eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › wzor CV
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 11. Data: 2006-06-11 23:41:32
    Temat: Re: wzor CV
    Od: adasiek <p...@p...wp.pl>

    "XYZ" <x...@x...wp.pl> wrote in
    news:1z%ig.25486$C83.16954@newsfe4-win.ntli.net:

    >
    > Hmmm zawsze sadzilem ze rekrutujacy chce zobaczyc co osoba moze
    > zaoferowac a nie jak kolorystycznie potrafi pokazac iz nic nie
    > potrafi. Jakbys mial odrobine doswiadczenia to bys to zrozumial. Cos
    [...]

    nie rozumiem dlaczego czesc osob tutaj upiera sie, ze ocenie
    rekruterow maja podlegac tylko takie cechy, ktore kandydat
    chce pokazac; dlaczego ogolnie ocenie ma podlegac tylko to,
    co oceniany chcialby miec ocenione;

    zreszta ten problem wystepuje nie tylko tutaj; spojrz sobie
    prosze na fragment oredzie prezydenta Kaczynskiego (wlasnie
    przez pol godziny szukalem na necie i nie znalazlem - moze
    bedziesz miec wiecej szczescia); mysle tu o fragmencie, ktory
    przypomnial Szymon Majewski w swoim programie, a w ktorym
    nasz prezydent mowi cos o optymizmie; powiedzmy: zacheca
    Polakow do podniesienia poziomu swojego optymizmu; jednak
    mowi to w taki sposob, ktory za pelen optymizmu z pewnoscia
    uznac nie mozna; a nawet odwrotnie; jak myslisz - czy takie
    oredzie wywolalo na kims pozytywne wrazenie?

    trzeba pamietac, ze w kazdej sytuacji jest sie ocenianym nie
    tylko w tych plaszczyznach, ktore sie akurat eksponuje, ale
    rowniez we wszystkich innych; moze nawet szczegolnie w tych
    innych - jezeli akurat sa wyjatkowo razace;

    ostatnio byl tutaj dyskutowany temat wygladu adresu e-mail:
    oczywiscie cala grupa ludzi sie upierala, ze skoro zalaczone
    dokumenty sa na wysokim poziomie, skoro dowodza ze kandydat
    spelnia wymogi zawarte w ogloszeniu - to w zasadzie nie wolno
    sie przy jego ocenie kierowac elementami, ktore w wymogach
    ogloszenia nie byly jawnie zawarte; a przeciez to dziala na
    bardzo podobnej zasadzie...

    pzdrv;
    adas;


  • 12. Data: 2006-06-11 23:41:56
    Temat: Re: wzor CV
    Od: "gslabs" <g...@w...pl>

    "Maciek Sobczyk" <m...@d...doPLer> wrote in message
    news:e6hsvv$ur$1@inews.gazeta.pl...

    > Po to, żeby miec dodatkowe możliwości oddziaływania na zmysły rekrutara,
    > wyodrębnić się z szarej masy takich samych CV, nie korzystać z ogólnie
    > dostępnych wzorów CV.

    > Poczytaj, co na temat przeglądania po raz tysięczny tego samego szablonu
    > CV sądzą rekruterzy na tej stronie.

    Troche sobie zaprzeczasz, bo wlasnie sam stworzyles szablon i zachecasz do
    jego
    powszechnego zastosowania.
    Jak dla mnie jest ladny, ale co z tego - najwazniejsza jest tresc i rekruter
    o tym wie.

    pozdro
    gslabs



  • 13. Data: 2006-06-11 23:48:46
    Temat: Re: wzor CV
    Od: adasiek <p...@p...wp.pl>

    "XYZ" <x...@x...wp.pl> wrote in
    news:Ag0jg.7639$n13.2492@newsfe2-win.ntli.net:

    > Heh pisze tylko iz Ja bym uzyl innego szablonu. Szadze tak z wlasnego
    > doswiadczenia.

    > Po wyslaniu owego szablonu dostalem prace za ktora moge w rok kupic
    > mieszkanie w Polsce i smiem twierdzic iz owe CV sie do tego

    po pierwsze: takie stwierdzenie nie mowi nam tutaj kompletnie nic;
    moze byc tak, ze dostales warunki finansowe np. o 15% gorsze niz
    typowo placi sie na takim stanowisku; to juz by cos mowilo; proby
    oceniania poziomu zarobkow na podstawie ich wartosci nabywczej w
    innym kraju sa dosyc glupim pomyslem;

    > przyczynilo poniewaz uslyszalem iz rekturujacy byl pod wrazeniem.

    po drugie: o ile dobrze rozumiem, to w calym tym watku stoisz na
    stanowisku, ze strona graficzna CV nie powinna nikogo interesowac;
    Twoim zdaniem liczy sie tylko zawartosc; skoro tak jest, to prosze
    wytlumacz nam jak to mozliwe, ze rekrutujacy byl pod wrazeniem CV;
    przeciez CV ze swojej natury - Twoim zdaniem - nie moze wywolac w
    rekrutujacym zadnej reakcji; a jednak wywolalo - byl pod wrazeniem;

    [...]
    > wyzywajacy i moze draznic, pomysl , pomysl , pomysl. Rob jak uwazasz.

    zabawne; moze nie zauwazyles, ale Maciek wlasnie pomyslal; no w
    efekcie wyszlo mu cos, z czym Ty sie nie zgadzasz; ale dziwnym jest
    odmawianie Mackowi tutaj wlasnie pomyslunku; pomysl, pomysl, pomysl:
    zaprezentowany przez Macka wzor CV jest efektem... procesu myslowego;
    nie jest?

    pzdrv;
    adas;


  • 14. Data: 2006-06-12 06:41:39
    Temat: Re: wzor CV
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: Maciek Sobczyk [Sun, 11 Jun 2006 23:34:52 +0200]:


    > > Jakbys mial odrobine doswiadczenia to bys to zrozumial.
    > Tak z ciekawości - ile stażu, w jakiej branży i na jakim
    > stanowisku musiałbym mieć, by to zrozumieć? Niedawno
    > skończyłem szkołę i chcialbym się dowiedzieć coś niecoś.

    Dobrze się bawisz? ;)


    Kira


  • 15. Data: 2006-06-12 07:18:17
    Temat: Re: wzor CV
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Kira napisał(a):
    > Re to: Maciek Sobczyk [Sun, 11 Jun 2006 23:34:52 +0200]:
    >
    >
    >
    >>>Jakbys mial odrobine doswiadczenia to bys to zrozumial.
    >>
    >>Tak z ciekawości - ile stażu, w jakiej branży i na jakim
    >>stanowisku musiałbym mieć, by to zrozumieć? Niedawno
    >>skończyłem szkołę i chcialbym się dowiedzieć coś niecoś.
    >
    >
    > Dobrze się bawisz? ;)
    A nie można pomanipulować trochę? :)

    pozdr.
    m.


  • 16. Data: 2006-06-12 16:05:03
    Temat: Re: wzor CV
    Od: Ramirez <q...@w...pl>

    gslabs napisał(a):
    > Troche sobie zaprzeczasz, bo wlasnie sam stworzyles szablon i zachecasz do
    > jego
    > powszechnego zastosowania.
    > Jak dla mnie jest ladny, ale co z tego - najwazniejsza jest tresc i rekruter
    > o tym wie.

    "najważniejsza jest zawartość opakowania i kupujący o tym wie..." -
    rozmowa o cukrzee..


  • 17. Data: 2006-06-14 16:18:19
    Temat: Re: wzor CV
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl>

    On Sun, 11 Jun 2006 18:30:02 +0200, Maciek Sobczyk wrote:

    >Taki oto wzór CV wymyśliłem znajomym: www.podzamcze.com.pl/cv_nazwisko.doc
    >
    >Może komuś się przyda po naniesieniu poprawek.

    Obejrzałem i hmm... jestem za, a nawet przeciw.

    Za:
    - ogólne wrażenie pozytywne
    - przejrzyście

    Przeciw:
    - dopracować style w Word, bo jeśli w wymaganiach będzie znajomość
    Office'a to tak nie do końca przejdzie się ten test
    - rtf, a nie doc
    - jeżeli specjalista (cv2) to może lepiej zacząć od doświadczenia
    zawodowego, a nie wykształcenia?
    - jeżeli jeszcze nie specjalista, to może da radę zmieścić się na 1
    stronie, aby uniknąć lania wody

    Plusy dodatnie i ujemne (czyt. moje zboczenia):
    - wiek - ogólnie z przebiegu kariery i info o szkołach da się
    wywnioskować czy ktoś jest młody czy stary. Jeżeli jest to czynnik
    decydujący o zatrudnieniu, to brak informacji może zdenerwować
    rekrutującego i w ten sposób kandydat na pracodawcę prowadzący
    przedsiębiorstwo pszenno-buraczane sam się odsieje
    (student<26 => zlecenie; młody => naiwny; bezrobotny>50 lat =>
    badziewnie płatne stanowisko z dofinansowania UP)
    - jeżeli jest podany nr ref. ogłoszenia to można wrzucić, żeby ułatwić
    innym pracę
    - zdjęcie - (1) ułatwia zapamiętanie kandydata, (2) ale ja go nie
    dodaję bo jeśli wygląd ma decydować o zatrudnieniu to co będzie potem?
    (3) Nie rozdaję zdjęć kompletnie obcym ludziom. (4)Jeśli chcą ujrzeć
    me cudne lico, to chętnie wpadnę na rozmowę kwalifikacyjną ;-)
    - czy "specjalista", to niech sami ocenią

    --
    pozdrawiam
    Bremse


  • 18. Data: 2006-06-14 21:04:47
    Temat: Re: wzor CV
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Bremse napisał(a):
    > Przeciw:
    > - dopracować style w Word, bo jeśli w wymaganiach będzie znajomość
    > Office'a to tak nie do końca przejdzie się ten test
    Nie chciało mi się już definiować stylów, ale to fakt - lepiej
    definiować, niż formatować na bieżąco.
    > - rtf, a nie doc
    > - jeżeli specjalista (cv2) to może lepiej zacząć od doświadczenia
    > zawodowego, a nie wykształcenia?
    Nazwę stanowiska wpisałem pierwszą z brzegu :)

    > - zdjęcie - (1) ułatwia zapamiętanie kandydata, (2) ale ja go nie
    > dodaję bo jeśli wygląd ma decydować o zatrudnieniu to co będzie potem?
    Pierwszą wersję robiłem znajomej pod konkretną "zdjęciową" ofertę.

    pozdr.
    m.

    P.S. Jak idą przygotowania?


  • 19. Data: 2006-06-15 00:00:21
    Temat: Re: wzor CV
    Od: "Immona" <c...@n...gmailu>

    Maciej Sobczyk napisal:
    >Bremse napisał(a):
    >
    >> - zdjęcie - (1) ułatwia zapamiętanie kandydata, (2) ale ja go nie
    >> dodaję bo jeśli wygląd ma decydować o zatrudnieniu to co będzie potem?
    >Pierwszą wersję robiłem znajomej pod konkretną "zdjęciową" ofertę.
    >

    Sie wetne z ciekawostka. Widziales kiedys filipinskie CV? Ja niedawno widzialam
    i byl to dla mnie lekki szok kulturowy. Cala pierwsza strone zajmuja dane
    osobowe: imie, nazwisko, data urodzenia, miejsce urodzenia, wzrost, waga,
    wyznanie, stan cywilny, dzieci, imie i nazwisko ojca i matki itp. Zdjecie
    oczywiscie tez jest.
    Filipinka powiedziala mi, ze na Filipinach wlasnie tak ma wygladac kanoniczne
    CV, bo przy zatrudnianiu bardzo bierze sie pod uwage spoleczny "background".
    Kraje wysoko rozwiniete maja druga skrajnosc - data urodzenia i zdjecie sa
    niewskazane, religia i pisanie o rodzicach/rodzinie to juz bardzo powazny blad,
    tu w NZ w zlym guscie jest nawet wskazywanie na kraj pochodzenia w przypadku
    bycia imigrantem.

    Zastanawiajaca jest ta zaleznosc akceptowanej/wymaganej ilosc informacji
    pozamerytorycznych w CV od sytuacji gospodarczej danego kraju :)

    I.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 20. Data: 2006-06-15 11:44:59
    Temat: Re: wzor CV
    Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>

    Immona napisał(a):
    > Sie wetne z ciekawostka. Widziales kiedys filipinskie CV?
    [...]
    > Zastanawiajaca jest ta zaleznosc akceptowanej/wymaganej ilosc informacji
    > pozamerytorycznych w CV od sytuacji gospodarczej danego kraju :)
    Ciekawe :) Wychodzi na to, że bolesne faux pas można popełnić nie tylko
    nie znając savoir vire'u obowiązującego w danym kraju. Mnie na Malcie
    najbardziej zaskoczyło, że każdy Maltańczyk z wielką chęcią podawal swój
    adres, ale na prośbę o maila reagował dziwnym grymasem

    pozr.
    m.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1