eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjestudent II roku i wolontariat ? › Re: student II roku i wolontariat ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
    atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <c...@n...googlemailu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: student II roku i wolontariat ?
    Date: Sat, 7 Jan 2006 14:42:30 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 61
    Message-ID: <dpoghq$43j$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <49485$43befe00$540a0a81$10639@news.chello.pl>
    <dpoeaf$e21$1@atlantis.news.tpi.pl> <dpof2s$itj$1@opal.icpnet.pl>
    NNTP-Posting-Host: auf128.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1136641402 4211 83.27.13.128 (7 Jan 2006 13:43:22 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 7 Jan 2006 13:43:22 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:172341
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Filip" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:dpof2s$itj$1@opal.icpnet.pl...
    >
    > Witam
    > A nie mylicie czasem pracy wolontarystycznej z pracą "za darmo"?
    >
    > Zawsze wolontariat kojarzył mi się z tzw. organizacjami pozarządowymi
    > (abstrahując od tego na ile konkretna ngo jest pożyteczna czy nie), które
    > nie mają często możliwości finansowych pozwalających na wypłatę
    > wynagrodzenia, z drugiej zupełnie zadowalają się jeśli ktoś przeznacza na
    > pracę w wolontariacie znacznie miniej niż 40h w tygodniu.
    > Wygląda na to, że się kurka myliłem.

    Masz racje, w tym watku powinien zostac uzyty termin "bezplatne praktyki".

    >
    > A praca jako "wolontariusz" w banku to IMO zwykły wyzysk.
    >

    Abstrahujac od wyzysku, nie ma to IMHO wiekszego sensu. W branzach, gdzie
    duza wartosc ma doswiadczenie, darmowa praca jest naturalnym etapem
    kariery/nauki, ale powinna byc swiadczona tylko tam, gdzie uzyskiwane
    doswiadczenie ma taka wartosc rynkowa, ze to korzystny dla praktykanta
    barter.

    W duzych firmach - o ile nie jest to w ramach programu praktyk traktowanych
    jako wstepna rekrutacja - czlowiek nie zwiazany umowa, chwilowy, z
    zewnatrz - wlasciwie nie ma szans byc dopuszczonym do odpowiedzialnych zadan
    i konczy sie na kserowaniu i kawie, jak napisal przedpisca. Wartosc
    zdobytego w ten sposob doswiadczenia jest zadna, a wpisu w CV watpliwa, bo
    pomijajac to, ze firmy wiedza, kto wykorzystuje praktykantow do robienia
    kawy, na rozmowach rekrutacyjnych padnie pytanie na temat tego, co sie tam w
    tej firmie na praktykach robilo.

    sadze, ze sensowne sa dwie sciezki. Pierwsza to ubieganie sie o miejsce w
    programach praktyk organizowanych w porzadny sposob, gdzie znana firma jasno
    oferuje zdobycie realnego doswiadczenia. Takie programy maja np. duze firmy
    konsultingowe, konkurencja bywa jak na normalne stanowisko, pomijajac
    atmosfere wyscigu szczurow mozna wartosciowe doswiadczenie zdobyc.

    Druga to zalapanie sie do malej, rozwijajacej sie firmy, ktora ma powazne
    braki kadrowe z powodu niedostatecznych funduszy, ale jest prowadzona przez
    kogos, kto sie zna i sam haruje po kilkanascie godzin dziennie. Wedlug mnie
    najlepsze sa start-upy robione przez ludzi, ktorzy zakladaja wlasna
    dzialalnosc po co najmniej kilkuletnim doswiadczeniu w jakiejs dobrej firmie
    w danej branzy i wiedza, jak to dziala i znaja dobre praktyki. W takiej
    firmie jest tyle roboty, ze mozna samemu sobie brac "nie obsadzone"
    ambitniejsze zadania, otwartosc na pomysly praktykanta jest duza, ma on
    mozliwosc zrobic cos, co wywrze widoczny wplyw na funkcjonowanie takiej
    firmy, zdobywajac realne doswiadczenie i uzyskujac wdziecznosc wlasciciela,
    ktory bedzie chetny dawac potem entuzjastyczne referencje - o ile nie bedzie
    chcial po prostu zatrzymac czlowieka w firmie, gdy ta sie juz rozwinie na
    tyle, ze bedzie ja na niego stac na normalnych warunkach.

    I.

    --

    www.immona.ownlog.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1