eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSpirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno › Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
  • Data: 2005-01-23 10:41:45
    Temat: Spirala bezrobocia - czyli na bezrobocie spojrzenie jeszcze jedno
    Od: Kyniu <k...@U...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Hej,

    A teraz wloze kij w mrowisko i oberwie sie tym co prace maja. Bo kto jest
    winny bezrobociu - otoz bezrobociu winni sa wlasnie Ci co pracuja - co
    pracuja na warunkach jakie im dyktuja pracodawcy wyzyskiwacze. Nie
    wyzyskiwacze jako tacy tylko pracownicy ktorzy wysyskiwac sie daja. Bo to
    powstanie warunkow w ktorych mozliwy jest wysyk pracownikow - czyli zgoda
    wyzyskiwnych na bycie wyzyskiwanymi - do niego prowadzi a nie odwrotnie.

    Posluze sie do tego celu malym przykladem w skali mikro ktory mozna
    rozwinac bez problemu ddo skali makro. Wyobrazmy sobie ze mamy panstwo -
    firme i to panstwo - firma zatrudnia 100 osob czyli ogol swoich obywateli.
    A zatem mamy zerowe bezrobocie i stan idealny. Ale pewnego dnia pracodawca
    wpada na pomysl zwolnienia 10% pracownikow bo tak zrobilo sasiednie
    panstwo. Ocywiscie pracy jest nadal tyle samo - 800 osobogodzin pracy
    dziennie (8 godzin x 100 osob) ale tym razem ma ja wykonac 90 osob czyli
    kazdy przepracuje niecale 9 godzin. Nikt nie odwazy sie zaprotestowac bo
    nagle bezrobocie skoczylo do 10% i praca stala sie towarem o ktory warto
    rywalizowac. A poniewaz warto rywalizowac niektorzy postanowili z wlasnej
    woli pracowac 10 godzin. Widzac to pracodwaca wymyslil ze w takim razie
    wystarczy mu 80 pracownikow pracujacych po 10 godzin i zwolnil kolejne 10%.
    Bezrobocie siegnelo 20%, sasiednie panstwo postanowilo zrobic to samo, a Ci
    co maja prace zaczeli pracowac po 11 godzin by jeszcze bardziej zasluzyc
    sobie na posade. I tak ta spiralka sie nakreca az Ci bezrobotni nie majac
    za co zyc nadzieja kosy na sztorc i wyrzna tych co prace maja by dokonac
    rownego podzialu dobr (czyz nie znamy tego z historii?). A wystarczyloby by
    po pierwszym zwolnieniu tych 90-ciu pracownikow powiedzialo ze nie
    zamierzaja pracowac dluzej niz dotychczasowe 8 godzin. I prosze mi nie
    wmawiac ze tak padlaby firma z racji malej konkurencyjnosci, bo pracownicy
    w sasiednim panstwie widzac ze Ci sie nie dali tez by zaprotestowali.
    Wszystko wrociloby do starego ukladu i wszyscy - moze poza pracodawca ktory
    nie zwiekszylby zysku - byliby zadowoleni i szczesliwi.

    Kyniu

    --
    _ __ _
    | |/ / _ _ _ (_)_ _
    | ' < || | ' \| | || |
    |_|\_\_, |_||_|_|\_,_|
    |__/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1