eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Wiedza czy znajomosci ???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2002-06-20 12:34:17
    Temat: Wiedza czy znajomosci ???
    Od: <m...@w...pl>

    Czesc

    Jestem domoroslym programista i szukam pracy jako programista.
    Mam skonczone studia o kierunku bynajmniej nie informatycznym
    (energetyka).
    Jak myslicie, jakie mam szanse i czy warto np. isc na jakies studia
    podyplomowe ?
    Czy w dzisiejszych czasach maja jeszcze znaczenie umiejetnosci, czy juz
    tylko
    znajomosci ?



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2002-06-20 12:41:29
    Temat: Re: Wiedza czy znajomosci ???
    Od: "Michał Chmielewski" <m...@e...pw.edu.pl>

    Wedlug mnie najważniejsze jest doświadczenie zawodowe . Umiejętności
    pracodawca rozumie właśnie przez ilość (niestety) lat przepracowanych na
    danym stanowisku ... :(





  • 3. Data: 2002-06-20 12:52:41
    Temat: Re: Wiedza czy znajomosci ???
    Od: "Chester EM" <c...@w...kki.net.pl>


    Użytkownik "Michał Chmielewski" <m...@e...pw.edu.pl> napisał w
    wiadomości news:aesiin$d1i$1@julia.coi.pw.edu.pl...
    > Wedlug mnie najważniejsze jest doświadczenie zawodowe . Umiejętności
    > pracodawca rozumie właśnie przez ilość (niestety) lat przepracowanych
    na
    > danym stanowisku ... :(

    Portfolio.
    Przede wszystkim. Z doświadczenia wiem, że nad kiepskimi
    projektami można siedzieć dozywotnio, bez pozytywnych rezultatów.
    Prezentacja własnych dokonań umożliwia potencjalnemu pracodawcy
    rozeznanie jakiego typu są to doświadczenia, jaki poziom wiedzy
    merytorycznej posiada kandydat i jakie rokuje nadzieje na szybkie
    uzupełnienie niezbędnej wiedzy.
    Dodatkowo ujawnia skłonności kandydata np. do rozdmuchiwania
    projektu przez nie kończące się ulepszenia (niebagatelny problem),
    czy w drugą stronę - zamykanie projektów "na czas" itp. itd.

    Chester EM



  • 4. Data: 2002-06-20 12:59:03
    Temat: Re: Wiedza czy znajomosci ???
    Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>


    <m...@w...pl> wrote in message
    news:718b.000030e9.3d11cbc9@newsgate.onet.pl...
    > Czesc
    >
    > Jestem domoroslym programista i szukam pracy jako programista.
    > Mam skonczone studia o kierunku bynajmniej nie informatycznym
    > (energetyka).
    > Jak myslicie, jakie mam szanse i czy warto np. isc na jakies studia
    > podyplomowe ?
    > Czy w dzisiejszych czasach maja jeszcze znaczenie umiejetnosci, czy juz
    > tylko
    > znajomosci ?

    I jedno i drugie w odpowiedniej mieszance (optymistycznie kladlbym nacisk na
    wiedze)
    /p



  • 5. Data: 2002-06-20 15:38:06
    Temat: Re: Wiedza czy znajomosci ???
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>

    > Jestem domoroslym programista i szukam pracy jako programista.
    > Mam skonczone studia o kierunku bynajmniej nie informatycznym
    > (energetyka).
    > Jak myslicie, jakie mam szanse i czy warto np. isc na jakies studia
    > podyplomowe ?
    > Czy w dzisiejszych czasach maja jeszcze znaczenie umiejetnosci, czy juz
    > tylko
    > znajomosci ?

    jesli masz czas i kase, to oczywiscie idz na jakies studia - to nigdy nie
    zaszkodzi.
    energetyka brzmi poltechnicznie, umysl scisly to juz prawie programowanie ;-).
    Sa dziedziny zycia, dla ktorych trzeba pisac programy, a gdzie wiedza
    nabyta na energetyce jest wazniejsza niz znajomosc 37 sposobow sortowania
    danych numerycznych.

    a czy znajomosci czy umiejetnosci czy wyksztalcenie?
    wszystko w rekach... personalnych ;-)

    pozdrawiam

    romekk


  • 6. Data: 2002-06-21 06:47:10
    Temat: Re: Wiedza czy znajomosci ???
    Od: "WOJSAL" <w...@k...net.pl>


    Użytkownik <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:718b.000030e9.3d11cbc9@newsgate.onet.pl...
    > Czesc
    >
    > Jestem domoroslym programista i szukam pracy jako programista.
    > Mam skonczone studia o kierunku bynajmniej nie informatycznym
    > (energetyka).
    > Jak myslicie, jakie mam szanse i czy warto np. isc na jakies studia
    > podyplomowe ?
    > Czy w dzisiejszych czasach maja jeszcze znaczenie umiejetnosci, czy juz
    > tylko
    > znajomosci ?
    >

    To kombinacja: koniuktura na rynku+znajomosci+kwalifikacje

    W kolejnosci jak wymienilem.




    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL (Wojciech Sałata)
    Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/
    Gadu-Gadu: 311984
    ICQ: 20466914




  • 7. Data: 2002-06-21 07:13:23
    Temat: Re: Wiedza czy znajomosci ???
    Od: "GrorK" <g...@w...pl>

    > a czy znajomosci czy umiejetnosci czy wyksztalcenie?
    > wszystko w rekach... personalnych ;-)

    ... wiadomo zaś, że z personalnego przychylniej spojrzą na mniej zdolnego,
    ale znajomego....
    Pozatym, znajomemu (jeszcze lepiej kuzynowi) łatwiej zaufać, niż komuś
    postronnemu.
    To tak o ogólnych pracach.

    Natomiast, jeśli firma poszukuje naprawdę dobrego specjalisty (np.
    programisty, grafika), to będzie się kierowała umiejętnościami, talentem,
    doświadczeniem, pomysłami, a dopiero później wykształceniem. W każdej
    firmie, gdzie szukałem pracy, najpierw sadzali mnie przy komputerze i
    sprawdzali moje umiejętności, itp. (w jednej firmie siedziałem tak przez 2
    tygodnie po 2-3 godziny - oczywiście później mi za to zapłacili, ale tylko
    za prace, które wykorzystali), a dopiero później pytali się, o
    wykształcenie. W jednej firmie chciałem "pochwalić się" jaką ukończyłem
    szkołę, ale szef powiedział, że to go nie obchodzi, dla niego mogę mieć
    nawet zawodówkę, ja mam pracować, a nie tytułami błyszczeć. A żeby było
    śmieszniej, główny administrator sieci był po zawodówce mechanicznej i ani
    razu nie udało się nikomu zawiesić stworzonego przez niego serwera (serwer
    obsługiwał kilkanaście komputerów, w tym kilka maków, kilka drukarek,
    naświetlarke, internet, itp. normalnie cudo).
    Moim zdaniem o przyjęciu do pracy decydują głównie umiejętności i wiedza,
    natomiast wykształcenie przydaje się przy negocjacji o pensję. A pozatym
    wszystko zależy od szefa firmy i jego podejścia.

    Pozdrawiam GrorK



  • 8. Data: 2002-06-21 08:27:10
    Temat: Re: Wiedza czy znajomosci ???
    Od: "leszek" <s...@N...poczta.gazeta.pl>

    <m...@w...pl> napisał(a):

    > Czesc
    >
    > Jestem domoroslym programista i szukam pracy jako programista.
    > Mam skonczone studia o kierunku bynajmniej nie informatycznym
    > (energetyka).
    > Jak myslicie, jakie mam szanse i czy warto np. isc na jakies studia
    > podyplomowe ?
    > Czy w dzisiejszych czasach maja jeszcze znaczenie umiejetnosci, czy juz
    > tylko
    > znajomosci ?
    >
    >

    Jeśli chcesz się przebranżowić i swoją dalszą karierę zawodową widzisz jako
    informatyk-programista, to zdecydowanie kształć się w tym kierunku, najlepiej
    zapisz się na jakieś studia i na czas studiów załap się gdziekolwiek. Gdy
    skończysz studia będziesz miał papier i doświadczenie i możesz już szukać
    lepiej płatnej pracy. Rynek pracy dla pracobiorców jest trudniejszy niż był
    kilka lat temu, ale na specjalistów z wyższym wykształeceniem, doświadczeniem
    zawodowym i ze znajomością angielskiego jest zawsze popyt.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2002-06-22 01:26:03
    Temat: Re: Wiedza czy znajomosci ???
    Od: "Tomasz Bednarz" <t...@i...pl>

    > Jestem domoroslym programista i szukam pracy jako programista.
    [...]
    A co umiesz robic ?

    TB




  • 10. Data: 2002-06-24 08:19:50
    Temat: Re: Wiedza czy znajomosci ???
    Od: <m...@w...pl>

    > > a czy znajomosci czy umiejetnosci czy wyksztalcenie?
    > > wszystko w rekach... personalnych ;-)
    >
    > ... wiadomo zaś, że z personalnego przychylniej spojrzą na mniej zdolnego,
    > ale znajomego....
    > Pozatym, znajomemu (jeszcze lepiej kuzynowi) łatwiej zaufać, niż komuś
    > postronnemu.
    > To tak o ogólnych pracach.
    >
    > Natomiast, jeśli firma poszukuje naprawdę dobrego specjalisty (np.
    > programisty, grafika), to będzie się kierowała umiejętnościami, talentem,
    > doświadczeniem, pomysłami, a dopiero później wykształceniem. W każdej
    > firmie, gdzie szukałem pracy, najpierw sadzali mnie przy komputerze i
    > sprawdzali moje umiejętności, itp. (w jednej firmie siedziałem tak przez 2
    > tygodnie po 2-3 godziny - oczywiście później mi za to zapłacili, ale tylko
    > za prace, które wykorzystali), a dopiero później pytali się, o
    > wykształcenie. W jednej firmie chciałem "pochwalić się" jaką ukończyłem
    > szkołę, ale szef powiedział, że to go nie obchodzi, dla niego mogę mieć
    > nawet zawodówkę, ja mam pracować, a nie tytułami błyszczeć. A żeby było
    > śmieszniej, główny administrator sieci był po zawodówce mechanicznej i ani
    > razu nie udało się nikomu zawiesić stworzonego przez niego serwera (serwer
    > obsługiwał kilkanaście komputerów, w tym kilka maków, kilka drukarek,
    > naświetlarke, internet, itp. normalnie cudo).
    > Moim zdaniem o przyjęciu do pracy decydują głównie umiejętności i wiedza,
    > natomiast wykształcenie przydaje się przy negocjacji o pensję. A pozatym
    > wszystko zależy od szefa firmy i jego podejścia.
    >
    > Pozdrawiam GrorK
    >

    Czesc !
    Dzieki za odpowiedz


    Gdzie sa takie firmy, w ktorych sadzaja przed komputerem, zeby sprawdzic co
    umiesz???
    Ja bylem na 15 (pietnastu) rozmowach kwalif. i na ZADNEJ nie posadzono mnie
    przed komputerem, a tylko na dwoch pytali sie co umiem, jesli chodzi o
    programowanie (mialem byc programista). Jestem prawie pewien, ze gdyby
    pozwolili mi pokazac przy komputerze co umiem, to by mnie zatrudnili.
    Jesli moglbys mi podac adresy firm, gdzie chca zobaczyc co sie umie, to bylbym
    bardzo wdzieczny. Najlepiej w okolicach Katowic.

    To na razie


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1