Witam,
Mam zacząć nową pracę. Dziś podpisałam umowę zlecenie do 30.06.2006 a po tym
okresie, jeśli wszystko będzie OK, dostanę najpierw umowę na trzy miesiące, a
następnie rok. Tak poinformowano mnie w kadrach i z rozmów ze "starszymi"
pracownikami wynika, że rzeczywiście tak to w tej firmie wygląda.
Dylemat mam taki, że zorganizowano nam dziś szkolenie i między innymi
papierkami podsunięto nam do podpisania "Umowę o podnoszeniu kwalifikacji
zawodowych". W umowie jest taki ustęp:

"Pracownik zobowiązuje się do przepracowania w [FirmieXZY] 1 roku od daty
zawarcia pierwszej umowy o pracę z Pracodawcą. W przypadku niedopełnienia
tego zobowiązania z powodu wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę z winy
Pracownika za wypowiedzeniem lub rozwiązania umowy przez Pracodawcę bez
wypowiedzenia z winy pracownika, zobowiązuje się do zwrotu całości kosztów
szkolenia poniesionych przez Pracodawcę w wysokości 2000 zł netto."

Pytanie mam takie: czy podpisanie tego papierka rzeczywiście zobowiązuje mnie
do przepracowania w tej firmie roku? Czy też jeśli, po tej pierwszej umowie o
pracę, po trzech miesiącach po prostu nie podpiszę kolejnej umowy o pracę, to
muszę zwracać koszty szkolenia? Zakładam, że proponowana kolejna umowa będzie
na dokładnie takich samych warunkach jak pierwsza.
I jeszcze jedno: czy jest jakaś różnica pomiędzy podpisaniem tego papierka
teraz a za miesiąc, po podpisaniu umowy o pracę?

Będę baaaardzo wdzięczna za pomoc, bo do jutra mam dać odpowiedź w tej
sprawie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Agnieszka M." <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e5fc60$5bv$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> Mam zacząć nową pracę. Dziś podpisałam umowę zlecenie do 30.06.2006 a po tym
> okresie, jeśli wszystko będzie OK, dostanę najpierw umowę na trzy miesiące, a
> następnie rok. Tak poinformowano mnie w kadrach i z rozmów ze "starszymi"
> pracownikami wynika, że rzeczywiście tak to w tej firmie wygląda.
> Dylemat mam taki, że zorganizowano nam dziś szkolenie i między innymi
> papierkami podsunięto nam do podpisania "Umowę o podnoszeniu kwalifikacji
> zawodowych". W umowie jest taki ustęp:
>
> "Pracownik zobowiązuje się do przepracowania w [FirmieXZY] 1 roku od daty
> zawarcia pierwszej umowy o pracę z Pracodawcą. W przypadku niedopełnienia
> tego zobowiązania z powodu wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę z winy
> Pracownika za wypowiedzeniem lub rozwiązania umowy przez Pracodawcę bez
> wypowiedzenia z winy pracownika, zobowiązuje się do zwrotu całości kosztów
> szkolenia poniesionych przez Pracodawcę w wysokości 2000 zł netto."
>
> Pytanie mam takie: czy podpisanie tego papierka rzeczywiście zobowiązuje mnie
> do przepracowania w tej firmie roku? Czy też jeśli, po tej pierwszej umowie o
> pracę, po trzech miesiącach po prostu nie podpiszę kolejnej umowy o pracę, to
> muszę zwracać koszty szkolenia? Zakładam, że proponowana kolejna umowa będzie
> na dokładnie takich samych warunkach jak pierwsza.
> I jeszcze jedno: czy jest jakaś różnica pomiędzy podpisaniem tego papierka
> teraz a za miesiąc, po podpisaniu umowy o pracę?
>
> Będę baaaardzo wdzięczna za pomoc, bo do jutra mam dać odpowiedź w tej
> sprawie.
>

jak bedziesz zarabial 600-1000 zl na miesiac to po podpisaniu tego stajesz sie
niewolnikiem. Wzglednie zarobia na Tobie 2K bo jak rozumiem to szkolenie to
lipa.

do góry

W wiadomości news:e5fc60$5bv$1@inews.gazeta.pl Agnieszka M.
<s...@W...gazeta.pl> pisze:

> Pytanie mam takie: czy podpisanie tego
> papierka rzeczywiście zobowiązuje mnie do przepracowania w tej firmie
> roku?
Zasady nawiązywania, rozwiązywania i wygasania umów o pracę określa KP.
Żadne inne porozumienia nie mogą być dla pracownika mniej korzystne niż
zapisy ustawy.

> Czy też jeśli, po tej pierwszej umowie o pracę, po trzech
> miesiącach po prostu nie podpiszę kolejnej umowy o pracę, to muszę
> zwracać koszty szkolenia?
IMO nie - w piśmie są wyszczególnione przyczyny ustania stosunku pracy,
które zobowiązują Cię do zwrotu kosztów szkolenia, a wygaśnięcia umowy o
pracę zawartej na czas okreslony tam nie widzę.

> Zakładam, że proponowana kolejna umowa będzie
> na dokładnie takich samych warunkach jak pierwsza. I jeszcze jedno: czy
> jest jakaś różnica pomiędzy podpisaniem tego papierka teraz a za
> miesiąc, po podpisaniu umowy o pracę?
Obecnie nie jesteś pracownikiem tej firmy (i - jak wynika z Twojego opisu -
jeszcze co najmniej miesiąc nie będziesz), zaś dokument dotyczy pracownika.
Moim zdaniem on Cię w ogóle nie dotyczy i nie powinnaś go podpisywać (ale
jeśli się zdecydujesz to uwaga na datę!). Podpisanie go obecnie wg mnie
niczym nie skutkuje, powtarzam - nie jesteś pracownikiem. Jeśli podpiszesz
już jako pracownik, to będzie obowiazywał.

Zaznaczam, że opieram się na podanych przez Ciebie _fragmentach_ dokumentu,
nie wiem co tam jeszcze jest.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik "Agnieszka M." <s...@W...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:e5fc60$5bv$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
Witam

> Mam zacząć nową pracę. Dziś podpisałam umowę zlecenie do 30.06.2006 a po
> tym
czyli nie jestes pracownikiem z punktu widzenia KP.

> "Pracownik zobowiązuje się do przepracowania w [FirmieXZY] 1 roku od daty
> zawarcia pierwszej umowy o pracę z Pracodawcą. W przypadku niedopełnienia
> tego zobowiązania z powodu wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę z winy
> Pracownika za wypowiedzeniem lub rozwiązania umowy przez Pracodawcę bez
> wypowiedzenia z winy pracownika, zobowiązuje się do zwrotu całości kosztów
> szkolenia poniesionych przez Pracodawcę w wysokości 2000 zł netto."
Zobowiazanie - jak wskazuje tresc - dotyczy tylko pracownikow i tylko
sytuacji, gdy bedziesz chciala odejsc na wlasne zyczenie (Ty rozwiazesz
umowe o prace lub z Twojej winy zrobi to pracodawca (w KP sa wymienione
punkty, kiedy moze to zrobic),
bo np. masz lepsza prace lub ta Ci nie odpowiada. Dotyczy to tylko umowy o
prace (na stale) lub umowy na czas okreslony dluzczy niz 6 miesiecy. Umowy
na czas okreslony krotszy niz 6 miesiecy nie mozna rozwiazac. Ulega
samorozwiazaniu po uplywie terminu.

> Pytanie mam takie: czy podpisanie tego papierka rzeczywiście zobowiązuje
> mnie
> do przepracowania w tej firmie roku? Czy też jeśli, po tej pierwszej
> umowie o
Nie, obowiazuje on tylko w przypadku, gdy masz zawarta umowe o prace na czas
nieokreslony lub okreslony powyzej 6 miesiecy.

> pracę, po trzech miesiącach po prostu nie podpiszę kolejnej umowy o pracę,
> to
> muszę zwracać koszty szkolenia? Zakładam, że proponowana kolejna umowa
> będzie
to jest sposob. Po prostu nie przyjmujesz zaproponowanych warunkow i nic Ci
nie moga zrobic. Umowa ulegla samorozwiazaniu.

> I jeszcze jedno: czy jest jakaś różnica pomiędzy podpisaniem tego papierka
> teraz a za miesiąc, po podpisaniu umowy o pracę?
Duza, jak zauwazyl Jotte - dzis nie jestes pracownikiem, a za miesiac
bedziesz i beda Cie wiazaly warunki zobowiazania. Jednakze tylko na trzy
miesiace.

> Będę baaaardzo wdzięczna za pomoc, bo do jutra mam dać odpowiedź w tej
> sprawie.
Ja ze swojej strony uwazalbym na firme, ktora stosuje takie praktyki wobec
przyszlych praconwnikow. Zobowiazania, tzw. "lojalki" to dosc powszechna
metoda zabezpieczania sie pracodawcow, ale nie w taki nieuczciwy sposob.
Sam to przerabialem, te lojalki.

Zycze powodzenia,
Jacek >kecajs<

do góry

W wiadomości news:e5g0vi$dha$1@news.onet.pl Malina
<m...@C...pl> pisze:

> Umowy na czas okreslony krotszy niz 6 miesiecy nie mozna rozwiazac.
Oczywiście, że można. Za porozumieniem stron. Oraz wypowiedzieć z okresem
2-tyg. , jeśli umowa to przewiduje.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

> wypowiedzenia z winy pracownika, zobowiązuje się do zwrotu całości kosztów
> szkolenia poniesionych przez Pracodawcę w wysokości 2000 zł netto."

Zapis nieważny - obowiązuje Cię zwrot w wysokości proporcjonalnej do
"nieodpracowanego" okresu.
--
Jackare

do góry

>> Umowy na czas okreslony krotszy niz 6 miesiecy nie mozna rozwiazac.
> Oczywiście, że można. Za porozumieniem stron. Oraz wypowiedzieć z okresem
> 2-tyg. , jeśli umowa to przewiduje.
Ale nie umowe na czas okreslony, krotszy niz 6 miesiecy. Oczywiscie umowa
musi dopuszczac mozliwosc jej wczesniejszego rozwiazania. 2 tygodnie to
najczesciej stosowany okres, dopuszcza sie takze inne, np. miesiac, trzy
miesiace.

Pozdrawiam,
Jacek >kecajs<

do góry

W wiadomości news:e5h2d0$tu7$1@news.onet.pl Malina
<m...@C...pl> pisze:

>>> Umowy na czas okreslony krotszy niz 6 miesiecy nie mozna rozwiazac.
>> Oczywiście, że można. Za porozumieniem stron. Oraz wypowiedzieć z okresem
>> 2-tyg. , jeśli umowa to przewiduje.
> Ale nie umowe na czas okreslony, krotszy niz 6 miesiecy.
Uściślę.
Umowę na czas określony, nie dłuższy (nie zas krótszy) niż 6 mies. można
rozwiązać za porozumieniem stron oraz bez wypowiedzenia w przypadkach
przewidzianych kodeksem pracy.
Umowę na czas określony dłuższy niż 6 mies. można rozwiązać za porozumieniem
stron, bez wypowiedzenia (w przypadkach przewidzianych w KP - j.w.) oraz za
2-tyg. wypowiedzeniem jeśli treśc umowy przewiduje taką możliwość..

> 2 tygodnie to
> najczesciej stosowany okres, dopuszcza sie takze inne, np. miesiac, trzy
> miesiace.
Jaka jest podstawa tych innych okresów (KP wymienia tylko 2 tyg.).

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry