eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjetelemarketing › Re: telemarketing
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!newspeer2.se.telia.net!
    se.telia.net!news.tele.dk!news.tele.dk!small.news.tele.dk!proxad.net!newsfeed.t
    pinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <c...@W...zpds.com.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: telemarketing
    Date: Sun, 6 Mar 2005 22:04:30 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 64
    Message-ID: <d0fr9v$h9l$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <d0f4j5$bcj$1@nemesis.news.tpi.pl> <d0fmp7$cu0$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: axl45.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1110143103 17717 83.27.97.45 (6 Mar 2005 21:05:03 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 6 Mar 2005 21:05:03 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:143613
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Sulami" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:d0fmp7$cu0$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Użytkownik "Monika" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:d0f4j5$bcj$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> Pracowal ktos kiedys jako telemarketer???Moge prosic o jakies porady, bo
    >> szukam takiej pracy
    >
    > Pracowałam, bardzo miło wspominam, mimo że pracowałam krótko.

    Ja tez, wlasciwie w przeciagu calych studiow dorywczo po miesiac-trzy
    miesiace. Wszystko, co napisala Sulami, to prawda. Poza tym trzeba miec te
    niezbedna ceche kazdego handlowca, ze odmowa lub zle potraktowanie Cie
    zupelnie nie rusza i po 9 odmowach przystepujesz do nastepnej rozmowy z
    takim samym optymizmem i energia jak do pierwszej. Sa na to rozne metody,
    przypominanie sobie swoich wszystkich najwiekszych sukcesow przed kazda
    rozmowa albo najbardziej upojnych chwil zakochania jest jedna z nich :).
    Albo po prostu trzeba byc czlowiekiem z duza radoscia zycia.
    Fajniej jest dokonywac cala sprzedaz przez telefon niz tylko umawiac
    spotkania lub ustalac wyslanie materialow reklamowych - wieksza satysfakcja
    i pieniadze zwykle tez wieksze, a da sie bez problemu - w warunkach polskich
    jest to zwykle przesylanie sobie wzajemnie umowy faxem do podpisu, w
    warunkach miedzynarodowych klient podaje dane pozwalajace sciagnac pieniadze
    z jego konta (przy tym tez robilam i ludzie podawali :)).

    Porzadna firma da Ci skrypt. Skrypt to opracowane rozpoczecie rozmowy,
    zagajenie i lista odpowiedzi na czesto pojawiajace sie pytania czy zarzuty
    klienta (np., ze "to jest za drogie"). Skrypt jest przewodnikiem, do ktorego
    zerkasz zwlaszcza przy pytaniach, jesli nie masz jeszcze wszystkiego
    obkutego, ale nie wolno z niego czytac, bo monotonie i mechanicznosc w
    glosie od razu slychac. Trzeba byc w trybie rozmowy nastawionej na
    nawiazanie osobistego kontaktu z tym kims po drugiej stronie sluchawki.
    Sluchac, co mowi i odpowiadac mu, a nie na sile trzymac sie skryptu. Ludzie
    lubia robic interesy z tymi, ktorych lubia, telefon to bardzo fajne
    narzedzie, zeby sie polubic. Cieplo w glosie jest dobre, choc czasem
    prowadzi do tego, ze ceniac impulsy trzeba sie kulturalnie wywinac z
    sytuacji, ze rozmowca Cie tak polubi, ze zacznie Ci opowiadac historie
    swojego zycia i swojego biznesu :D

    I jedna rada: wiele firm kaze nalegac na klienta na natychmiastowa decyzje -
    ma to sens przy malych wartosciach sprzedazy albo umawianiu na spotkanie,
    ale tylko tam. Nawet przy zdecydowanej odmowie warto nie odkladac goscia na
    kupke nieudanych, tylko po odczekaniu przyzwoitego czasu znowu sie odezwac.
    Bardzo duza czesc sprzedazy jest dokonywana przy trzecim, czwartym czy
    piatym kontakcie. Niektorzy ludzie potrzebuja czasu na oswojenie sie,
    poznanie, czasu nad zastanowienie nad oferta, po kilkukrotnym kontakcie
    stajesz sie znajoma. Dobre notatki pomagaja odnosic sie w takich kolejnych
    kontaktach do tego, co bylo powiedziane poprzednio, rowniez niewerbalnie -
    warto notowac nawet nastroj osoby po drugiej stronie sluchawki. A po
    kontakcie, ktory sie nie zakonczyl sprzedaza, warto konczyc rozmowe
    szczerymi zyczeniami, zeby wszystko szlo dobrze w zyciu i biznesie. To
    bardzo dobrze dziala, bo rozmowca sie przekonuje, ze jest dla Ciebie
    czlowiekiem, a nie lupem do upolowania, ktorym przestajesz sie interesowac i
    ktorego przestajesz lubic w momencie, gdy Ci powiedzial "nie". Z takim samym
    cieplem odnosisz sie do "straznikow wrot", czyli osob, ktore trzeba przejsc
    po drodze, zeby sie dostac do osoby decyzyjnej - traktowanie ich z gory lub
    jako wroga to blad niewybaczalny :)

    Koncze, bo widze, ze jestem w trybie pisania obszernego poradnika :D

    I.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1