eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Wściekły pracodawca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2002-06-25 08:37:36
    Temat: mail i SMS (bylo: Wściekły pracodawca)
    Od: Michal Mokosa <m...@2...com.pl>

    On 22/6/02 7:52 PM, in article 3d14badc$...@n...vogel.pl, "Greg"
    <o...@f...sos.com.pl> wrote:

    > U›ytkownik "Jacek B" napisal:
    >>
    >>> To ju› kompletny brak kultury wysy 1/2 aç w przypadku
    >>> rezygnacji SMS'a -
    >> :-))))))))))))))))) to jest dobre
    >
    > Przyznaje sie bez bicia, ze ostatnio rowniez wyslalem sms'a :-P Co prawda
    > nie chodzilo o rezygnacje ale prosbe o wiecej informacji, a to dlatego, ze
    > oferte pracy rowniez otrzymalem sms'em ;) Jak wiec widac podobne pomysly
    > maja i pracownicy, i pracodawcy :)
    >
    Nie widze nic zlego w komunikowaniu sie SMSem. Dyskutowac raczej nalezy nad
    tym, czy wszystkie informacje nadaja sie do takiej formy komunikacji.
    Analogicznie jest z mailem - nie wszystko i nie kazdemu mozna zakomunikowac
    poczta elektroniczna. Ale w zakresie rekrutacji uwazam oba sposoby za dobre.
    Jezeli tylko obie strony to zaakceptuja. Jezeli umawiam sie z kandydatem, ze
    odpowiedz na jego oferte wysle mailem, to ok. Ale jesli powiem - oddzwonimy,
    a wysle maila lub SMSa, to juz nie ok. Wychodzi na to, ze balem sie rozmowy.

    Zdarzylo mi sie szukajac recepcjonistki wyslac kilka SMSow do pan
    deklarujacych chec podjecia takiej pracy z serwisu 'praca.szukana'. W SMSie
    podalem kogo i na jakich warunkach zatrudnie i znalazlem. Dziewczyna pracuje
    do dzis.
    Kilka juz rekrutacji przeprowadzilem e-mailem. Zawsze z dobrym skutkiem.
    Tylko ostatnio z kierowcami to sie nie sprawdza ;-) Moze specyfika zawodu -
    w koncu nie czesto osoba za kierownikiem korzysta z komputera (nie zebym
    sugerowal, ze nie umie).

    Pozdrawiam
    Michal Mokosa


  • 22. Data: 2002-06-25 12:24:21
    Temat: Re: mail i SMS (bylo: Wsciekly pracodawca)
    Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>

    Uzytkownik "Michal Mokosa" napisal:
    >
    > Ale w zakresie rekrutacji uwazam oba
    > sposoby za dobre.

    Prawde mowiac ja poczulem sie troszke tak, jak pewnie poczulby sie
    pracodawca gdyby osoba ubiegajaca sie u niego o prace przyniosla mu swoje
    CV spisane szybko na kartce wyrwanej z zeszytu jakiemus dzieciakowi na
    ulicy, ktory akurat wracal ze szkoly. IMHO sms sie nadaje do tego aby
    umowic sie z kumplem na piwo i z dziewczyna na kino...

    > Jezeli tylko obie strony to zaakceptuja.

    Tutaj nikt nic nie akceptowal i na nic sie nie umawial.

    > W SMSie podalem kogo i na jakich
    > warunkach zatrudnie i znalazlem.
    > Dziewczyna pracuje do dzis.

    No to pogratulowac :) Ja niestety zbyt dobrych informacji nie otrzymalem
    tym sposobem. W innym wypadku moze bym jeszcze sie zdecydowal. W tej
    chwili wlasciwie moge juz uznac owe ogloszenie za spam, gdyz dostalem je
    juz kilka razy. Co smieszniejsze zmienila sie nieco jego tresc (wczesniej
    oferowano samochod sluzbowy, a pozniej wymagano juz wlasnego samochodu).

    > Tylko ostatnio z kierowcami to sie nie
    > sprawdza ;-)

    A gdzie i kierowcow jakiej kategorii? ;-)



    pozdrawiam
    Greg


  • 23. Data: 2002-06-25 13:58:47
    Temat: Re: mail i SMS (bylo: Wsciekly pracodawca)
    Od: Michal Mokosa <m...@2...com.pl>


    >> Ale w zakresie rekrutacji uwazam oba
    >> sposoby za dobre.
    >
    > Prawde mowiac ja poczulem sie troszke tak, jak pewnie poczulby sie
    > pracodawca gdyby osoba ubiegajaca sie u niego o prace przyniosla mu swoje
    > CV spisane szybko na kartce wyrwanej z zeszytu jakiemus dzieciakowi na
    > ulicy, ktory akurat wracal ze szkoly.

    Sprawa CV to osobny temat. Moze nie na kolanie na kartce w kratke, ale
    wklepane byle jak do Worda to standard. Dostalismy nawet ostatnio dwa CV od
    tej samej osoby, ale znacznie rozniace sie w czesci wyksztalcenie i
    doswiadczenie zawodowe ;-))

    >> Tylko ostatnio z kierowcami to sie nie
    >> sprawdza ;-)
    >
    > A gdzie i kierowcow jakiej kategorii? ;-)
    >
    w-wa, kat. B

    pzdr
    MM



  • 24. Data: 2002-06-25 15:13:02
    Temat: Re: mail i SMS (bylo: Wsciekly pracodawca)
    Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>

    Uzytkownik "Michal Mokosa" napisal:
    >
    > Sprawa CV to osobny temat. Moze nie na
    > kolanie na kartce w kratke, ale wklepane
    > byle jak do Worda to standard.

    Zastanawiam sie jak wyglada wklepane byle jak, bo prawde mowiac nie
    potrafie sobie wyobrazic jak mozna to w Wordzie zmascic ;) Swoje CV
    wyslalem do oceny "ekspertom". W odpowiedzi otrzymalem, ze jest one
    estetyczne i czytelne, ale powinienem "skorzystac z udostepnianych na
    stronach internetowych kreatorów CV lub innych wzorów, które pomoga
    "ubrac" zawarte w CV informacje w odpowiedni styl graficzny." Prawde
    mowiac nie za bardzo rozumiem o co moglo im chodzic - dodac kolorki i
    fikusne podkreslenia? :) Gdy napisales o tym wklepanym byle jak CV to
    pomyslalem, ze byc moze chodzi Ci rowniez o te kreatory, ktore pozwola
    ubarwic nieco ow dokument :)

    > Dostalismy nawet ostatnio dwa CV od tej
    > samej osoby, ale znacznie rozniace sie w
    > czesci wyksztalcenie i doswiadczenie
    > zawodowe ;-))

    Wielce interesujace :))

    > > A gdzie i kierowcow jakiej kategorii? ;-)
    > w-wa, kat. B

    Niestety nie ten region... Coraz bardziej sie zastanawiam nad rozpoczeciem
    studiow w Warszawie i znalezieniu tam pracy. Choc moze do roku czasu
    jeszcze cos uda mi sie znalezc na miejscu - w koncu jestem ambitny ;)



    pozdrawiam
    Greg


  • 25. Data: 2002-06-25 15:53:35
    Temat: Re: mail i SMS (bylo: Wsciekly pracodawca)
    Od: "bobers" <b...@p...onet.pl>


    Uzytkownik "Michal Mokosa" <m...@2...com.pl> napisal

    : Dostalismy nawet ostatnio dwa CV od
    : tej samej osoby, ale znacznie rozniace sie w czesci wyksztalcenie i
    : doswiadczenie zawodowe ;-))

    To nic nowego, jezeli zmienilo sie stanowisko, któego CV dotyczylo. W CV na
    poczatku podaje sie dane uwypuklajace te elementy, które moga pomów w
    zatrudnieniu na danym stanowisku. Wszystko musi sie zmiescic na 1 stronie
    A4 - wiec zbedne informacje niekiedy trzeba usuwac - i juz masz rózne CV od
    tej samej osoby.

    --
    bobers


  • 26. Data: 2002-06-26 18:37:44
    Temat: Re: mail i SMS (bylo: Wsciekly pracodawca)
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Dnia pewnego pięknego (Tue, 25 Jun 2002 15:58:47 +0200), Michal Mokosa
    <m...@2...com.pl> był(a) napisał(a):


    >> Prawde mowiac ja poczulem sie troszke tak, jak pewnie poczulby sie
    >> pracodawca gdyby osoba ubiegajaca sie u niego o prace przyniosla mu swoje
    >> CV spisane szybko na kartce wyrwanej z zeszytu jakiemus dzieciakowi na
    >> ulicy, ktory akurat wracal ze szkoly.
    >Sprawa CV to osobny temat. Moze nie na kolanie na kartce w kratke, ale
    >wklepane byle jak do Worda to standard. Dostalismy nawet ostatnio dwa CV od
    >tej samej osoby, ale znacznie rozniace sie w czesci wyksztalcenie i
    >doswiadczenie zawodowe ;-))

    A ja dzisiaj dostałem spam w postaci CV zaczynający się jako
    ,,Wystosowalam swoje pismo z zapytaniem w związku z ogloszeniem.''.
    Kandydatka ma pracodawców za idiotów :-). Identyczne pismo dostaly
    znajome firmy. Rozsyłała jak leci, a zapomniała usunąć wpis ,,w
    zwiazku z ogłoszeniem''... Niesamowite jak ludzie mogą podchodzić do
    poszukiwania pracy....



    --
    Jego Szara Eminencja Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 27. Data: 2002-06-26 18:52:59
    Temat: Re: mail i SMS (bylo: Wsciekly pracodawca)
    Od: "artur dyksinski" <a...@N...poczta.gazeta.pl>

    Czesc
    [ciach]
    > Kandydatka ma pracodawców za idiotów :-).
    Ciekawe dla czego ?
    :)
    > Identyczne pismo dostaly
    > znajome firmy. Rozsyłała jak leci, a zapomniała usunąć wpis ,,w
    > zwiazku z ogłoszeniem''... Niesamowite jak ludzie mogą podchodzić do
    > poszukiwania pracy....
    Tu tez bym sie zastanawial nad przyczyna...
    (? zadzialala zasada wzajemnosci ?)
    :)

    Pozdrawiam
    Artur

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 28. Data: 2002-06-27 19:42:12
    Temat: Re: mail i SMS (bylo: Wściekły pracodawca)
    Od: jerzu <n...@j...one.pl>

    On Tue, 25 Jun 2002 10:37:36 +0200, Michal Mokosa
    <m...@2...com.pl> wrote:

    >Tylko ostatnio z kierowcami to sie nie sprawdza ;-) Moze specyfika zawodu -
    >w koncu nie czesto osoba za kierownikiem korzysta z komputera (nie zebym
    >sugerowal, ze nie umie).

    Hmm... może ja bym się nadawał :-))


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński j...@i...pl
    http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa
    http://zloty.autokacik.pl - zloty Internetowych Klubów Moto
    ICQ UIN 3867037 GG 129280


  • 29. Data: 2002-06-27 19:46:23
    Temat: Re: mail i SMS (bylo: Wsciekly pracodawca)
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Dnia pewnego pięknego (Wed, 26 Jun 2002 18:52:59 +0000 (UTC)), "artur
    dyksinski" <a...@N...poczta.gazeta.pl> był(a)
    napisał(a):
    >> Kandydatka ma pracodawców za idiotów :-).
    >Ciekawe dla czego ?
    >:)

    Pewnie dla jaj...

    >> Identyczne pismo dostaly
    >> znajome firmy. Rozsyłała jak leci, a zapomniała usunąć wpis ,,w
    >> zwiazku z ogłoszeniem''... Niesamowite jak ludzie mogą podchodzić do
    >> poszukiwania pracy....
    >Tu tez bym sie zastanawial nad przyczyna...
    >(? zadzialala zasada wzajemnosci ?)
    >:)

    Cóżeś Waćpan chciałeś przeze te słowa powiedzieć?

    --
    Jego Szara Eminencja Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 30. Data: 2002-06-28 11:58:57
    Temat: Re: mail i SMS (bylo: Wsciekly pracodawca)
    Od: Michal Mokosa <m...@2...com.pl>


    > : Dostalismy nawet ostatnio dwa CV od
    > : tej samej osoby, ale znacznie rozniace sie w czesci wyksztalcenie i
    > : doswiadczenie zawodowe ;-))
    >
    > To nic nowego, jezeli zmienilo sie stanowisko, któego CV dotyczylo. W CV na
    > poczatku podaje sie dane uwypuklajace te elementy, które moga pomów w
    > zatrudnieniu na danym stanowisku. Wszystko musi sie zmiescic na 1 stronie
    > A4 - wiec zbedne informacje niekiedy trzeba usuwac - i juz masz rózne CV od
    > tej samej osoby.
    >
    Tak, ale nie potrzfie wymylec przyczyn, z jakich ow osobnik w jednym CV
    napisal, ze skonczyl LO, a w drugim technikum (bodajrze samochodowe). Nijak
    sie nie da uczyc rownolegle w dwu szkolach ;-)
    Tak samo doswiadczenie zawodowe obejmowalo (dokladnie) ten sam okres, ale w
    roznych firmach, na roznych stanowiskach z roznym zakresem obowiazkow ;-)

    pzdr
    MM

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1