Witam!

Użytkownik Przemysław Maciuszko <s...@h...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:0t3fd8b510i78cdn3e8%s...@h...hell.pl...
> sp6mlz <s...@p...onet.pl> wrote:
>
> > Dzisiejsze ogloszenie "programista progres / Wroclaw" (pisownia
> > oryginalna :-) ) oraz wczorajsze "programista / Wroclaw" nie zawiera
> > wielu informacji niezbędnych (ok - tylko IMHO).
>
> Np.?

W obu ogloszeniach do identyfikacji pracodawcy sluzy _tylko_
darmowy adres e-mail w onecie.
Ani nazwy firmy, ani numeru telefonu - nic.
Tam kandydaci maja wysylac swoje zyciorysy z pelnymi danymi?
I do tego z klauzula o pozwoleniu na przetwarzanie?
Ja rozumiem, sytuacja na rynku pracy jest nienajlepsza, ale bez
przesady...
Moze ja tez zaloze (kolejne) konto na onecie i zaczne zbierac
CV np. dyspozycyjnych studentek uczelni ekonomicznych?
To oczywiscie zart!

>
> > Proszę tylko o odpowiedź typu - "tak teraz będzie" lub "pomyłka".
> > Szkoda czasu Moderatorów na kolejne rozważania.
>
> Moderatora. Ale nie za bardzo rozumiem właściwie o co pytasz?
>
> > Bo FAQ sie az tak drastycznie nie zmieniło (chyba :-) ).
>
> Konkrety.

Konkrety - ogloszenia z zadaniem (żądaniem) CV na poczte typu
onet bez _jakichkolwiek_ danych pracodawcy (lub posrednika) jest
albo niezgodne z zasadami, albo doprowadzi do smierci
pl.praca.oferowana.
Czy zalozenie jest takie, ze nikt rozsadny nie bedzie tam
szukal zatrudnienia? Efekt bedzie taki, ze nikt powazny nie bedzie
tam szukal pracownikow.

Nie rozumiem tez, dlaczego istotniejsza od danych pracodawcy
stala sie forma zatrudnienia? Jakie to ma znaczenie - i tak bedzie
to podlegalo "renegocjacji". A "pracodawce" chcialoby sie sprawdzic
wczesniej...

Pozdrówka - Wojtek H.