eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjedoktor - stop dyskryminacji › Re: doktor - stop dyskryminacji
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Immona <c...@n...gmailu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: doktor - stop dyskryminacji
    Date: Thu, 10 Aug 2006 17:54:26 +1200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 57
    Message-ID: <ebehmq$nej$1@inews.gazeta.pl>
    References: <eb9tu6$ljn$1@nemesis.news.tpi.pl> <eba015$vc5$1@news.onet.pl>
    <eba8vq$jui$1@nemesis.news.tpi.pl> <ebbt4k$126$1@news.onet.pl>
    <ebc2bb$q55$1@nemesis.news.tpi.pl> <ebc3rk$j16$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 222-153-33-70.jetstream.xtra.co.nz
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1155189275 24019 222.153.33.70 (10 Aug 2006 05:54:35 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 10 Aug 2006 05:54:35 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <ebc3rk$j16$1@news.onet.pl>
    X-Accept-Language: en-us, en
    X-User: immonaa
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.7.7) Gecko/20050414
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:188182
    [ ukryj nagłówki ]

    Marek Barbaszyński wrote:


    > No to jeżeli można coś zasugerować: doktoratu nie ukrywać, bo nie ma
    > się czego wstydzić, ale też i nie akcentować nadmiernie - lepiej
    > pracodawcy zaprezentować konkretne umiejętności lub chociaż
    > dziedzinę, którą się zna, mówiąc czym się do tej pory zajmowało.
    > Podkreślanie stopnia naukowego zamiast konkretnej wiedzy
    > sprawia wrażenie, ze poza stopniem delikwent sobą nic nie
    > reprezentuje.
    >

    Zasadniczo doktorat jest wstepem do dzialalnosci stricte naukowej. Na
    rynku pracy, ludzi z doktoratami kochaja np. placowki badawcze firm.

    W Polsce mialam wsrod znajomych sporo dr (raczej siedzacych na uczelni)
    i teza o robieniu doktoratu dla hobby mnie nie przekonuje - hobby moze
    byc dziedzina nauki, ktora sie czlowiek zajmuje, ale nie samo robienie
    doktoratu. Publikacje, recenzje, niskie stypendium, atmosfera na
    uczelni... Przez to sie nie przechodzi dla hobby, jest to poswiecenie i
    inwestycja dla jakiegos celu. Tym celem albo moze byc realizowanie
    powolania w postaci wyboru zawodu naukowca/wykladowcy, albo osiagniecie
    wysokiego poziomu kompetencji zawodowej w dziedzinach, gdzie sie to
    oplaca - biotechnologia etc.

    Jesli ktos nie pasuje do ktoregos z tych sensownych scenariuszy, to
    zrozumiale jest, ze czlowiek sie moze zaczac podejrzliwie zastanawiac,
    skad sie ten osobnik urwal.

    Ja niedawno mialam podobna sytuacje ze swoim mgr. Tu, gdzie jestem,
    profesor to tytul zawodowy, PhD to najwyzszy przypisany do czlowieka, a
    nie do stanowiska stopien naukowy, odpowiednikiem mgr jest Master, a
    licencjata Bachelor. Odpowiednikiem naszego mgr, czyli tytulu "masowego"
    i traktowanego jak ukierunkowana na dzialalnosc komercyjna kompetencja w
    danej dziedzinie jest Bachelor, natomiast Master to wstep do
    dzialalnosci naukowej. W swietle stanowisk, na ktore aplikowalam, moj
    mgr byl dziwny pewnie na tyle, co w Polsce doktorat u kogos chcacego
    zostac sekretarka. Pytano sie o to oczywiscie. A wtedy ja mowilam:
    "Jestem z Polski, a w Polsce system edukacji i cała sytuacja wyglada
    inaczej niz tu" i szczegolowo wyjasnialam niepelnowartosciowosc
    licencjata na polskim rynku pracy, konkurencje doprowadzajaca do żądania
    wyzszego wyksztalcenia na srednie i nizsze stanowiska biurowe,
    bezplatnosc studiow i cala reszte oraz sensownosc mojej decyzji
    studiowania w warunkach polskich.

    Reakcja byla "aha, ok." Przestawalo przeszkadzac.

    Jak sie ma dr, to trzeba umiec na rozmowie kwalifikacyjnej w firmie,
    ktore nie żąda dr, umiec to wyjasnic tak, zeby przedstawic, ze jest to
    czescia sensownego i spojnego planu na zycie. Hobby to zdecydowanie za
    slabe wyjasnienie.

    I.

    --
    http://nz.pasnik.pl
    mieszkam w Nowej Zelandii :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1