eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2002-06-20 10:35:39
    Temat: Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
    Od: "aga" <a...@p...onet.pl>

    Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
    Będąc potencjalnym pracodawcą i mając do wyboru kandydata, który ukończył
    studia dzienne i drugiego, który je także ukończył, tyle że w
    systemie zaocznym lub wieczorowym. Oczywiście obaj reprezentują podobny
    poziom wykształcenia, umiejętności, kwalifikacji czy też predyspozycji.
    Najogólniej rzecz ujmując chodzi o miejsce w hierarchii tych trzech systemów
    studiów. Czy podejście pracodawców ewoluuje jeśli chodzi o tą sprawę, czy ma
    znamiona stagnacji?
    Pozdrawiam aga






  • 2. Data: 2002-06-20 10:40:43
    Temat: Re: Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
    Od: "Jack's Smirking Revenge" <m...@h...com>


    "aga" <a...@p...onet.pl> wrote [cut]

    Witam,

    ja pokierowalbym sie tym, z ktorym mi sie lepiej rozmawia (jesli to ja
    mialbym byc jego/jej przelozonym).

    Gdy ja przyjmowalem ludzi do mojego dzialu, jesli umiejetnosci byly
    identyczne, kierowalem sie poza-zawodowymi czynnikami (czy czlowiek jest
    otawrty, czy nie jest uaprty i takd dalej).

    pzdrw
    JSR



  • 3. Data: 2002-06-20 10:48:13
    Temat: Re: Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
    Od: "Kaizen" <x...@c...sz>

    Użytkownik "aga" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:aesb6q$kf3$2@news.tpi.pl...
    > Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
    > Będąc potencjalnym pracodawcą i mając do wyboru kandydata, który ukończył
    > studia dzienne i drugiego, który je także ukończył, tyle że w
    > systemie zaocznym lub wieczorowym.

    IMHO poziom nauczania w systemie dziennym zazwyczaj jest nieco wyższy, od
    zaocznych (ale to nie zawsze).
    Nie traktowałbym jednak toku studiów jaka kryterium decydujace. Faktem jest,
    że przy studiach zaocznych student ma więcej wolnego czasu. Jeżeli więc nie
    wykaże, że coś robił w tym czasie (jakieś prace chociaż dorywcze, czy
    działalność w organizacjach), to świadczy IMHO o jego małej przebojowości i
    braku inicjatywy.

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775
    e-mail Rot13 coded



  • 4. Data: 2002-06-20 10:59:13
    Temat: Re: Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
    Od: "Rafal Neumann" <n...@s...pl>


    > Nie traktowałbym jednak toku studiów jaka kryterium decydujace. Faktem
    jest,
    > że przy studiach zaocznych student ma więcej wolnego czasu. Jeżeli więc
    nie
    > wykaże, że coś robił w tym czasie (jakieś prace chociaż dorywcze, czy
    > działalność w organizacjach), to świadczy IMHO o jego małej przebojowości
    i
    > braku inicjatywy.


    a jak mieszka w miejscu gdzie pracy nie ma lub bardzo trudno dostac? (np
    male miasto lub region rolniczy)
    Jak wyobrazasz sobie "dorywcza" prace administratora albo speca od sieci?
    o jakich organizacjach mowisz? jak studiuje na zaocznych to raczej nie
    nalezy do organizacji a zalety przynaleznosci sa ... watpliwe? Przynajmniej
    dla mnie jesli ktos nalezy do jakiegos AISECU albo ZSMP nie znaczy ze jest
    przebojowy.

    kolega ktory pisal wyzej ma racje - trzeba sie kierowac wlasnymi odczuciami
    a nie jakimis teoriami " ... jak studiowal zaocznie to mial wiecej czasu"

    Rafal Neumann




    >
    > --
    > Pozdrawiam,
    > Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    > GG 2122; ICQ#: 64457775
    > e-mail Rot13 coded
    >
    >









  • 5. Data: 2002-06-20 11:36:14
    Temat: Re: Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
    Od: "Chester EM" <c...@w...kki.net.pl>


    Użytkownik "Jack's Smirking Revenge" <m...@h...com> napisał w
    wiadomości news:aesbhf$mmj$1@news.tpi.pl...
    >
    > "aga" <a...@p...onet.pl> wrote [cut]
    >
    > Witam,
    >
    > ja pokierowalbym sie tym, z ktorym mi sie lepiej rozmawia (jesli to ja
    > mialbym byc jego/jej przelozonym).

    Ja dodatkowo zapytałbym o motywację i planowany kierunek rozwoju.
    Zatrudniłbym tego, którego bardziej motywuje zarabianie pieniędzy.

    Chester EM



  • 6. Data: 2002-06-20 11:39:57
    Temat: Re: Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
    Od: "Kaizen" <x...@c...sz>

    Użytkownik "Rafal Neumann" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:aesc9b$rka$1@news.tpi.pl...

    > a jak mieszka w miejscu gdzie pracy nie ma lub bardzo trudno dostac? (np
    > male miasto lub region rolniczy)

    Tym większy jest to plus. A Twoje przywiązanie do ziemi (brak ochoty
    przeprowadzki dla pracy czy nauki) nie najlepiej świadczy o Tobie jako o
    potencjalnym pracowniku. Na miejsce zamieszkania nie jesteś skazany.

    > Jak wyobrazasz sobie "dorywcza" prace administratora albo speca od sieci?

    Nie chodzi mi pracę koniecznie w zawodzie, ale o wykazanie się inicjatywą.
    Może to być kopanie rowów, robienie drinków czy wakacyjne zbieranie jagód w
    Szwecji. Cokolwiek pokazujące, że człowiek nie siedział na czterech literach
    przed TV pięć dni w tygodniu.

    > o jakich organizacjach mowisz? jak studiuje na zaocznych to raczej nie
    > nalezy do organizacji a zalety przynaleznosci sa ... watpliwe?
    Przynajmniej
    > dla mnie jesli ktos nalezy do jakiegos AISECU albo ZSMP nie znaczy ze jest
    > przebojowy.

    Nie należy, tylko działa. Zorganizowanie np. zjazdu AIESEC a nie sama
    przynależność (jeżeli tę organizację miałeś na myśli ;))


    > kolega ktory pisal wyzej ma racje - trzeba sie kierowac wlasnymi
    odczuciami

    Jasne, ładniejszy jest i ma lepszy bajer, to go zatrudnimy - to się sprawdza
    co najwyżej do sekretarek i sprzedawców.

    > a nie jakimis teoriami " ... jak studiowal zaocznie to mial wiecej czasu"

    To nie teoria, to praktyka i niezbity fakt.

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775
    e-mail Rot13 coded



  • 7. Data: 2002-06-20 11:49:06
    Temat: Re: Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
    Od: Samotnik <s...@s...eu.org>

    W artykule <aesb6q$kf3$2@news.tpi.pl> aga napisał(a):
    > Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
    > Będąc potencjalnym pracodawcą i mając do wyboru kandydata, który ukończył
    > studia dzienne i drugiego, który je także ukończył, tyle że w
    > systemie zaocznym lub wieczorowym. Oczywiście obaj reprezentują podobny
    > poziom wykształcenia, umiejętności, kwalifikacji czy też predyspozycji.

    Na dziennych jest zazwyczaj znacznie więcej osób zdolnych niż na zaocznych, ale z
    drugiej strony jeśli znajdzie się łebski człowiek po zaocznych, to na ogół jest
    bardziej samodzielny i sprytny niż tak samo łebska osoba po dziennych, bo skoro mógł
    się dostać na dzienne a wybrał zaoczne, to znaczy, że w zrezygnowaniu z pięciu lat
    beztroskiego życia studenckiego miał jakiś cel. Zazwyczaj pracę zawodową lub jakieś
    angażujące zainteresowania, co teoretycznie powinno w oczach pracodawcy postawić go
    wyżej niż osiągnięcia jedynie w postaci pięciu lat picia piwka w knajpach (bez urazy,
    sam pijam ;).

    Tak przynajmniej wynika z obserwacji na moich studiach (zaocznych) - 2/3 ludzi,
    którzy nie dostali się na dzienne i 1/3 zazwyczaj zdolnych osób z mniej lub bardziej
    nietuzinkowymi życiorysami.

    Natomiast poziom kształcenia na studiach zaocznych jest znacznie gorszy, co do tego
    nie ma dwóch zdań (przynajmniej na PWr). Z mojej perspektywy to zaleta, bo przejście
    przez wyżymaczkę analizo-fizyczno-statystyczną jest mi niespecjalnie potrzebne do
    mojego osobistego rozwoju i nikt dotychczas nie potrafił zmienić tej mojej opinii.
    Studia informatyczne mają to do siebie, że umie się po nich dokładnie tyle, ile się
    CHCE samemu nauczyć. Osoba, która tylko zaliczyła wszystkie egzaminy, bez pasji i
    autentycznych zainteresowań informatycznych, nie będzie się w pracy zawodowej
    nadawała do niczego, bo nie rozwinie tych zalążków umiejętności i wiedzy (dodatkowo
    często dramatycznie przestarzałej), które jej wepchnęli do głowy.

    Obawiam się, że rozpętam kolejną burzę pt. 'prawdziwy informatyk to taki, co
    kompiluje program na kartce' i 'analiza i statystyka to niezbędne podstawy,
    mięczaku', ale w takim razie ja mie muszę być 'prawdziwym informatykiem', chcę tylko
    być dobry w tym co robię i zarobić na tym dużo pieniędzy, żeby później spokojnie
    pojechać sobie pożeglować.
    --
    Samotnik
    Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/


  • 8. Data: 2002-06-20 13:01:02
    Temat: Re: Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
    Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>


    "Samotnik" <s...@s...eu.org> wrote in message
    news:slrnah3gjc.16s.samotnik@localhost.localdomain..
    .
    <cut>
    > Obawiam się, że rozpętam kolejną burzę pt. 'prawdziwy informatyk to taki,
    co
    > kompiluje program na kartce' i 'analiza i statystyka to niezbędne
    podstawy,
    > mięczaku', ale w takim razie ja mie muszę być 'prawdziwym informatykiem',
    chcę tylko
    > być dobry w tym co robię i zarobić na tym dużo pieniędzy, żeby później
    spokojnie
    > pojechać sobie pożeglować.

    I to jest wlasnie pozytywne podejscie do sprawy:)



  • 9. Data: 2002-06-20 13:04:47
    Temat: Re: Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
    Od: <k...@p...onet.pl>

    Witam !

    Zgadzam sie w 100%. Studiowalem 3 lata na studiach dziennych (licencjat).
    Obecnie jestem na uzup. mgr. zaocznych z wlasnego wyboru, mimo ze na studia
    dzienne mialem wstep praktycznie bez problemu. Wolalem jednak zajac sie
    tematami, ktore sa dla mnie interesujace a ktore nie sa poruszane na studiach,
    (na zaocznych wiecej czasu). Dodatkowo, na co nie liczylem bardzo, dostalem
    prace w swoim zawodzie juz po 3 miesiacach.

    Pozdrawiam
    Jaroslaw Skaruz
    k...@p...onet.pl



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2002-06-20 13:33:08
    Temat: Re: Pozwólcie, że zapytam, którego zatrudnicie?
    Od: "DarekS" <n...@a...com.pl>

    > Tym większy jest to plus. A Twoje przywiązanie do ziemi (brak ochoty
    > przeprowadzki dla pracy czy nauki) nie najlepiej świadczy o Tobie jako o
    > potencjalnym pracowniku. Na miejsce zamieszkania nie jesteś skazany.
    >
    Tu akurat się wzburzyłem. Niestety daleko nam do krajów, w których 18-latek
    wyprowadza się z domu i wynajmuje mieszkanie. Wielu ludzi po prostu na to
    nie stać. W miarę tanie studia zaoczne kosztują powiedzmy 1000 zł za semestr
    czyli jakieś 200 zł/mies. (niektóre więcej). Człowiek po ogólniaku bez
    doświadczenia, praktyki i wykształcenia dostanie maks. 800-1000 na rękę, o
    ile w ogóle dostanie pracę. Oznacz to, że po opłaceniu studiów pozostaje mu
    jakieś 600-800 zł na wynajęcie mieszkania, zrobienie koniecznych opłat,
    zakup zeszytów, podręczników, przejazdy i utrzymanie. Uważasz, że to dużo?
    >
    > Nie chodzi mi pracę koniecznie w zawodzie, ale o wykazanie się inicjatywą.
    > Może to być kopanie rowów, robienie drinków czy wakacyjne zbieranie jagód
    w
    > Szwecji. Cokolwiek pokazujące, że człowiek nie siedział na czterech
    literach
    > przed TV pięć dni w tygodniu.
    >
    Tu się zgodzę - masz rację, jakieś działania muszą wykazać.

    > Nie należy, tylko działa. Zorganizowanie np. zjazdu AIESEC a nie sama
    > przynależność (jeżeli tę organizację miałeś na myśli ;))
    >
    Na pewno, choć już zaczyna to być robione przez niektórych na pokaz właśnie
    pod kątem pokazania się przyszłemu pracodawcy, a nie faktycznego
    zaangażowania.

    > > kolega ktory pisal wyzej ma racje - trzeba sie kierowac wlasnymi
    > odczuciami
    >
    > Jasne, ładniejszy jest i ma lepszy bajer, to go zatrudnimy - to się
    sprawdza
    > co najwyżej do sekretarek i sprzedawców.
    >
    Nie przesadzaj. Dobry specjalista HR często kieruje się intuicją i wcale nie
    chodzi tu o bajer czy biust :-))) Przyznaj rację, że nie zatrudniłbyś osoby
    antypatycznej, działającej ci na nerwy, drażniącej czasem z niejasnych dla
    ciebie powodów, o ile miałbyś na to samo miejsce kogoś z takimi samymi
    kwalifikacjami, ale odpowiadającego Ci np. pod względem podobnego poczucia
    humoru itp.

    --
    Darek
    wyciąć anty spam z adresu

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1