eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWiedza czy znajomosci ??? › Re: Wiedza czy znajomosci ???
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "GrorK" <g...@w...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Wiedza czy znajomosci ???
    Date: Fri, 21 Jun 2002 09:13:23 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 30
    Message-ID: <aeujhc$kbc$1@news.tpi.pl>
    References: <7...@n...onet.pl>
    <aesssu$g34$2@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
    NNTP-Posting-Host: pe46.szczecin.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: news.tpi.pl 1024643437 20844 213.77.128.46 (21 Jun 2002 07:10:37 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 21 Jun 2002 07:10:37 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:51636
    [ ukryj nagłówki ]

    > a czy znajomosci czy umiejetnosci czy wyksztalcenie?
    > wszystko w rekach... personalnych ;-)

    ... wiadomo zaś, że z personalnego przychylniej spojrzą na mniej zdolnego,
    ale znajomego....
    Pozatym, znajomemu (jeszcze lepiej kuzynowi) łatwiej zaufać, niż komuś
    postronnemu.
    To tak o ogólnych pracach.

    Natomiast, jeśli firma poszukuje naprawdę dobrego specjalisty (np.
    programisty, grafika), to będzie się kierowała umiejętnościami, talentem,
    doświadczeniem, pomysłami, a dopiero później wykształceniem. W każdej
    firmie, gdzie szukałem pracy, najpierw sadzali mnie przy komputerze i
    sprawdzali moje umiejętności, itp. (w jednej firmie siedziałem tak przez 2
    tygodnie po 2-3 godziny - oczywiście później mi za to zapłacili, ale tylko
    za prace, które wykorzystali), a dopiero później pytali się, o
    wykształcenie. W jednej firmie chciałem "pochwalić się" jaką ukończyłem
    szkołę, ale szef powiedział, że to go nie obchodzi, dla niego mogę mieć
    nawet zawodówkę, ja mam pracować, a nie tytułami błyszczeć. A żeby było
    śmieszniej, główny administrator sieci był po zawodówce mechanicznej i ani
    razu nie udało się nikomu zawiesić stworzonego przez niego serwera (serwer
    obsługiwał kilkanaście komputerów, w tym kilka maków, kilka drukarek,
    naświetlarke, internet, itp. normalnie cudo).
    Moim zdaniem o przyjęciu do pracy decydują głównie umiejętności i wiedza,
    natomiast wykształcenie przydaje się przy negocjacji o pensję. A pozatym
    wszystko zależy od szefa firmy i jego podejścia.

    Pozdrawiam GrorK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1