On Tue, 23 Aug 2005 17:52:56 +0200, Wojciech Jaczewski wrote:
> Jednak co do wiedzy ze studiów, to w 100% jest ona dostępna w książkach

Z tym 100% trochę przesadziłeś. Są rzeczy, o których ktoś wspomni na
wykładzie/laborkach, a których nie dowiesz się z książek.

Poza tym, zajęcia to coś więcej niż tylko wiedza, ale to już inny
temat. :)

> nie ma sensu zapisywać się na płatne studia. Lepiej po prostu zacząć
> korzystać z uczelnianej czytelni [...]

To jest chyba dosyć indywidualna kwestia. Niektórzy łatwiej uczą się
czytając książki, inni wolą słuchać.

n.
--
I am a great believer in luck, and I find the harder I work
the more I have of it.

do góry

Rafal Skoczylas wrote:

> On Tue, 23 Aug 2005 17:52:56 +0200, Wojciech Jaczewski wrote:
>> Jednak co do wiedzy ze studiów, to w 100% jest ona dostępna w książkach
>
> Z tym 100% trochę przesadziłeś. Są rzeczy, o których ktoś wspomni na
> wykładzie/laborkach, a których nie dowiesz się z książek.

Może rzeczywiście o ten jeden promil przesadziłem.
Za to patrząc na to z innej strony - zapoznanie się z wiedzą na podstawie
książek jest naogół szybsze niż na podstawie wykładów. Może byłoby inaczej,
gdyby na uczelniach było więcej wykładowców o wybitnych zdolnościach do
przekazywania wiedzy, a niestety ich ilość jest śladowa.
Skoro zapoznawanie się z wiedzą jest szybsze - można więcej czasu poświęcić
na co innego - na przykład przeglądanie grup dyskusyjnych na dany temat -
tam też czasami można wyczytać coś ciekawego, czego się nie dowie na
uczelni.

(Co prawda sam nie studiuję informatyki, więc moje spostrzeżenia wywodzą się
z zajęć na innym kierunku studiów, ale mam znajomych, którzy studiują bądź
skończyli informatykę i mają analogiczne.)

do góry