktowac sie z jakims
    stowarzyszeniem tworcow.
    - w drugim po chwili merytorycznej dyskusji z Pania (oboje z UPDoOF przez
    oczyma) zostalem poproszony o kontakt w najblizszy wtorek.

    Przypomne, ze istota problemu jest to, ze tworca nie moze zarejestrowac DG,
    bo straci prawo do 50% kup, a tylko doda sobie kosztow i formalnosci.

    Ciag dalszy batalii zrelacjonuje na ppd, oczywiscie, jesli bedzie
    zainteresowanie ze strony PT Grupowiczow.


    --

    pozdrawiam,

    glos




  • 2. Data: 2002-06-29 00:15:01
    Temat: Re: autorska umowa o dzielo - odslona druga
    Od: "killerisme" <k...@p...gazeta.pl>

    > Ciag dalszy batalii zrelacjonuje na ppd, oczywiscie, jesli bedzie
    > zainteresowanie ze strony PT Grupowiczow.
    >

    ...przesylam wyrazy zainteresowania :)

    --
    killerisme



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2002-06-29 07:33:53
    Temat: Re: autorska umowa o dzielo - odslona druga
    Od: "A.B." <b...@k...onet.pl>


    Użytkownik "glos" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:afirnh$s2u$1@news.onet.pl...
    > Witam,
    >
    > Jakis czas temu podzielilem sie watpliwosciami dot. autorskiej umowy o
    > dzielo.
    >
    > Krotko przypomne: tworca pisze programy komp i chce sprzedac prawa do
    > uzytkowania tychze (a nie same programy), dzieki czemu moze kazdy program
    > sprzedac wielokrotnie. Sprawa szczegolnie istotna dla programow
    > specjalistycznych, kosztujacych wiele pracy i mozliwych do "upchniecia" w
    > kilku miejscach.
    >
    > Skontaktowalem sie z 2 US i zadalem pytanie, jak sprawe rozwiazac
    formalnie
    > (umowa o dzielo? PCC-1? cos innego?):
    > - w jednym uprzejmy Pan z informacji po chwili rozlozyl rece, sugerujac
    > napisanie pisma z zapytaniem do US, ew. skontaktowac sie z jakims
    > stowarzyszeniem tworcow.
    > - w drugim po chwili merytorycznej dyskusji z Pania (oboje z UPDoOF przez
    > oczyma) zostalem poproszony o kontakt w najblizszy wtorek.
    >
    > Przypomne, ze istota problemu jest to, ze tworca nie moze zarejestrowac
    DG,
    > bo straci prawo do 50% kup, a tylko doda sobie kosztow i formalnosci.
    >

    Wg mnie nie jest to zaden szczegolny przypadek.
    Pisanie i sprzedaz programow to dzialalnosc gospodarcza jak kazda inna,
    nalezy ja zarejestrowac i tyle.
    Kosztow 50 % przy wielokrotnej sprzedazy nie utrzymasz, bo wg mnie
    przysluguja jesli piszesz program na czyjes zlecenie
    i pozbywasz sie praw do programu.

    P.S. Wiele lat temu sam tak dzialalem (KPiR i 50%, urzednicy tez nie
    wiedzieli co z tym fantem robic, ale sam sie wystraszylem, glownie uwag
    znajomych.
    Wiec moze i dzisiaj do odwaznych swiat nalezy?
    Drugi sposob to jakies kombinacje z firma na kogos innego, jemu opychasz
    prawa z 50 % KUP, on sprzedaje normalnie.




  • 4. Data: 2002-06-29 15:01:35
    Temat: Odp: autorska umowa o dzielo - odslona druga
    Od: "glos" <g...@p...onet.pl>


    Użytkownik A.B. <b...@k...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:afjnn9$adh$...@n...tpi.pl...

    > Wg mnie nie jest to zaden szczegolny przypadek.
    > Pisanie i sprzedaz programow to dzialalnosc gospodarcza jak kazda inna,
    > nalezy ja zarejestrowac i tyle.

    Najpierw uwaznie postudiuj problem. Dzialalnosc tworcow jest specyficznie
    uregulowana w polskim prawie.

    1). Ustawa o Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych
    2). Ustawa o Podatku Dochodowym od Osob Fizycznych art. 22 ust. 9 pkt. 3:

    ust. 9. Koszty uzyskania niektórych przychodów określa się w następującej
    wysokości w stosunku do uzyskanego przychodu:
    (...)
    pkt 3. z tytułu korzystania przez twórców z praw autorskich i artystów
    wykonawców z praw pokrewnych, w rozumieniu odrębnych przepisów, lub
    rozporządzania przez nich tymi prawami - 50% (...)

    3). Wg Ciebie kompozytorzy, malarze, itp zakladaja DG, bo to przeciez
    dzialalnosc jak kazda inna?


    > Kosztow 50 % przy wielokrotnej sprzedazy nie utrzymasz, bo wg mnie
    > przysluguja jesli piszesz program na czyjes zlecenie
    > i pozbywasz sie praw do programu.

    NIE pisze programu na zadne konkretne zlecenie. Pisze go z wlasnej
    inicjatywy i udzielam odplatnie praw do jego uzytkowania.

    >
    > P.S. Wiele lat temu sam tak dzialalem (KPiR i 50%, urzednicy tez nie
    > wiedzieli co z tym fantem robic, ale sam sie wystraszylem, glownie uwag
    > znajomych.

    KPiR (czyli DG) wyklucza skorzystanie z 50% kup. W KPiR NIE istnieje cos
    takiego, jak ryczaltowe kup, sa tylko rzeczywiscie poniesione (i
    zaksiegowane) kup, ciekawe wiec jak ksiegowales te 50% kup? Dzialales
    bezprawnie i miales szczescie, ze trafiles na niekompetentnych urzednikow...


    > Wiec moze i dzisiaj do odwaznych swiat nalezy?
    > Drugi sposob to jakies kombinacje z firma na kogos innego, jemu opychasz
    > prawa z 50 % KUP, on sprzedaje normalnie.

    owszem, to znany sposob, tyle ze wyklucza korzystanie z 50% kup przez
    firme -> tylko raz mozesz skorzystac z 50% kup, a to zaden interes.


    --

    pozdrawiam,

    glos




  • 5. Data: 2002-06-30 08:54:56
    Temat: Re: autorska umowa o dzielo - odslona druga
    Od: "bobers" <b...@p...onet.pl>

    Użytkownik "A.B." <b...@k...onet.pl> napisał

    : Kosztow 50 % przy wielokrotnej sprzedazy nie utrzymasz, bo wg mnie
    : przysluguja jesli piszesz program na czyjes zlecenie
    : i pozbywasz sie praw do programu.
    :
    : P.S. Wiele lat temu sam tak dzialalem (KPiR i 50%, urzednicy tez nie
    : wiedzieli co z tym fantem robic, ale sam sie wystraszylem, glownie uwag
    : znajomych.
    : Wiec moze i dzisiaj do odwaznych swiat nalezy?
    : Drugi sposob to jakies kombinacje z firma na kogos innego, jemu opychasz
    : prawa z 50 % KUP, on sprzedaje normalnie.

    Jeżeli pisarz pisze książkę i wydaje ją w wydawnictwie, to ma koszty 50%, a
    nadal ma wszystkie prawa autorskie. Podobnie jest w przypadku programów. Co
    innego, gdyby sprzedawał licencje na dany program.

    --
    bobers


  • 6. Data: 2002-06-30 20:24:08
    Temat: Re: autorska umowa o dzielo - odslona druga
    Od: "Krzysztof Stachlewski" <k...@b...gnet.pl>

    "bobers" <b...@p...onet.pl> wrote in message
    news:afmhim$afa$4@zeus.polsl.gliwice.pl...

    > : P.S. Wiele lat temu sam tak dzialalem (KPiR i 50%, urzednicy tez nie
    > : wiedzieli co z tym fantem robic, ale sam sie wystraszylem, glownie uwag
    > : znajomych.
    > : Wiec moze i dzisiaj do odwaznych swiat nalezy?
    > : Drugi sposob to jakies kombinacje z firma na kogos innego, jemu opychasz
    > : prawa z 50 % KUP, on sprzedaje normalnie.
    >
    > Jeżeli pisarz pisze książkę i wydaje ją w wydawnictwie, to ma koszty 50%, a
    > nadal ma wszystkie prawa autorskie. Podobnie jest w przypadku programów. Co
    > innego, gdyby sprzedawał licencje na dany program.

    Czy udzielenie licencji nie jest już korzystaniem z prawa
    autorskiego i nie przysługuje 50% kosztów?

    Stach



  • 7. Data: 2002-06-30 22:03:32
    Temat: Odp: autorska umowa o dzielo - odslona druga
    Od: "glos" <g...@p...onet.pl>


    Użytkownik Krzysztof Stachlewski <k...@b...gnet.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:afnp77$939$...@s...icm.edu.pl...
    > >
    > > Jeżeli pisarz pisze książkę i wydaje ją w wydawnictwie, to ma koszty
    50%, a
    > > nadal ma wszystkie prawa autorskie.

    Imho to nie pisarz wydaje ksiazke w wydawnictwie, a wydawnictwo wydaje
    ksiazke autora, nabywszy od niego stosowne prawa.

    > Podobnie jest w przypadku programów. Co
    > > innego, gdyby sprzedawał licencje na dany program.

    tj?

    > Czy udzielenie licencji nie jest już korzystaniem z prawa
    > autorskiego i nie przysługuje 50% kosztów?

    imho jest. Problem w tym, zeby:

    1) to samo stwierdzil US
    2) dowiedziec sie, jaka forme prawna ma miec stosowny dokument, zeby byl
    prawnie skuteczny i uznawany przez US

    O to wlasnie zabiegam w US.

    --

    pozdrawiam,

    glos




  • 8. Data: 2002-07-01 13:21:05
    Temat: Re: autorska umowa o dzielo - odslona druga
    Od: "DarekS" <n...@a...com.pl>

    > > Czy udzielenie licencji nie jest już korzystaniem z prawa
    > > autorskiego i nie przysługuje 50% kosztów?
    >
    > imho jest. Problem w tym, zeby:
    >
    > 1) to samo stwierdzil US
    > 2) dowiedziec sie, jaka forme prawna ma miec stosowny dokument, zeby byl
    > prawnie skuteczny i uznawany przez US
    >
    > O to wlasnie zabiegam w US.
    >
    Widzę, że nadal nie odpuszczasz i niedługo będziesz lepiej oblatany w
    przepisach z tego tematu niż specjaliści ;-)))
    Ciekaw jestem jakim werdyktem to się zakończy więc gdy już będziesz miał
    wiążącą decyzję w ręku to może podeślesz info na priv?

    Powodzenia

    --
    Darek
    wyciąć anty spam z adresu


  • 9. Data: 2002-07-01 15:28:15
    Temat: Re: autorska umowa o dzielo - odslona druga
    Od: "bobers" <b...@p...onet.pl>

    Użytkownik "glos" <g...@p...onet.pl> napisał

    : Imho to nie pisarz wydaje ksiazke w wydawnictwie, a wydawnictwo wydaje
    : ksiazke autora, nabywszy od niego stosowne prawa.

    Niekoniecznie nabywszy. Jeżeli pisarz jest poczytny, to on robi łaskę i
    decyduje, czy sprzedaje prawa, czy tylko zleca wykonanie usługi: wydania
    książki.

    : > Czy udzielenie licencji nie jest już korzystaniem z prawa
    : > autorskiego i nie przysługuje 50% kosztów?
    :
    : imho jest. Problem w tym, zeby:
    :
    : 1) to samo stwierdzil US
    : 2) dowiedziec sie, jaka forme prawna ma miec stosowny dokument, zeby byl
    : prawnie skuteczny i uznawany przez US
    :
    : O to wlasnie zabiegam w US.

    Udzielanie licencji to jedno, a sprzedaż - to drugie. Czy jeżeli ktoś
    pracuje w firmie, handlującej oprogramowaniem, czyli de facto nośnikami i
    lecencjami, to udziela licencji w imieniu autora? To jest interesujące
    zagadnienie prawne. Ciekaw jestem odpowiedzi z US.

    --
    bobers


  • 10. Data: 2002-07-01 18:57:52
    Temat: Re: autorska umowa o dzielo - odslona druga
    Od: "Krzysztof Stachlewski" <k...@b...gnet.pl>

    "bobers" <b...@p...onet.pl> wrote in message
    news:afptgq$mvb$1@zeus.polsl.gliwice.pl...

    > Udzielanie licencji to jedno, a sprzedaż - to drugie. Czy jeżeli ktoś
    > pracuje w firmie, handlującej oprogramowaniem, czyli de facto nośnikami i
    > lecencjami, to udziela licencji w imieniu autora? To jest interesujące
    > zagadnienie prawne. Ciekaw jestem odpowiedzi z US.

    Zazwyczaj tak, gdyż sam ma licencje na udzielanie podlicencji.

    Stach


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1