eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › ZUS rząda zwrotu zasiłku chorobowego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2006-04-02 10:40:26
    Temat: ZUS rząda zwrotu zasiłku chorobowego
    Od: "kostek" <k...@o...pl>

    W firmie pracowałam do 31.12.2004, od 1 stycznia 2005 poszłam na
    chorobowe, po miesiącu zostałam zaproszona na rozmowę
    kwalifikacyjną na stanowisko z którym nigdy nie miałam nic
    wspólnego. Z tego względu iż byłam na chorobowym nie podpisałam
    żadnej umowy z tym pracodawcą ale powiedziałam że jak dojde do
    zdrowia to z przyjemnością nawiążę współpracę. Pracodawcy to
    odpowiadało i wyraził zgodę na to że mimo że teraz nie mogę z nim
    podjąć współpracy to zapewnił mnie że to stanowisko pozostawi dla
    mnie. Ja również wyraziłam zgodę na to żeby moje zdjęcie w
    materiałach firmowych było wykorzystane oraz podpisane na stronach
    internetowych jakobym już pracowała dla tej firmy. Zaznaczę, że nie
    miałam żadnej umowy, i nie pobierałam wynagrodzenia. W wolnej chwili
    oczywiście, z tego względu że zwolnienie lekarskie nie wymagało
    leżenia w łóżku (miało nr.2) w internecie umieszczałam jakieś
    ogłoszenia ze swoim nazwiskiem oraz informacją że jestem
    przedstawicielem danej firmy. Pracodawca na to zezwolił a ja siedząc
    w domu nie uznałam że wpisanie na forum jakiegoś ogłoszenia może
    być prawnie zakazane przez ZUS. Mój były pracodawca ze względu na
    mój pozew przeciwko niemu w sądzie pracy chce mnie zniszczyć za
    wszelką cenę. Do ZUS'u dostarczył wydruki ze stron internetowych
    (forum), wydruki z gazet w których jest moje zdjęcie oraz opisał
    bardzo "ciekawą" historię na temat tego że będąc chora i
    pobierając zasiłek współpracowałam już z inną firmą. Ja
    oczywiście wyraziłam zgodę na publikację moich zdjęć, jeżeli
    byłam zaproszona na jakieś targi to oczywiście pojechałam jednakże
    nie miałam żadnej umowy z tą firmą i robiłam to wyłącznie bo
    chciałam bo miałam szansę poznać moją przyszłą pracę. W tej
    firmie podjął pracę także mój mąż. On miał podpisaną umowę.
    Teraz ZUS żąda ode mnie zwrotu zasiłku chorobowego argumentując że
    w momencie kiedy byłam na zwolnieniu lekarskim wpisywałam informację
    na fora (z domu), byłam na zdjęciu w gazecie i widniałam na stronach
    tej firmy jako już pracownik oraz ze wysłalam 4 maile do klientow tej
    firmy jako jej przedstawiciel. Powtórzę, ja pracownikiem nie byłam,
    a jedynie siedząc w domu surfowałam po internecie i wpisywałam
    ogłoszenia oraz jeżeli pracownicy firmy wyjeżdżali gdzieś na targi
    zabierali mnie ze sobą (oczywiście to była moja inicjatywa, nikt
    mnie do tego nie zmuszał i nie pobierałam za to pieniędzy).
    Zwolnienie lekarskie, które miałam dotyczyło choroby serca, arytmii
    i zaleceniem lekarza był spokój, relaks spacery, a najlepiej wyjazd w
    góry i odpoczynek, a takie wyjazdy targowe ewidentnie nie wymagały
    ode mnie żadnego wysiłku.
    Czy ZUS ma prawo rządać ode mnie zwrotu zasiłku z odsetkami ? Czy
    jest szansa wygrania tego ? Mam możliwość odwołania do sądu pracy
    i ubezpieczeń społecznych ale czy ma to sens ? Poprzednie firma
    ubzdurała sobie i poinformowała o tym ZUS że współpraca mojego
    męża była tylko podkładką abym to ja pobierała zasiłek, to jest
    bzdura. Prosze o pomoc.

    Jeszcze jedno pytanie. Były pracodawca aby nie placic zbyt duzych
    skladek ZUS pracownikom czesc pensji dawal w formie delegacji.
    Twierdzil ze nie chce takich kosztow ponosic, wiec co miesiac dawal do
    podpisu puste delegacje a potem je sobie wypełniał robiąc dodatkowe
    koszty. Czy jezeli o tym doniose do Z/US i urzedu skarbowego to
    odpowiadam za to prawnie? Wiekszosc pracownikow tak musialo robic.


  • 2. Data: 2006-04-02 11:36:49
    Temat: Re: ZUS rząda zwrotu zasiłku chorobowego
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia 2 Apr 2006 03:40:26 -0700, "kostek" <k...@o...pl>
    zakodował:

    >Czy ZUS ma prawo rz=B1da=E6 ode mnie zwrotu zasi=B3ku z odsetkami ? Czy
    >jest szansa wygrania tego ? Mam mo=BFliwo=B6=E6 odwo=B3ania do s=B1du pracy
    >i ubezpiecze=F1 spo=B3ecznych ale czy ma to sens ? Poprzednie firma
    >ubzdura=B3a sobie i poinformowa=B3a o tym ZUS =BFe wsp=F3=B3praca mojego
    >m=EA=BFa by=B3a tylko podk=B3adk=B1 abym to ja pobiera=B3a zasi=B3ek, to je=
    >st
    >bzdura. Prosze o pomoc.

    Jak na mój gust to pracowałaś na czarno i do tego za darmo
    (przynajmniej tak wygląda z opisu).
    Świadczyłaś pracę (wysyłanie e-maili i reprezentowanie firmy to jak
    najbardziej praca) bez umowy. Czyli po łapkach powinien dostać jeszcze
    pracodawca, że nie podpisał umowy (powinien to zrobić najpóźnie
    pierwszego dnia gdy świadczyłaś dla niego pracę), nie zgłosił do ZUS i
    zatrudniał z wynagrodzeniem niższym niż minimalna krajowa.
    Do tego, skoro świadczyłaś pracę, to byłaś do niej zdolna - a zatem
    lekarz zaświadczył na zwolnieniu nieprawdę.
    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
    If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates


  • 3. Data: 2006-04-02 11:41:15
    Temat: Re: ZUS rząda zwrotu zasiłku chorobowego
    Od: "M." <m...@g...com.nospam>

    kostek napisał(a):
    > W firmie pracowałam do 31.12.2004, od 1 stycznia 2005 poszłam na
    >
    ciężko ci będzie z zusem wygrać, powiedzmy sobie szczerze byłaś na
    zwolnieniu chorobowym a jednak podejmowałaś czynności związane z pracą i
    są na to dowody

    > Jeszcze jedno pytanie. Były pracodawca aby nie placic zbyt duzych
    > skladek ZUS pracownikom czesc pensji dawal w formie delegacji.
    > Twierdzil ze nie chce takich kosztow ponosic, wiec co miesiac dawal do
    > podpisu puste delegacje a potem je sobie wypełniał robiąc dodatkowe
    > koszty. Czy jezeli o tym doniose do Z/US i urzedu skarbowego to
    > odpowiadam za to prawnie? Wiekszosc pracownikow tak musialo robic.

    skoro pracodawca idzie z tobą na noże to proponuję napisać w sprawie
    delegacji do PIP-u, wierz mi skontrolują go dokładnie


    Pozdrawiam M.


  • 4. Data: 2006-04-02 16:41:36
    Temat: Re: ZUS rząda zwrotu zasiłku chorobowego
    Od: "Wiesław Wronowicz" <w...@p...com>


    Użytkownik "Kaizen" <x...@c...sz> napisał w wiadomości
    news:tldv2217bfrks00a604bq3s90u16ibudfe@4ax.com...
    >
    > Jak na mój gust to pracowałaś na czarno i do tego za darmo
    > (przynajmniej tak wygląda z opisu).
    > Świadczyłaś pracę (wysyłanie e-maili i reprezentowanie firmy to jak
    > najbardziej praca) bez umowy. Czyli po łapkach powinien dostać jeszcze
    > pracodawca, że nie podpisał umowy (powinien to zrobić najpóźnie
    > pierwszego dnia gdy świadczyłaś dla niego pracę), nie zgłosił do ZUS i
    > zatrudniał z wynagrodzeniem niższym niż minimalna krajowa.
    > Do tego, skoro świadczyłaś pracę, to byłaś do niej zdolna - a zatem
    > lekarz zaświadczył na zwolnieniu nieprawdę.

    Jest dokładnie tak jak pisze Kaizen. Praktycznie nie masz żadnych szans na
    wygranie w Sądzie Pracy, z ZUS nie ma ugody i możesz tylko napisać prośbę o
    rozłożenie opłat na raty. Pracodawca zarówno stary jak i nowy ma z Tobą
    tylko kłopoty i należy się spodziewać że Ci niedługo podziękuje za
    współpracę. To chyba już wszystkie plagi jakie Cię spotkają....

    Pozdr
    WW


  • 5. Data: 2006-04-02 16:58:02
    Temat: Re: ZUS rząda zwrotu zasiłku chorobowego
    Od: "Tomasz Czupryński" <m...@i...pl>

    Długi ten mail, że tak napiszę.
    Sprawa jest prosta jak barszcz.
    Czy będąc na L4 popierałaś jaki wynagrodzenie, które miało wyraz w umowach
    np. zlecenia, o dzieło? Czy tylko dostawałaś pieniądze pod biurkiem.

    Użytkownik "kostek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1143974426.541262.153650@v46g2000cwv.googlegrou
    ps.com...
    W firmie pracowałam do 31.12.2004, od 1 stycznia 2005 poszłam na
    chorobowe, po miesiącu zostałam zaproszona na rozmowę
    kwalifikacyjną na stanowisko z którym nigdy nie miałam nic
    wspólnego. Z tego względu iż byłam na chorobowym nie podpisałam
    żadnej umowy z tym pracodawcą ale powiedziałam że jak dojde do
    zdrowia to z przyjemnością nawiążę współpracę. Pracodawcy to
    odpowiadało i wyraził zgodę na to że mimo że teraz nie mogę z nim
    podjąć współpracy to zapewnił mnie że to stanowisko pozostawi dla
    mnie. Ja również wyraziłam zgodę na to żeby moje zdjęcie w
    materiałach firmowych było wykorzystane oraz podpisane na stronach
    internetowych jakobym już pracowała dla tej firmy. Zaznaczę, że nie
    miałam żadnej umowy, i nie pobierałam wynagrodzenia. W wolnej chwili
    oczywiście, z tego względu że zwolnienie lekarskie nie wymagało
    leżenia w łóżku (miało nr.2) w internecie umieszczałam jakieś
    ogłoszenia ze swoim nazwiskiem oraz informacją że jestem
    przedstawicielem danej firmy. Pracodawca na to zezwolił a ja siedząc
    w domu nie uznałam że wpisanie na forum jakiegoś ogłoszenia może
    być prawnie zakazane przez ZUS. Mój były pracodawca ze względu na
    mój pozew przeciwko niemu w sądzie pracy chce mnie zniszczyć za
    wszelką cenę. Do ZUS'u dostarczył wydruki ze stron internetowych
    (forum), wydruki z gazet w których jest moje zdjęcie oraz opisał
    bardzo "ciekawą" historię na temat tego że będąc chora i
    pobierając zasiłek współpracowałam już z inną firmą. Ja
    oczywiście wyraziłam zgodę na publikację moich zdjęć, jeżeli
    byłam zaproszona na jakieś targi to oczywiście pojechałam jednakże
    nie miałam żadnej umowy z tą firmą i robiłam to wyłącznie bo
    chciałam bo miałam szansę poznać moją przyszłą pracę. W tej
    firmie podjął pracę także mój mąż. On miał podpisaną umowę.
    Teraz ZUS żąda ode mnie zwrotu zasiłku chorobowego argumentując że
    w momencie kiedy byłam na zwolnieniu lekarskim wpisywałam informację
    na fora (z domu), byłam na zdjęciu w gazecie i widniałam na stronach
    tej firmy jako już pracownik oraz ze wysłalam 4 maile do klientow tej
    firmy jako jej przedstawiciel. Powtórzę, ja pracownikiem nie byłam,
    a jedynie siedząc w domu surfowałam po internecie i wpisywałam
    ogłoszenia oraz jeżeli pracownicy firmy wyjeżdżali gdzieś na targi
    zabierali mnie ze sobą (oczywiście to była moja inicjatywa, nikt
    mnie do tego nie zmuszał i nie pobierałam za to pieniędzy).
    Zwolnienie lekarskie, które miałam dotyczyło choroby serca, arytmii
    i zaleceniem lekarza był spokój, relaks spacery, a najlepiej wyjazd w
    góry i odpoczynek, a takie wyjazdy targowe ewidentnie nie wymagały
    ode mnie żadnego wysiłku.
    Czy ZUS ma prawo rządać ode mnie zwrotu zasiłku z odsetkami ? Czy
    jest szansa wygrania tego ? Mam możliwość odwołania do sądu pracy
    i ubezpieczeń społecznych ale czy ma to sens ? Poprzednie firma
    ubzdurała sobie i poinformowała o tym ZUS że współpraca mojego
    męża była tylko podkładką abym to ja pobierała zasiłek, to jest
    bzdura. Prosze o pomoc.

    Jeszcze jedno pytanie. Były pracodawca aby nie placic zbyt duzych
    skladek ZUS pracownikom czesc pensji dawal w formie delegacji.
    Twierdzil ze nie chce takich kosztow ponosic, wiec co miesiac dawal do
    podpisu puste delegacje a potem je sobie wypełniał robiąc dodatkowe
    koszty. Czy jezeli o tym doniose do Z/US i urzedu skarbowego to
    odpowiadam za to prawnie? Wiekszosc pracownikow tak musialo robic.




  • 6. Data: 2006-04-03 12:37:56
    Temat: Re: ZUS rząda zwrotu zasiłku chorobowego
    Od: "kostek" <k...@o...pl>


    Tomasz Czupryński wrote:
    > Długi ten mail, że tak napiszę.
    > Sprawa jest prosta jak barszcz.
    > Czy będąc na L4 popierałaś jaki wynagrodzenie, które miało wyraz w umowach
    > np. zlecenia, o dzieło? Czy tylko dostawałaś pieniądze pod biurkiem.
    >

    NIE POBIERAŁAM WYNAGRODZENIA.
    NIE MIALAM UMOWY ZLECENIA ANI O DZIEŁO. Z WLASNEJ WOLI ABY POZNAC
    PRZYSZLA PRACE JEZDZILAM NA TARGI.

    > Użytkownik "kostek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:1143974426.541262.153650@v46g2000cwv.googlegrou
    ps.com...
    > W firmie pracowałam do 31.12.2004, od 1 stycznia 2005 poszłam na
    > chorobowe, po miesiącu zostałam zaproszona na rozmowę
    > kwalifikacyjną na stanowisko z którym nigdy nie miałam nic
    > wspólnego. Z tego względu iż byłam na chorobowym nie podpisałam
    > żadnej umowy z tym pracodawcą ale powiedziałam że jak dojde do
    > zdrowia to z przyjemnością nawiążę współpracę. Pracodawcy to
    > odpowiadało i wyraził zgodę na to że mimo że teraz nie mogę z nim
    > podjąć współpracy to zapewnił mnie że to stanowisko pozostawi dla
    > mnie. Ja również wyraziłam zgodę na to żeby moje zdjęcie w
    > materiałach firmowych było wykorzystane oraz podpisane na stronach
    > internetowych jakobym już pracowała dla tej firmy. Zaznaczę, że nie
    > miałam żadnej umowy, i nie pobierałam wynagrodzenia. W wolnej chwili
    > oczywiście, z tego względu że zwolnienie lekarskie nie wymagało
    > leżenia w łóżku (miało nr.2) w internecie umieszczałam jakieś
    > ogłoszenia ze swoim nazwiskiem oraz informacją że jestem
    > przedstawicielem danej firmy. Pracodawca na to zezwolił a ja siedząc
    > w domu nie uznałam że wpisanie na forum jakiegoś ogłoszenia może
    > być prawnie zakazane przez ZUS. Mój były pracodawca ze względu na
    > mój pozew przeciwko niemu w sądzie pracy chce mnie zniszczyć za
    > wszelką cenę. Do ZUS'u dostarczył wydruki ze stron internetowych
    > (forum), wydruki z gazet w których jest moje zdjęcie oraz opisał
    > bardzo "ciekawą" historię na temat tego że będąc chora i
    > pobierając zasiłek współpracowałam już z inną firmą. Ja
    > oczywiście wyraziłam zgodę na publikację moich zdjęć, jeżeli
    > byłam zaproszona na jakieś targi to oczywiście pojechałam jednakże
    > nie miałam żadnej umowy z tą firmą i robiłam to wyłącznie bo
    > chciałam bo miałam szansę poznać moją przyszłą pracę. W tej
    > firmie podjął pracę także mój mąż. On miał podpisaną umowę.
    > Teraz ZUS żąda ode mnie zwrotu zasiłku chorobowego argumentując że
    > w momencie kiedy byłam na zwolnieniu lekarskim wpisywałam informację
    > na fora (z domu), byłam na zdjęciu w gazecie i widniałam na stronach
    > tej firmy jako już pracownik oraz ze wysłalam 4 maile do klientow tej
    > firmy jako jej przedstawiciel. Powtórzę, ja pracownikiem nie byłam,
    > a jedynie siedząc w domu surfowałam po internecie i wpisywałam
    > ogłoszenia oraz jeżeli pracownicy firmy wyjeżdżali gdzieś na targi
    > zabierali mnie ze sobą (oczywiście to była moja inicjatywa, nikt
    > mnie do tego nie zmuszał i nie pobierałam za to pieniędzy).
    > Zwolnienie lekarskie, które miałam dotyczyło choroby serca, arytmii
    > i zaleceniem lekarza był spokój, relaks spacery, a najlepiej wyjazd w
    > góry i odpoczynek, a takie wyjazdy targowe ewidentnie nie wymagały
    > ode mnie żadnego wysiłku.
    > Czy ZUS ma prawo rządać ode mnie zwrotu zasiłku z odsetkami ? Czy
    > jest szansa wygrania tego ? Mam możliwość odwołania do sądu pracy
    > i ubezpieczeń społecznych ale czy ma to sens ? Poprzednie firma
    > ubzdurała sobie i poinformowała o tym ZUS że współpraca mojego
    > męża była tylko podkładką abym to ja pobierała zasiłek, to jest
    > bzdura. Prosze o pomoc.
    >
    > Jeszcze jedno pytanie. Były pracodawca aby nie placic zbyt duzych
    > skladek ZUS pracownikom czesc pensji dawal w formie delegacji.
    > Twierdzil ze nie chce takich kosztow ponosic, wiec co miesiac dawal do
    > podpisu puste delegacje a potem je sobie wypełniał robiąc dodatkowe
    > koszty. Czy jezeli o tym doniose do Z/US i urzedu skarbowego to
    > odpowiadam za to prawnie? Wiekszosc pracownikow tak musialo robic.


  • 7. Data: 2006-04-03 16:45:45
    Temat: Re: ZUS rząda zwrotu zasiłku chorobowego
    Od: "Tomasz Czupryński" <m...@i...pl>

    To jack namierzyl cie ZUS. skanerem "sferycznym"?

    Użytkownik "kostek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1144067876.919044.165110@i40g2000cwc.googlegrou
    ps.com...

    Tomasz Czupryński wrote:
    > Długi ten mail, że tak napiszę.
    > Sprawa jest prosta jak barszcz.
    > Czy będąc na L4 popierałaś jaki wynagrodzenie, które miało wyraz w umowach
    > np. zlecenia, o dzieło? Czy tylko dostawałaś pieniądze pod biurkiem.
    >

    NIE POBIERAŁAM WYNAGRODZENIA.
    NIE MIALAM UMOWY ZLECENIA ANI O DZIEŁO. Z WLASNEJ WOLI ABY POZNAC
    PRZYSZLA PRACE JEZDZILAM NA TARGI.

    > Użytkownik "kostek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:1143974426.541262.153650@v46g2000cwv.googlegrou
    ps.com...
    > W firmie pracowałam do 31.12.2004, od 1 stycznia 2005 poszłam na
    > chorobowe, po miesiącu zostałam zaproszona na rozmowę
    > kwalifikacyjną na stanowisko z którym nigdy nie miałam nic
    > wspólnego. Z tego względu iż byłam na chorobowym nie podpisałam
    > żadnej umowy z tym pracodawcą ale powiedziałam że jak dojde do
    > zdrowia to z przyjemnością nawiążę współpracę. Pracodawcy to
    > odpowiadało i wyraził zgodę na to że mimo że teraz nie mogę z nim
    > podjąć współpracy to zapewnił mnie że to stanowisko pozostawi dla
    > mnie. Ja również wyraziłam zgodę na to żeby moje zdjęcie w
    > materiałach firmowych było wykorzystane oraz podpisane na stronach
    > internetowych jakobym już pracowała dla tej firmy. Zaznaczę, że nie
    > miałam żadnej umowy, i nie pobierałam wynagrodzenia. W wolnej chwili
    > oczywiście, z tego względu że zwolnienie lekarskie nie wymagało
    > leżenia w łóżku (miało nr.2) w internecie umieszczałam jakieś
    > ogłoszenia ze swoim nazwiskiem oraz informacją że jestem
    > przedstawicielem danej firmy. Pracodawca na to zezwolił a ja siedząc
    > w domu nie uznałam że wpisanie na forum jakiegoś ogłoszenia może
    > być prawnie zakazane przez ZUS. Mój były pracodawca ze względu na
    > mój pozew przeciwko niemu w sądzie pracy chce mnie zniszczyć za
    > wszelką cenę. Do ZUS'u dostarczył wydruki ze stron internetowych
    > (forum), wydruki z gazet w których jest moje zdjęcie oraz opisał
    > bardzo "ciekawą" historię na temat tego że będąc chora i
    > pobierając zasiłek współpracowałam już z inną firmą. Ja
    > oczywiście wyraziłam zgodę na publikację moich zdjęć, jeżeli
    > byłam zaproszona na jakieś targi to oczywiście pojechałam jednakże
    > nie miałam żadnej umowy z tą firmą i robiłam to wyłącznie bo
    > chciałam bo miałam szansę poznać moją przyszłą pracę. W tej
    > firmie podjął pracę także mój mąż. On miał podpisaną umowę.
    > Teraz ZUS żąda ode mnie zwrotu zasiłku chorobowego argumentując że
    > w momencie kiedy byłam na zwolnieniu lekarskim wpisywałam informację
    > na fora (z domu), byłam na zdjęciu w gazecie i widniałam na stronach
    > tej firmy jako już pracownik oraz ze wysłalam 4 maile do klientow tej
    > firmy jako jej przedstawiciel. Powtórzę, ja pracownikiem nie byłam,
    > a jedynie siedząc w domu surfowałam po internecie i wpisywałam
    > ogłoszenia oraz jeżeli pracownicy firmy wyjeżdżali gdzieś na targi
    > zabierali mnie ze sobą (oczywiście to była moja inicjatywa, nikt
    > mnie do tego nie zmuszał i nie pobierałam za to pieniędzy).
    > Zwolnienie lekarskie, które miałam dotyczyło choroby serca, arytmii
    > i zaleceniem lekarza był spokój, relaks spacery, a najlepiej wyjazd w
    > góry i odpoczynek, a takie wyjazdy targowe ewidentnie nie wymagały
    > ode mnie żadnego wysiłku.
    > Czy ZUS ma prawo rządać ode mnie zwrotu zasiłku z odsetkami ? Czy
    > jest szansa wygrania tego ? Mam możliwość odwołania do sądu pracy
    > i ubezpieczeń społecznych ale czy ma to sens ? Poprzednie firma
    > ubzdurała sobie i poinformowała o tym ZUS że współpraca mojego
    > męża była tylko podkładką abym to ja pobierała zasiłek, to jest
    > bzdura. Prosze o pomoc.
    >
    > Jeszcze jedno pytanie. Były pracodawca aby nie placic zbyt duzych
    > skladek ZUS pracownikom czesc pensji dawal w formie delegacji.
    > Twierdzil ze nie chce takich kosztow ponosic, wiec co miesiac dawal do
    > podpisu puste delegacje a potem je sobie wypełniał robiąc dodatkowe
    > koszty. Czy jezeli o tym doniose do Z/US i urzedu skarbowego to
    > odpowiadam za to prawnie? Wiekszosc pracownikow tak musialo robic.



  • 8. Data: 2006-04-04 05:10:23
    Temat: Re: ZUS rzada zwrotu zasilku chorobowego
    Od: "kostek" <k...@o...pl>

    Byly pracodawca wyslal wydruki z forum z moim adresem e-mail, oraz
    zdjecia z imprez na ktorych bylam. Prawda jest taka, ze nie mialam
    obowiazkow u obecnego pracodawcy. Sama poprostu chcialam poznac prace.
    Miedzy mna a obecnym pracodawca jedyna umowa byla deklaracja
    wspolpracy. Nie chciaam podpisac umowy tylko zgodzilam sie na
    publiikacje mojego zdjecia w materialach firmy. A byly pracodawca z
    tego wzgledu, ze podalam go do sadu pracy bardzo kwieciscie donosi
    gdzie sie da:)
    Na podstawie 3 wpisów na forum, ktore nota bene takze dodawal moj
    maz, na podstawie zdjecia w materialach oraz na podstawie 3 maili,
    ktore rzekomo trafily do bylego pracodawcy ZUS twierdzi ze pracowalam.
    I tyle. No ale coz


  • 9. Data: 2006-04-04 08:11:08
    Temat: Re: ZUS rzada zwrotu zasilku chorobowego
    Od: "Immona" <c...@n...gmailu>

    kostek napisala:

    >Byly pracodawca wyslal wydruki z forum z moim adresem e-mail, oraz
    >zdjecia z imprez na ktorych bylam. Prawda jest taka, ze nie mialam
    >obowiazkow u obecnego pracodawcy. Sama poprostu chcialam poznac prace.

    Ale, jak widac w temacie watku, chodzi o to, czy pobieralas zasilek chorobowy z
    uzasadnionych powodow, a nie o to, ze swiadczylas prace komus innemu niz Twoj
    stary pracodawca. Problem z powodu swiadczenia pracy innemu pracodawcy niz swoj
    mozna miec tylko wtedy, gdy ma sie umowe o zakazie konkurencji - tak to mozesz
    miec tyle etatow u roznych pracodawcow, ile wyrobisz i nie musza o sobie
    nawzajem wiedziec. Natomiast jak jestes na zwolnieniu lekarskim, to otrzymujesz
    zasilek z tego powodu, ze nie zarabiasz, bo nie jestes zdolna do czynnosci
    zarobkowych. Jesli zarabiasz czy tez podejmujesz czynnosci zarobkowe, to nie
    chorujesz. Sadze, ze umowa ma znaczenie drugorzedne, a liczy sie faktyczne
    postepowanie.

    Dla mnie z calego watku wynika, ze poszlas na chorobowe, zeby opoznic moment
    bycia zwolnionym - jesli to niesprawiedliwe podejrzenie, to mnie przekonaj, ale
    swiadczy o tym moment zwolnienia, dlugi czas, samo schorzenie i to, ze
    jezdzilas na targi - czyli to musial byc taki dosc lagodny rodzaj arytmii.
    Chory czlowiek moze sobie z domu pisac na fora, ale impreza targowa, nawet
    jesli jest traktowana jak rozrywka, wymaga aktywnosci takiej, ze jak ktos sie
    moze na nia zdobyc, to spokojnie moze wykonywac tez prace np. biurowe.


    esli praca wykonywana u starego pracodawcy nie byla ciezsza niz te "imprezy",

    na ktorych Twoja obecnosc udowodniono, to wniosek, ze choroba i zwolnienie
    lekarskie to sciema, jest oczywisty. I wtedy, jako okradziony podatnik, jestem
    za tym, zeby Ci odebrali ten nieprawnie pobrany zasilek.

    I.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 10. Data: 2006-04-04 16:55:04
    Temat: Re: ZUS rzada zwrotu zasilku chorobowego
    Od: "kostek" <k...@o...pl>

    Na chorobowe poszlam dopiero po okresie wypowiedzenie. Nie bylam juz
    pracownikiem bylego pracodawcy. Na chorobowe poszlam z calkiem
    prawdziwej przyczyny. Dowodem na to sa wczesniejsze pobyty w szpitalu.
    Po okolo 1 miesiacu bycia na zwolnieniu nowy pracodawca zaproponowal mi
    prace, lecz wyjasnilam ze do czasu az nie dojde do zdrowia nie moge
    rozpoczac wspolpracy co rowna sie temu, ze nie bede wykonywac zadnych
    obowiazkow. Chodzilo jednak o to, ze znal mnie wczesniej i zalezalo
    mu na mnie dlatego zadeklarowalam sie ze na pewno jak moje leczenie sie
    zakonczy (badania w szpitalu, wizyty u specjalistow, lekarstwa) to
    rozpoczne wspoprace. Dlatego ze miala byc to praca w ktorej moj
    wizerunek odgrywa wazna role wyrazilam zgode na publikacje zdjecia.
    Przez czas zwolnienia poznawalam branze, w domu surfowalam po
    internecie - przeciez siedze w domu i to naprawde nic nie znaczy ze
    siedze przy komputerze, a skoro juz mialam e-mail to calkiem
    rekreacyjnie wpisywalam jakies informacje na fora, czytalam prase, a
    gdy pracownicy wyjezdzali np na targi wyrazalam chec wyjazdu. Wiem ze
    moze to dziwnie brzmi, ale mialam zasilek chorobowy (na ktory nota
    bene tez sie skladalam pracujac dosc dlugo i placac skladki) wiec na
    zarobku mi nie zaezalo. Zalezalo mi natomiast na tym wlasnie
    stanowisku.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1