Mam taka sprawe. Otoz posiadam umowe na czas okreslony do konca tego
miesiaca. W umowie mam tez zapis o dwutygodniowym wypowiedzeniu. Tak sie
sklada, ze mam lepsza oferte. Prace w nowym miejscu moglbym zaczac od
pocztaku nowego miesiaca. W obecnym miejscu pracy chcialbym pracowac do
konca miesiaca. I teraz mam pytanie. Czy wypowiedzenie umowy mam zlozyc
dokladnie w dniu, od ktorego mija te dwa tygodnie do konca miesiaca, czy
moge wczesniej? Jezlei moge wczesniej do kiedy bede pracownikiem
dotychczasowej firmy? Do konca miesiaca czy przez dwa tygodnie od dnia
zlozenia wypowiedzenia.
Druga sprawa to niewykorzystany urlop. Czy w czasie wypowiedzenia bede mogl
pojsc na urlop? Czy za niewykorzystanie urlopu nalezy mi sie jakis
ekwiwalent pieniezny? Jesli tak to ile mi sie nalezy? Czy jesli rozwiazalbym
umowe za porozumieniem stron, to rowniez nalezalby mi sie ekwiwalent za
niewykorzystany urlop?

do góry

Dnia Sat, 6 Jan 2007 15:18:06 +0100, majster <m...@n...ru>
w <enob9g$50o$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał:

> Mam taka sprawe. Otoz posiadam umowe na czas okreslony do konca tego
> miesiaca. W umowie mam tez zapis o dwutygodniowym wypowiedzeniu. Tak sie

Czyli do 31 stycznia, tak?

> sklada, ze mam lepsza oferte. Prace w nowym miejscu moglbym zaczac od
> pocztaku nowego miesiaca. W obecnym miejscu pracy chcialbym pracowac do

Czyli od 1 lutego?

> konca miesiaca. I teraz mam pytanie. Czy wypowiedzenie umowy mam zlozyc
> dokladnie w dniu, od ktorego mija te dwa tygodnie do konca miesiaca, czy

Nie musisz robić nic.
Pracjesz do końca stycznia, potem przestajesz pracować, bo ci się umowa
skończyła, niczego nie wypowiadasz, podpisujesz umowę z nowym pracodawcą
(to lepiej zrobić wcześniej, żeby nie wylądować na lodzie).

> moge wczesniej? Jezlei moge wczesniej do kiedy bede pracownikiem
> dotychczasowej firmy? Do konca miesiaca czy przez dwa tygodnie od dnia
> zlozenia wypowiedzenia.

Dokładnie to do soboty, która następuje po 2 tygodniach od złożenia
wypowiedzenia, nie wiem jak jest z poniedziałkiem, czy wypowiedzenie
złozone w poniedziałek liczy się, i trwa dokładnie 2 tygodnie, czy liczy
się od początku następnego tygodnia.

> Druga sprawa to niewykorzystany urlop. Czy w czasie wypowiedzenia bede mogl
> pojsc na urlop? Czy za niewykorzystanie urlopu nalezy mi sie jakis

Nawet będziesz musiał (albo dostaniesz ekwiwalent).

> ekwiwalent pieniezny? Jesli tak to ile mi sie nalezy? Czy jesli rozwiazalbym

Przypuszczam, że stawka dzienna liczona z ostatnich 3 miesięcy * liczba
dni urlopu, ale musiałbyś sprawdzić w KP.

> umowe za porozumieniem stron, to rowniez nalezalby mi sie ekwiwalent za
> niewykorzystany urlop?

Jakkolwiek kńczyłbyś umowę, to jeżeli masz niewykorzystay urlop należy
ci się ekwiwalent.

ja czyli jakub
--
Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
Revoke.

do góry

W wiadomości news:enob9g$50o$1@nemesis.news.tpi.pl majster
<m...@n...ru> pisze:

> Mam taka sprawe. Otoz posiadam umowe na czas okreslony do konca tego
> miesiaca. W umowie mam tez zapis o dwutygodniowym wypowiedzeniu. Tak sie
> sklada, ze mam lepsza oferte. Prace w nowym miejscu moglbym zaczac od
> pocztaku nowego miesiaca. W obecnym miejscu pracy chcialbym pracowac do
> konca miesiaca. I teraz mam pytanie. Czy wypowiedzenie umowy mam zlozyc
> dokladnie w dniu, od ktorego mija te dwa tygodnie do konca miesiaca, czy
> moge wczesniej? Jezlei moge wczesniej do kiedy bede pracownikiem
> dotychczasowej firmy? Do konca miesiaca czy przez dwa tygodnie od dnia
> zlozenia wypowiedzenia.
Nie musisz składać wypowiedzenia w ogóle. Umowa dotychczasowa, jako zawarta
na czas określony rozwiąże się sama z końcem stycznia i jesteś wolny, możesz
zacząć pracę


> Druga sprawa to niewykorzystany urlop. Czy w czasie wypowiedzenia bede
> mogl pojsc na urlop?
Tak, jeśli pracodawca Ci go udzieli. A nie musi.

> Czy za niewykorzystanie urlopu nalezy mi sie jakis
> ekwiwalent pieniezny?
Tak.

> Jesli tak to ile mi sie nalezy?
A tego to już nie wiem.

> Czy jesli
> rozwiazalbym umowe za porozumieniem stron, to rowniez nalezalby mi sie
> ekwiwalent za niewykorzystany urlop?
Jak napisałem wyżej - umowa sama się rozwiąże z upływem okresu na jaki
została zawarta. Nic nie musisz rozwiązywać.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik "Jakub Lisowski" <j...@S...kofeina.net> napisał w
wiadomości news:slrnepvf88.4v4.jakub@jakub.kofeina.net...
>> ekwiwalent pieniezny? Jesli tak to ile mi sie nalezy? Czy jesli
>> rozwiazalbym
> Przypuszczam, że stawka dzienna liczona z ostatnich 3 miesięcy *
liczba
> dni urlopu, ale musiałbyś sprawdzić w KP.

Niezupełnie. Przeciętne wynagrodzenie z 3 ostatnich miesięcy (w razie
czego uzupełnione) dzielimy przez 21 (wskaźnik ekwiwalentu w 2007
roku). Wychodzi stawka dzienna, którą dzielimy przed 8, a potem to
mnożymy przez liczbę godzin niewykorzystanego urlopu :]



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:enoemf$km6$1@news.dialog.net.pl...
>
>
> > Czy jesli
> > rozwiazalbym umowe za porozumieniem stron, to rowniez nalezalby mi sie
> > ekwiwalent za niewykorzystany urlop?
> Jak napisałem wyżej - umowa sama się rozwiąże z upływem okresu na jaki
> została zawarta. Nic nie musisz rozwiązywać.
>
Dziękuję wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi. Dla pewności chciałbym się
zapytać o jeszcze jedną rzecz. Jak już napisałem obecna umowa kończy mi się
31 stycznia. Nie muszę jej wypowiadać, nie musze iść na urlop, mogę
spokojnie pracować do końca stycznia. Czy jeśli jej nie wypowiem i dopracuję
do końca obecnej umowy (nie pójdę na urlop) to pracodawca będzie musiał mi
zapłacić ekwiwalent za niewykorzystany urlop?

do góry

Użytkownik "majster" <m...@n...ru> napisał w wiadomości
news:enoqmq$7h9$1@nemesis.news.tpi.pl...
> spokojnie pracować do końca stycznia. Czy jeśli jej nie wypowiem i
> dopracuję do końca obecnej umowy (nie pójdę na urlop) to pracodawca
> będzie musiał mi zapłacić ekwiwalent za niewykorzystany urlop?

Tak, gdyż wtedy rozwiąże się stosunek pracy. Nie ma znaczenia w jakim
trybie - czy w związku z końcem umowy, jej wypowiedzeniem, porozumieniem
stron, dyscyplinarką.

btw. lepiej nie wypowiadaj jej. Bo jak to zrobisz to możesz mieć
problemy z zasiłkiem dla bezrobotnych (jeżeli w ciagu następnych 6 mies.
chciałbyś się zarejestrować jako bezrobotny).



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

Użytkownik "Nikiel ;-)" <n...@p...fm> napisał w wiadomości
news:enoqur$70m$1@node4.news.atman.pl...
>
> Tak, gdyż wtedy rozwiąże się stosunek pracy. Nie ma znaczenia w jakim
> trybie - czy w związku z końcem umowy, jej wypowiedzeniem, porozumieniem
> stron, dyscyplinarką.
>
> btw. lepiej nie wypowiadaj jej. Bo jak to zrobisz to możesz mieć
> problemy z zasiłkiem dla bezrobotnych (jeżeli w ciagu następnych 6 mies.
> chciałbyś się zarejestrować jako bezrobotny).
>
OK. Dzięki za informację. Przepraszam za tak dociekliwe pytania, ale taką
sytuację mam po raz pierwszy. Rejestrować się raczej nie będę, ponieważ mam
już inną ofertę pracy od lutego.

do góry

W wiadomości news:enoqmq$7h9$1@nemesis.news.tpi.pl majster
<m...@n...ru> pisze:

> Dziękuję wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi. Dla pewności chciałbym się
> zapytać o jeszcze jedną rzecz. Jak już napisałem obecna umowa kończy mi
> się 31 stycznia. Nie muszę jej wypowiadać, nie musze iść na urlop, mogę
> spokojnie pracować do końca stycznia. Czy jeśli jej nie wypowiem i
> dopracuję do końca obecnej umowy (nie pójdę na urlop) to pracodawca
> będzie musiał mi zapłacić ekwiwalent za niewykorzystany urlop?
Tak.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

...
Witam !

to sobie chwalę, tak ma przebiegać wątek, wzorowe odpowiedzi i zakończenie
wątku.

Pozdrawiam !

PS: Sorry że zakłócam wątek, ale musiałem wylać to z siebie:)

do góry