sp6mlz <s...@p...onet.pl> wrote:

> W obu ogloszeniach do identyfikacji pracodawcy sluzy _tylko_
> darmowy adres e-mail w onecie.

Była na ten temat dyskusja, prawda?

> Ani nazwy firmy, ani numeru telefonu - nic.

j.w.

> Tam kandydaci maja wysylac swoje zyciorysy z pelnymi danymi?

j.w.

> I do tego z klauzula o pozwoleniu na przetwarzanie?
> Ja rozumiem, sytuacja na rynku pracy jest nienajlepsza, ale bez
> przesady...
> Moze ja tez zaloze (kolejne) konto na onecie i zaczne zbierac
> CV np. dyspozycyjnych studentek uczelni ekonomicznych?
> To oczywiscie zart!

Ogłoszenie jest popawne pod względem formalnym (postaram się do końca
tygodnia nanieść poprawki na FAQ dotyczące obowiązku podawania danych
firmy)

> Konkrety - ogloszenia z zadaniem (żądaniem) CV na poczte typu
> onet bez _jakichkolwiek_ danych pracodawcy (lub posrednika) jest
> albo niezgodne z zasadami, albo doprowadzi do smierci
> pl.praca.oferowana.

Sytuacja taka ma miejsce od dawien dawna i jakoś nie widzę tej 'śmierci'
grupy.

> Czy zalozenie jest takie, ze nikt rozsadny nie bedzie tam
> szukal zatrudnienia? Efekt bedzie taki, ze nikt powazny nie bedzie
> tam szukal pracownikow.

To chyba uwaga nie do mnie, a do pracodawców.

> Nie rozumiem tez, dlaczego istotniejsza od danych pracodawcy
> stala sie forma zatrudnienia? Jakie to ma znaczenie - i tak bedzie
> to podlegalo "renegocjacji". A "pracodawce" chcialoby sie sprawdzic
> wczesniej...

Była dyskusja? Była. Trzeba w niej wziąć udział. Zdecydowana większość
chciała wymogu formy zatrudnienia, a dopuszczała brak nazwy firmy.


--
Przemysław Maciuszko