eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › doktor - stop dyskryminacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 1. Data: 2006-08-08 11:50:05
    Temat: doktor - stop dyskryminacji
    Od: "doktorynka" <nic z tego@bez.adressu.pl>

    Doktor:

    1. chce pracowac
    2. chce byc traktowany jak kazdy inny pracownik
    3. jest zdyscyplinowany (pisanie doktoratu w Polsce, bez stypendium i skladek ZUS
    wiele uczy)
    4. nie chce byc traktowany jako zagrozenie, konkurencja i wrog dla magistra po tym
    samym kierunku
    5. wie, ze jeszcze wiele musi sie nauczyc w pracy.


    Mity co do doktora:

    - ze od razu chce dostac 2 tysiace na reke - wiekszosc z nas na poczatku chce miec po
    prostu ZUS
    - ze czeka na niego praca na uczelni - zeby ja dostac, trzeba miec szczescie albo
    znajomosci
    - ze wygryzie kogos z pracy - wygryza czlowiek, a nie czlowiek z tytulem.

    Tak mi przyszlo do glowy, ze pracodawcy nie chca ludzi ponizej magistra. Ale..
    powyzej tez nie.
    Jak szef, magister, z 30 letnim doswiadczeniem moze miec kompleksy przy swiezo
    upieczonym doktorze bez zadnego doswiadczenia?
    Moja rada dla wszystkich - szukac szefa (i pracownika), ktory panuje nad
    kompleksami. Mnie sie raz udalo :)))


  • 2. Data: 2006-08-08 11:58:07
    Temat: Re: doktor - stop dyskryminacji
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "doktorynka" <nic z tego@bez.adressu.pl> napisał w wiadomości
    news:eb9tu6$ljn$1@nemesis.news.tpi.pl...
    Doktor:

    4. nie chce byc traktowany jako zagrozenie, konkurencja i wrog dla magistra po
    tym samym kierunku

    to po co robi doktorat ? :)

    entrop3r



  • 3. Data: 2006-08-08 12:23:55
    Temat: Re: doktor - stop dyskryminacji
    Od: "Bronek Kozicki" <b...@s...net>

    entroper <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "doktorynka" <nic z tego@bez.adressu.pl> napisał w
    > wiadomości news:eb9tu6$ljn$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Doktor:
    >
    > 4. nie chce byc traktowany jako zagrozenie, konkurencja i wrog dla
    > magistra po tym samym kierunku
    >
    > to po co robi doktorat ? :)

    a po co ludzie mają różne hobby?


    B.


    --
    Remove -trap- when replying. Usun -trap- gdy odpisujesz.


  • 4. Data: 2006-08-08 12:27:32
    Temat: Re: doktor - stop dyskryminacji
    Od: Marek Barbaszyński <m...@i...com.pl>

    "doktorynka" <nic z tego@bez.adressu.pl> wrote in message
    news:eb9tu6$ljn$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Doktor:
    >
    > 1. chce pracowac
    > 2. chce byc traktowany jak kazdy inny pracownik
    > 3. jest zdyscyplinowany (pisanie doktoratu w Polsce, bez stypendium i
    skladek ZUS wiele uczy)
    > 4. nie chce byc traktowany jako zagrozenie, konkurencja i wrog dla
    magistra po tym samym kierunku
    > 5. wie, ze jeszcze wiele musi sie nauczyc w pracy.

    No i z tym ostatnim to różnie bywa.

    > Mity co do doktora:
    >
    > - ze od razu chce dostac 2 tysiace na reke - wiekszosc z nas na poczatku
    chce miec po prostu ZUS
    > - ze czeka na niego praca na uczelni - zeby ja dostac, trzeba miec
    szczescie albo znajomosci
    > - ze wygryzie kogos z pracy - wygryza czlowiek, a nie czlowiek z tytulem.

    Mit co do pracodawcy:

    - że głownym powodem niechęci do zatrudniania doktora jest obawa przed
    wygryzieniem

    Pracodawca:

    - chce mieć pracownika który potrafi pracować
    - odróżnia teorię od praktyki
    - rozumie co to są terminy i budżet
    - nie ma o sobie nierosądnie wygórowanego mniemania

    > Tak mi przyszlo do glowy, ze pracodawcy nie chca ludzi ponizej magistra.
    Ale.. powyzej tez nie.
    > Jak szef, magister, z 30 letnim doswiadczeniem moze miec kompleksy przy
    swiezo upieczonym doktorze
    > bez zadnego doswiadczenia?

    Ale co do tego mają kompleksy?

    > Moja rada dla wszystkich - szukac szefa (i pracownika), ktory panuje nad
    kompleksami. Mnie sie raz
    > udalo :)))

    Nie zaszkodzi :)

    --
    Marek "Barbidu" Barbaszyński
    ---- The signature has been optimized away
    ---- www.modele.civ.pl


  • 5. Data: 2006-08-08 12:36:05
    Temat: Re: doktor - stop dyskryminacji
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Bronek Kozicki" <b...@s...net> napisał w wiadomości
    news:eb9vou$cf1$1@inews.gazeta.pl...

    > a po co ludzie mają różne hobby?

    widzę baardzo luźny związek tego porównania z tematem

    e.



  • 6. Data: 2006-08-08 12:40:12
    Temat: Re: doktor - stop dyskryminacji
    Od: "Bronek Kozicki" <b...@s...net>

    entroper <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> wrote:
    >> a po co ludzie mają różne hobby?
    >
    > widzę baardzo luźny związek tego porównania z tematem

    a ja nie - ludzie robią doktoraty, bo CHCĄ je robić.


    B.

    --
    Remove -trap- when replying. Usun -trap- gdy odpisujesz.


  • 7. Data: 2006-08-08 14:58:36
    Temat: Re: doktor - stop dyskryminacji
    Od: "doktorynka" <nic z tego@bez.adressu.pl>


    >> 5. wie, ze jeszcze wiele musi sie nauczyc w pracy.
    >
    > No i z tym ostatnim to różnie bywa.

    Tak? A to dla mnie nowosc. Szukajac pracy, na poczatku mowilam wielu
    pracodawcom,
    ze chce pracowac u nich nawet za darmo, a za to sie duzo nauczyc. I wiesz -
    raz mi sie udalo :-)

    > Mit co do pracodawcy:
    >
    > - że głownym powodem niechęci do zatrudniania doktora jest obawa przed
    > wygryzieniem

    Bo dla samego szefa to nie jest glowny powod. I najczesciej to nie szefowi
    przeszkadza tytul.

    >
    > Ale co do tego mają kompleksy?

    To moze lepiej - kompleksy i wynikajaca z nich zawisc. Lepiej brzmi?



  • 8. Data: 2006-08-08 14:59:38
    Temat: Re: doktor - stop dyskryminacji
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Bronek Kozicki" <b...@s...net> napisał w wiadomości
    news:eba0ne$gh8$1@inews.gazeta.pl...

    > a ja nie - ludzie robią doktoraty, bo CHCĄ je robić.

    zakładając, że człowiek ma skończoną ilość czasu w życiu, a doktorat zajmuje
    tego czasu stosunkowo dużo, pozostaje pytanie, _dlaczego_ chcą i czy oczekują
    za ten wysiłek jakiejś rekompensaty.

    e.


  • 9. Data: 2006-08-08 15:14:19
    Temat: Re: doktor - stop dyskryminacji
    Od: "Nixe" <n...@f...peel>

    "doktorynka" <nic z tego@bez.adressu.pl> napisał w wiadomości

    > Tak? A to dla mnie nowosc. Szukajac pracy, na poczatku mowilam wielu
    > pracodawcom, ze chce pracowac u nich nawet za darmo, a za to sie duzo
    nauczyc.

    Daj Boże więcej w ten sposób myślących młodych ludzi rozpoczynających
    karierę zawodową ;-)
    Nie chodzi nawet o to, że chcesz pracować za darmo, ale że masz pokorę wobec
    siebie i własnej (skromnej na początku) wiedzy i praktyki. To wbrew pozorom
    naprawdę duży atut. Dużo większy, niż wysokie mniemanie o sobie, Bog wie
    jakie wymagania, podczas, gdy tak naprawdę nie wie się nic i niewiele
    potrafi.

    M.


  • 10. Data: 2006-08-08 15:16:29
    Temat: Re: doktor - stop dyskryminacji
    Od: "Nixe" <n...@f...peel>

    "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl> napisał

    > zakładając, że człowiek ma skończoną ilość czasu w życiu, a doktorat
    zajmuje
    > tego czasu stosunkowo dużo

    Dużo? Jak się postarasz to tyle, ile przeciętne studia.
    W tym czasie można przecież normalnie pracować, więc nie jest to jakaś
    spektakularna "strata" czasu w skali całego życia.

    > pozostaje pytanie, _dlaczego_ chcą i czy oczekują
    > za ten wysiłek jakiejś rekompensaty.

    Może po prostu wystarczy im satysfakcja z faktu, że zdobyli kolejny etap
    wiedzy.

    M.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1