eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeprzyszłośc etatu › Re: przyszłośc etatu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "T.Omasz" <t...@f...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: przyszłośc etatu
    Date: Mon, 18 Apr 2005 11:34:43 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 46
    Message-ID: <opspe8v5aaz2c1mg@blaster>
    References: <d38445$eps$1@news.onet.pl> <d391mp$bgs$1@inews.gazeta.pl>
    <d39ap7$6u3$1@news.dialog.net.pl> <d39dh5$1ho$1@news.onet.pl>
    <d3c0s8$3pb$1@inews.gazeta.pl> <d3c27m$idu$1@news.onet.pl>
    <d3cc19$fo1$1@inews.gazeta.pl> <opso13b0ak4iukdk@krzysztofc>
    <d3dkgj$igl$1@news.dialog.net.pl> <d3eov0$hft$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <d3er2q$2na$1@nemesis.news.tpi.pl> <d3es23$4kg$1@amigo.idg.com.pl>
    <d3et8b$g0h$1@nemesis.news.tpi.pl> <d3lc9r$e0o$1@amigo.idg.com.pl>
    <d3t2sn$8mv$1@nemesis.news.tpi.pl> <opspc91jkpz2c1mg@blaster>
    <d3t6ee$o3g$1@nemesis.news.tpi.pl> <opspdeqjfhz2c1mg@blaster>
    <d3tdde$1sh$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <1...@n...pisz.tu> <opspdqa3pgz2c1mg@blaster>
    <4...@n...pisz.tu>
    NNTP-Posting-Host: bcc217.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1113816890 22836 83.27.218.217 (18 Apr 2005 09:34:50 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 18 Apr 2005 09:34:50 +0000 (UTC)
    X-User: t.omasz
    X-Antivirus: avast! (VPS 0515-6, 2005-04-17), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    User-Agent: Opera M2/7.54 (Win32, build 3929)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:147308
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Sun, 17 Apr 2005 21:16:57 +0200, Jan Kowalski
    <J...@n...pisz.tu> napisał:

    > Wiem, co piszę. Ciągłe wspominanie zagrożeń rodem z filmów
    > przedstawiających "sprawę robotniczą" okresu przedwojennego (bo tak to
    > odczytuję tu) lub podobnych jest bezsensowne. Ileż można trwać w
    > obecnym stadium? Jedynie pozbycie się (przynajmniej na jakiś czas)
    > hamulców przedsiębiorczości (nie będę rozwijać) pozwoli firmom
    > wzbogacić się i zebrać kapitał konieczny do rozwoju. A tylko to może
    > przyspieszyć obecny "dziki rynek" (co tylko chcesz rozumieć pod hasłem
    > rynek) i doprowadzić do stanu normalności, znanego w krajach
    > rozwijających się "kapitalistycznie" znacznie dłużej. Dopiero wtedy
    > skończy się bieda, zacznie tworzyć normalny rynek pracy z normalnymi
    > wynagrodzeniami i czasem pracy oraz wszelkimi innymi przywilejami.
    > Szukanie wszędzie "spisku" pracodawców przeciwko pracownikom nie ma
    > sensu. To, co się dzieje obecnie jest wynikiem warunków jakie są
    > obecnie - przepisów, ustaw, kodeksów, biedy itd. Czego się bać, że
    > będzie gorzej? To co jest obecnie nie jest stanem zadawalającym
    > nikogo, ani pracodawców, ani pracowników. Afery biedronkowe i podobne
    > są wyłącznie dlatego, bo te firmy przystosowały się do istniejących
    > właśnie tu i teraz warunków. Jak te się zmienią - firmy też będą
    > musiały zmienić politykę. Np. wzrost siły nabywczej spowoduje wzrost
    > obrotów, większe zyski biedronek i większe możliwości (czy też
    > "zmuszoności") co do polityki płacowej. Bo inne firmy też mając
    > większe zyski będą płaciły więcej i więcej zatrudniały. To wszystko
    > chyba oczywiste.

    Nie wszystko. Firma nie płacą pracownikom (ogólniej: nie traktują ich) w
    zalezności od własnych zysków. Zależy to tylko od sytuacji na rynku pracy.
    Nawiasem pisząc: zdaje się, że masz mnie za socjalistę. A jest wprost
    przeciwnie. Jestem zwolennikiem dzkiego kapitalizmu, nieskrępowanego
    wyzysku, itd. itp.
    Po drugie: ustroju gospodarczego w aktualnej wersji unioeuropejskiej nie
    uważam za coś nowoczesnego ani wartego naśladowania. Nawet normalnego. Co
    więcej, nie widze najmniejszego powodu, by jakikolwiek model "przyjmować"
    i "wprowadzać". Wystarczy nie krępować ludziom swobody działania.
    (Włączając w to harowanie w supermarkecie 70 godzin tygodniowo za 1000zł
    miesięcznie.)
    Sytuacja pracowników najemnych jest taka, jaka jest, wyłącznie z powodu
    bezrobocia - czyli prostej zalezności przewagi popytu na płatne zajęcie
    nad jego podażą. A za bezrobocie jedynym odpowiedzialnym jest rząd. Nie
    dlatego, ze niedostatecznie z nim walczy - tylko dlatego, że je generuje.

    --
    Niech żyją ci, co powinni, a resztę niech trafi szlag!
    <prywatnie pisz do mnie na serwer pocztowy gazeta.pl>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1