eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjestudent II roku i wolontariat ? › Re: student II roku i wolontariat ?
  • Data: 2006-01-11 23:07:54
    Temat: Re: student II roku i wolontariat ?
    Od: "kilo" <n...@p...m> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Nutka" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:dq1fh1$5o3$1@news.agh.edu.pl...
    > wiec co za znaczenie ma kogo sie przyjmie na praktyke?:] (oczywiscie
    >> jesli mowimy o darmowej, bo gdy w grę wchodzą ich pieniądze od razu
    >> odzyskują umiejętność trzeźwego myślenia)
    > nawet pieniądze nie przywołają czasem do porządku, popatrzmy chociaż na
    > aplikantów prawniczych- mam dalej komentować?
    >
    >
    >> Na jakim wydziale studiujesz? :] Bo, że też na AGHu to juz wiem ;]
    > GiG, a Ty?

    WZ:]

    > praktyke dostalam zupełnie przypadkiem, po prostu zdenerwowałam się na
    > jedną potencjalną firmę i poszlam do innej, a tam przyjęli mnie po chwili
    > rozmowy a teraz chcę tam pisać magisterkę, bo nie mam problemu z
    > wszystkim, co może być mi potrzebne. Da się, da, tylko, że jakim kosztem
    > czasem.

    Czyli dostałaś się bo miałaś na tyle silnej woli i determinacji, że chciało
    Ci się iść do tej firmy i walczyć. Przypadek ma tu marginalne znacznie.
    Większość studentów poszła by na piwo obgadać jak to trudno jest załatwić
    praktyke;]

    > szef agencji PR powinien się znać, uwierz mi, że nie mam bladego pojęcia
    > jakim cudem się wypromował. bo to akurat nie przemysł, gdzie mozna się
    > ewentualnie na wszystkim nie znać.ale i tak blade pojęcie o podstawach
    > należy mieć

    Właśnie przemysł miałem na myśli, bo mam kontakt głównie z
    szefami/włascicielami firm, które coś produkują.

    >> Jeśli będą chętni na pracę za darmo czy za 600 zł to pracodawcy będą w
    >> ten sposób "zatrudniać". Po co mają płacić więcej za coś co mają prawie
    >> za darmo?
    > żeby się nauczyli, ze pracę się szanuje- tak samo własną, jak cudzą

    To nie ten kraj, nie ta kultura. Tutaj każdy zwleka z płatnościami za
    usługi, towary czy wypłatę wynagrodzeń. Każdemu wiecznie brakuje pieniędzy
    i oszczedza na czym się da. Niestety tak wygląda sytuacja większości firm.
    Aktualnie pracuje w firmie doradczej. Interes idzie całkiem dobrze, jest
    wiele zamówień na nasze usługi ale co z tego, skoro płatności realizowane są
    z miesięcznym opóźnieniem albo prze firmę windykacyjną....

    Pozdro.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1