eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › koniec umowy - potrzebuję kilku informacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2003-09-18 13:55:18
    Temat: koniec umowy - potrzebuję kilku informacji
    Od: "Jakub Zysnarski" <k...@N...gazeta.pl>

    Właśnie kilka dni temu pracodawca stwierdził, że nie przedłuży ze mną umowy
    na czas określony, która skończyła się 15 września. Poszło między innymi o
    pieniądze, które zalega mi za nadgodziny i nie tylko. Dwukrotna prośba o
    rozliczenie się ze mną nie przyniosły skutków - ba, zostałem wyzwany od
    najgorszych, zatem zapewne skieruję przeciwko niemu proces do sądu pracy. Mam
    jednak w związku z tym kilka pytań, które pomoga mi w ustaleniu kwoty, o
    którą powiniennem występować.
    1. Umowa zaczęła się 11 czerwca ubiegłego roku, zakończyła 15 września
    obecnego. W lutym nabyłem prawo do 20 dniowego urlopu, z czego 5 dni
    wykorzystałem zaliczkowo w roku ubiegłym (miałem pół roku pracy za sobą), a
    10 w sierpniu tego roku. Czy mam jeszcze jakieś niewykorzystane dni urlopu, a
    jeśli tak, to ile? Jak liczy się ekwiwalent za niewykorzystany urlop?
    2. Pracodawca przez cały ten okres płacił w miarę regularnie, ale prawie
    zawsze spóźniał się z wypłatą o 2-3 dni. Czy liczy się dzień, w którym wysłał
    przelew, czy ten, w którym pieniądze znalazły się na moim koncie? Kwoty,
    jakie wypłacał, zależały od jego wydzimisie - czasami za nadgodziny nie
    płacił wogóle, niekiedy tylko za ich część. Z całego tego okresu trochę się
    tych zaległych jednak zebrało i onie chcę walczyć. JAk jednak wyliczyć kwotę,
    jaką za nie powiniennem uzyskać. Czy wystarczy poświadczenie z banku o
    przelewach, jakie wpływały na moje konto i wyciągnięcie od pracodawcy listy
    godzin, czy coś jeszcze?
    Co zrobić, jeśli nie bedzie chciał mi udostępnić dokumentów?
    3. NAdgodziny były wypracowywane częściowo w dni robocze, częściowo wolne. Od
    1 września dostałem kilka dni wolnych za nie, ale z tego co wyliczyłem, nie
    odebrałem w ten sposób wszystkich nadgodzin. Jak policzyć, za ile mi
    zapłacił, za ile nie, za ile jeszcze powinien zapłacić? Czy jeśli to on mnie
    wysłał na wolne, to powinien liczyć nadgodziny * 150 %?
    4. Jeśli miałem płacone wg. stawki miesięcznej, to jak wyliczyć, ile
    powiniennem otrzymać za każdą nadgodzinę?
    5. W dniu "pożegnania" nie otrzymałem świadectwa pracy. Mówił, że wyśle
    pocztą. Czy w tym momencie liczy się data stempla pocztowego, czy dzień, w
    którym dotrze przesyłka do mnie. Co zrobić, jeśli nie dotrzyma terminu 7 dni.

    6. Jak powinien wyglądać pozew do sądu pracy? Czy znajdę gdzies w sieci wzory
    takich pozwów. Jak wygląda sam proces? Czy występuję tam sam, jako
    oskarżyciel, czy przydzielają mi jakiegoś prawnika z urzędu?

    Sorki, że aż tyle :)
    Będę wdzięczny za wszelką pomoc
    Jakub

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2003-09-21 08:47:50
    Temat: Re: koniec umowy - potrzebuję kilku informacji
    Od: "" <s...@W...onet.pl>

    > Właśnie kilka dni temu pracodawca stwierdził, że nie przedłuży ze mną umowy
    > na czas określony, która skończyła się 15 września. Poszło między innymi o
    > pieniądze, które zalega mi za nadgodziny i nie tylko. Dwukrotna prośba o
    > rozliczenie się ze mną nie przyniosły skutków - ba, zostałem wyzwany od
    > najgorszych, zatem zapewne skieruję przeciwko niemu proces do sądu pracy. Mam
    > jednak w związku z tym kilka pytań, które pomoga mi w ustaleniu kwoty, o
    > którą powiniennem występować.
    > 1. Umowa zaczęła się 11 czerwca ubiegłego roku, zakończyła 15 września
    > obecnego. W lutym nabyłem prawo do 20 dniowego urlopu, z czego 5 dni
    > wykorzystałem zaliczkowo w roku ubiegłym (miałem pół roku pracy za sobą), a
    > 10 w sierpniu tego roku. Czy mam jeszcze jakieś niewykorzystane dni urlopu, a
    > jeśli tak, to ile? Jak liczy się ekwiwalent za niewykorzystany urlop?
    > 2. Pracodawca przez cały ten okres płacił w miarę regularnie, ale prawie
    > zawsze spóźniał się z wypłatą o 2-3 dni. Czy liczy się dzień, w którym wysłał
    > przelew, czy ten, w którym pieniądze znalazły się na moim koncie? Kwoty,
    > jakie wypłacał, zależały od jego wydzimisie - czasami za nadgodziny nie
    > płacił wogóle, niekiedy tylko za ich część. Z całego tego okresu trochę się
    > tych zaległych jednak zebrało i onie chcę walczyć. JAk jednak wyliczyć kwotę,
    > jaką za nie powiniennem uzyskać. Czy wystarczy poświadczenie z banku o
    > przelewach, jakie wpływały na moje konto i wyciągnięcie od pracodawcy listy
    > godzin, czy coś jeszcze?
    > Co zrobić, jeśli nie bedzie chciał mi udostępnić dokumentów?
    > 3. NAdgodziny były wypracowywane częściowo w dni robocze, częściowo wolne. Od
    > 1 września dostałem kilka dni wolnych za nie, ale z tego co wyliczyłem, nie
    > odebrałem w ten sposób wszystkich nadgodzin. Jak policzyć, za ile mi
    > zapłacił, za ile nie, za ile jeszcze powinien zapłacić? Czy jeśli to on mnie
    > wysłał na wolne, to powinien liczyć nadgodziny * 150 %?
    > 4. Jeśli miałem płacone wg. stawki miesięcznej, to jak wyliczyć, ile
    > powiniennem otrzymać za każdą nadgodzinę?
    > 5. W dniu "pożegnania" nie otrzymałem świadectwa pracy. Mówił, że wyśle
    > pocztą. Czy w tym momencie liczy się data stempla pocztowego, czy dzień, w
    > którym dotrze przesyłka do mnie. Co zrobić, jeśli nie dotrzyma terminu 7 dni.
    >
    > 6. Jak powinien wyglądać pozew do sądu pracy? Czy znajdę gdzies w sieci wzory
    > takich pozwów. Jak wygląda sam proces? Czy występuję tam sam, jako
    > oskarżyciel, czy przydzielają mi jakiegoś prawnika z urzędu?
    >
    > Sorki, że aż tyle :)
    > Będę wdzięczny za wszelką pomoc
    > Jakub
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

    Witam
    Postaram się odp na część pyt.
    Ad. 1. Jeżeli nie jest to Twoja pierwsza praca w życiu w charakterz pracownika
    a chyba tak jest to z moich wyliczeń wynika że od czerwca do września miałeś do
    wykorzystania 27 dni urlopu ile masz do wykorzystania ( ewentualny ekwiwalent )
    policz sam.
    Ad. 2. Kiedy wpłynie na Twoje konto
    Ad. 3 . Musisz sam wyliczyć za ile godzin Ci zalega , ale zapoznaj się z
    art.134 i 143 kp. bo pracodawy art 143 interpretują na swoją korzyść a w tym
    artykule jest wyrażnie wszystko zapisane.
    Ad. 4.Miesięczne wynagrodzenie podziel przez przez ilość godz. pracy do
    przepracowania w miesiącu
    Ad. 5.Świadectwo pracy powinieneś otrzymać niezwłocznie , praktykuje się że w
    dniu odejści patrz art.97 kp.Monitować.
    Ad. 6. Nie wiem.
    Pozdrawiam.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1