eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCos w rodzaju podsumowania › Re: cos o kradziezy.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-m
    ail
    From: flyer <f...@p...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: cos o kradziezy.
    Date: Thu, 28 Nov 2002 13:02:33 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 67
    Message-ID: <3...@p...gazeta.pl>
    References: <X...@2...85.112.42>
    <arm5d0$2qv$1@news.onet.pl> <m...@p...ninka.net>
    <arni6h$ctl$1@news.onet.pl> <m...@p...ninka.net>
    <arol1d$2fl$1@news.onet.pl> <arorj5$n4g$1@news.tpi.pl>
    <arrdb8$qbm$1@news.onet.pl> <art3bo$ba6$1@news.gazeta.pl>
    <artfg3$d1l$1@news.onet.pl> <aruk0m$d47$1@news.onet.pl>
    <as0oe4$243$1@news.onet.pl> <as24rs$dok$1@news.gazeta.pl>
    <m...@p...ninka.net> <3...@p...gazeta.pl>
    <m...@p...ninka.net>
    NNTP-Posting-Host: qd35.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 7bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1038486133 27792 217.99.13.35 (28 Nov 2002 12:22:13 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 28 Nov 2002 12:22:13 +0000 (UTC)
    X-Accept-Language: pl
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win 9x 4.90; en-US; rv:0.9.4.1) Gecko/20020314
    Netscape6/6.2.2
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:64349
    [ ukryj nagłówki ]

    Nina M. Miller wrote:

    >
    > zmuszony? przeciez nikt ich nie zmuszal, zeby sie tej pracy
    > podejmowali.
    >


    Zycie ich zmuszalo.

    > moze jestem staromodna, ale uwazam, ze jesli ktos kradnie, to nie jest
    > usprawiedliwiony tym, ze mu pracodawca za malo placi! tym bardziej, ze
    > ci ludzie nie umierali z glodu!
    >
    > o czymze wiec ty piszesz, czlowieku????
    >
    > nie no rece mi opadly. ludzie zatrudnieni kradna, a ty zwalasz wine na
    > tego 'wrednego biznesmana' bo ich odpowiedno do pracy nie zachecal???
    >
    > czlowieku, kradziez to jest przestepstwo scigane kodeksem karnym, a
    > pracodawca to nie est pracownik resocjalizacji, a jego interes to nie
    > wiezienie czy poprawczak!
    >
    > ty sie wez zastanow troche nad tym co piszesz. ciekawe, czy jakbys
    > mial swoja dzialanosc to tez bys patrzyl z poblazaniem na to, jak ci
    > pracownicy sprzet z firmy wynosza, kradna i robia burdel.
    >


    Czuje sie wywolanym do tablicy.

    Po pierwsze uwazam za oczywisty blad przekladanie zachowan ludzkich na
    system 0-1. Swiadomosc czlowieka nie jest "cyfrowa" ale "analogowa".
    Jezeli tak jak wskazalem - osoby zatrudnione nie maja swiadomosci wplywu
    na swoj wynik finansowy, szef jest dla nich tylko "strachem na wroble" a
    nie autorytetem - to wybacz. Czesc pracodawcow zapomina o kilku waznych
    sprawach:

    - jezeli nie umiesz stac sie autorytetem dla pracownika i nie masz
    zdolnosci spolecznych (slawetna inteligencja emocjonalna), to jestes
    g... a nie szefem. Tutaj nie wystarczy zdolnosc do wymyslenia biznesu i
    liczenia pieniedzy.


    - dawniej, zeby pracownik mogl pracowac musial dosyc dlugo (w latach)
    terminowac - i o ile mi wiadomo byl to calkiem dobry uklad. Wspolczesni
    przedsiebiorcy uznaja w swojej slotkiej ignorancji, ze wystarczy wziasc
    czlowieka z ulicy, dac mu troche kasy a bedzie tanczyl jak mu zagraja.

    - nawet prawo karne (no moze nie doslownie) uznaje przestepcow za
    zdemoralizowanych i takich, ktorzy rokuja szanse poprawy - nawet albo
    jezeli tylko popelnia kradziez (a nie dawanie piwka znajomym za friko -
    zaloze sie, ze bez powaznej ale nie ostrej rozmowy, taka osoba nie jest
    swiadoma klasyfikacji swojego czynu).

    - znow sie powtorze w odniesieniu do tzw. praw rynkowych rzadzacych
    rynkiem pracy - kupujac telewizor za 100 zl nie mozna oczekiwac, ze
    bedzie to swietny nabytek. Owszem bedzie cos szumialo, blyskalo, ale
    zeby to dzialalo nie powinno byc sprzedawane ponizej rzeczywistych
    kosztow normalnego telewizora. Nawet, jezeli rynek jest juz nasycony i
    wystepuje nadpodaz telewizorow (na marginesie - tak jak obecnie w Polsce
    , a nie widze jeszcze w sklepach takich cen). Owszem, ze szrota za 100zl
    mozna zrobic nawet w miare dobry telewizor, ale trzeba wlozyc w to prace
    , czas i pewne srodki finansowe.

    Flyer

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1