eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSpirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno › Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Kyniu <k...@U...poczta.gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
    Date: Sun, 23 Jan 2005 11:41:45 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 41
    Sender: Kyniu <>
    Message-ID: <1nydhutk7gu3r$.1gyd5xm7loenp.dlg@40tude.net>
    Reply-To: k...@U...poczta.gazeta.pl
    NNTP-Posting-Host: fq38.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1106476899 17248 80.53.42.38 (23 Jan 2005 10:41:39 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 23 Jan 2005 10:41:39 +0000 (UTC)
    X-User: kyniu
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.12.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:138856
    [ ukryj nagłówki ]

    Hej,

    A teraz wloze kij w mrowisko i oberwie sie tym co prace maja. Bo kto jest
    winny bezrobociu - otoz bezrobociu winni sa wlasnie Ci co pracuja - co
    pracuja na warunkach jakie im dyktuja pracodawcy wyzyskiwacze. Nie
    wyzyskiwacze jako tacy tylko pracownicy ktorzy wysyskiwac sie daja. Bo to
    powstanie warunkow w ktorych mozliwy jest wysyk pracownikow - czyli zgoda
    wyzyskiwnych na bycie wyzyskiwanymi - do niego prowadzi a nie odwrotnie.

    Posluze sie do tego celu malym przykladem w skali mikro ktory mozna
    rozwinac bez problemu ddo skali makro. Wyobrazmy sobie ze mamy panstwo -
    firme i to panstwo - firma zatrudnia 100 osob czyli ogol swoich obywateli.
    A zatem mamy zerowe bezrobocie i stan idealny. Ale pewnego dnia pracodawca
    wpada na pomysl zwolnienia 10% pracownikow bo tak zrobilo sasiednie
    panstwo. Ocywiscie pracy jest nadal tyle samo - 800 osobogodzin pracy
    dziennie (8 godzin x 100 osob) ale tym razem ma ja wykonac 90 osob czyli
    kazdy przepracuje niecale 9 godzin. Nikt nie odwazy sie zaprotestowac bo
    nagle bezrobocie skoczylo do 10% i praca stala sie towarem o ktory warto
    rywalizowac. A poniewaz warto rywalizowac niektorzy postanowili z wlasnej
    woli pracowac 10 godzin. Widzac to pracodwaca wymyslil ze w takim razie
    wystarczy mu 80 pracownikow pracujacych po 10 godzin i zwolnil kolejne 10%.
    Bezrobocie siegnelo 20%, sasiednie panstwo postanowilo zrobic to samo, a Ci
    co maja prace zaczeli pracowac po 11 godzin by jeszcze bardziej zasluzyc
    sobie na posade. I tak ta spiralka sie nakreca az Ci bezrobotni nie majac
    za co zyc nadzieja kosy na sztorc i wyrzna tych co prace maja by dokonac
    rownego podzialu dobr (czyz nie znamy tego z historii?). A wystarczyloby by
    po pierwszym zwolnieniu tych 90-ciu pracownikow powiedzialo ze nie
    zamierzaja pracowac dluzej niz dotychczasowe 8 godzin. I prosze mi nie
    wmawiac ze tak padlaby firma z racji malej konkurencyjnosci, bo pracownicy
    w sasiednim panstwie widzac ze Ci sie nie dali tez by zaprotestowali.
    Wszystko wrociloby do starego ukladu i wszyscy - moze poza pracodawca ktory
    nie zwiekszylby zysku - byliby zadowoleni i szczesliwi.

    Kyniu

    --
    _ __ _
    | |/ / _ _ _ (_)_ _
    | ' < || | ' \| | || |
    |_|\_\_, |_||_|_|\_,_|
    |__/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1