eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWrażenia z rekrutacji › Re: Wrażenia z rekrutacji
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
    s.nask.org.pl!polnews.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <c...@n...gmailu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Wrażenia z rekrutacji
    Date: Sun, 02 Apr 2006 03:01:58 +0200
    Organization: PolNEWS - http://www.polnews.pl
    Lines: 121
    Message-ID: <0...@p...pl>
    References: <e0kafr$1bo4$1@news.mm.pl><e0lte3$201r$1@news.mm.pl>
    <e0mdh3$rre$1@atlantis.news.tpi.pl> <e0ml80$1trv$1@news.mm.pl>
    <0...@p...pl>
    <1...@u...googlegroups.com>
    <0...@p...pl>
    <1...@t...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: swift.atra.com.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: swift.atra.com.pl 1143939718 17750 194.181.190.181 (2 Apr 2006 01:01:58 GMT)
    X-Complaints-To: h...@p...pl
    NNTP-Posting-Date: 2 Apr 2006 01:01:58 GMT
    X-Original-NNTP-Posting-Host: 222.153.0.94
    X-Original-NNTP-Posting-From: 222-153-0-94.jetstream.xtra.co.nz
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:178566
    [ ukryj nagłówki ]

    >Immona napisał(a):
    >> Jeszcze nie slyszalam o korporacyjnej procedurze wbijania noza w plecy, w
    >iec
    >> ardzo chetnie o niej uslysze i powieksze swoja wiedze nt. procedur korpor
    >acyjnych.
    >
    >:-)))
    >Oczywiście procedury o takiej nazwie nie znajdziesz.
    >Ale działania o dokładnie takim charakterze korporacjom wychodzą
    >nadzwyczajnie gładko.

    Chodzi mi o to, zeby nie mylic procedury, czyli sformalizowanego sposobu

    zialania, oficjalnie wprowadzonego, z "dzialaniami, ktore wychodza komus gladko".



    >
    >> Mam smialosc twierdzic, ze jestem na biezaco. Mialam w ostatnim czasie zn
    >acznie
    >> wiecej kontaktu z firmami zagranicznymi z obszaru starej UE niz z polskim
    >i i
    >> choc wiadomo, ze stara UE jest dotknieta redukcja miejsc pracy, ktore odp
    >lywaja
    >> do krajow taniej sily roboczej - to tam odpowiadaja na aplikacje. Jest ta
    >m po
    >> prostu kultura robienia tego, co sie robi, porzadnie i nie zabierania sie
    >za
    >> to, na co nie ma sie zasobow, zeby to zrobic porzadnie. I to nie w
    >> korporacjach, ale w malych i srednich firmach. No, jak jest jednosobowa c
    >zy
    >> rodzinna dzialanosc gospodarcza, to zdarza sie dzialanie metodami
    >> partyzanckimi, ale to jest margines rynku, a nie glowny nurt, jak u nas.
    >
    >Widać zwalniają zbyt mało jeśli mogą jeszcze wysyłać :-)))
    >I tylko potwierdzasz moje argumenty, że na odpowiadanie stać tylko
    >tych, którzy utrzymują nadzatrudnienie a więc są nieefektywni i w
    >długim okresie zbyt drodzy.

    Chyba myslisz w kategoriach zakladow produkcyjnych o zapewnionym zbycie. W
    coraz wiekszej ilosci branz ilosc pracy jest bardzo nierowna w czasie - stad
    tez rosnaca popularnosc zatrudniania na kontrakty, outsourcingu itp. We
    wszystkich miejscach, gdzie zdarzylo mi sie pracowac, byly okresy bardzo
    wytezonej pracy z nadgodzinami i okresy luzu, kiedy sie siedzialo czekajac na
    sygnal i np. surfowalo po Necie z braku roboty. Przemiennosc obu tych sytuacji
    byla tak czesta, ze zwolnienie osob, ktore nie mialy co robic przez kilka dni w
    miesiacu i najmowanie na ich miejsce za kazdym razem ludzi na krotko bylo
    calkowicie nieoplacalne ze wzgledu na koszty transakcji.

    >I ma się to nijak do robienia czegoś porządnie!!
    >Umiejętność mobilizacji oraz pozyskiwania sił i środków jest
    >znacznie bardziej efektywna niż utrzymywanie sił i zasobów w danym
    >momęcie niepotrzebnych.

    Tak, tylko ze wypada miec przez wiekszosc czasu maly nadmiar zasobow takich jak
    sila robocza, zeby pociagnac dalej w przypadku np. choroby jednego pracownika.
    Rozmawiamy tak, jakby odpisanie wszystkim to byl dzien pracy. Tymczasem przy
    odpowiednio skonfigurowanym mailu jest to kilka klikniec po selekcji CV-ek na
    te, ktorym dziekujemy i reszte, ktore przechodza do dalszych etapow. Otwierasz,
    czytasz - co i tak musisz zrobic - jesli widac, ze nie, to jednym kliknieciem
    forwardujesz na adres, z ktorego automatycznie zostanie wyslana uprzejma
    odpowiedz. Nie widze, zeby to byla jakas szczegolnie pracochlonna czynnosc,
    chyba ze ktos nie wie, jak cos takiego skonfigurowac.

    >
    >> W Polsce popularna jest minimalizacja wysilku i nie robienia niczego, co
    >nie
    >> przynosi natychmiatowych i namacalnycyh zyskow - zarowno wsrod pracowniko
    >w, jak
    >> i wsrod przedsiebiorcow (w obu przypadkach: nie wszystkich). Mentalnosc "
    >czy ja
    >> ede z tego cos mial natychmiast - nie albo to niepewne - nie warto sie me
    >czyc"
    >> jest IMHO jedna z przyczyn nie wykorzystywania pelnego potencjalu waszej
    >> gospodarki.
    >
    >Tak rzeczywiście było. Jest to zresztą oczywiste, że tak musiało
    >być, bo nie było kapitału. Teraz ten model odchodzi już do
    >przeszłości.
    >Widać, że nie znasz swoich rodaków. I bardzo, bardzo ich nie
    >doceniasz.

    Przedsiebiorcza czesc Rodakow bije na glowe wiekszosc swiata :)
    Jednoczesnie cos takiego jak mentalnosc leniwego rozliczeniowca jest rzecza na
    tyle rozpowszechniona, ze nawet obcokrajowcy robiacy biznes w kraju to
    zauwazaja. Ilosc kapitalu nie ma na to wplywu - zwykle nie chodzi o wydanie
    pieniedzy, tylko o dokonanie wysilku. Znasz teorie "tego malego cos wiecej"
    ponad to, co absolutnie trzeba lub to, co jest zapisane. Z zastosowaniem tej
    teorii w krajach postkomunistycznych jest dosc ciezko, a ona dziala.


    >> Mam w promieniu 20 minut spaceru od siebie hipermarket wielkosci podobnej
    >jak
    >> typowy hipermarket w Polsce i dziala on 7 dni w tygodniu, 24 godziny na d
    >obe,
    >> nie ma w nim kolejek, a ludzie przy kasie nie wygladaja na zmeczonych i
    >> sfrustrowanych. Jakos siec sie trzyma i ma sie doskonale i konkurencyjny
    >rynek
    >> nie wymusil na niej zmian prowadzacycyh do ciecia kosztow w sposob
    >> zmniejszajacy komfort klienta. No ale ja nie zyje w socjalistycznej Europ
    >ie,
    >> gdzie pantwo tak naprawde wykancza biznesy znacznie bardziej niz rynek.
    >
    >I czego dowodzi ten hipermarket?..
    >Że jesteś w stanie zapłacić za spożywkę więcej niż w Biedro
    >nce
    >żądając, by kobitki przy kasie nie były zmęczone?.. Spróbował
    >yby
    >wyglądać na zmęczone...

    Nie ma tu Biedronki.
    Wlasnie to jest najtansza siec hipermarketow czy tez jedna z najtanszych.
    Sprobowalby pracodawca zorganizowac im prace tak, ze by byly zmeczone, to przy
    bezrobociu 3,4% mialby problem.

    I.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1