eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeWłamanie do samochodu i kradzież firmowego laptopa. › Re: Włamanie do samochodu i kradzież firmowego laptopa.
  • Data: 2002-12-12 10:30:05
    Temat: Re: Włamanie do samochodu i kradzież firmowego laptopa.
    Od: d...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Nie chce byc chamski, ale trzeba byc wielkim MATOŁEM, by tak postąpić! Co z
    tego, że samego laptopa nie było widać! złodziej nie wybiera - bagaż to dla
    niego łup a im większy tym wieksza szansa na więcej łupów. Poza tym w mojej
    opinii jesteś jak najbardziej odpowiedzialny za tę rzecz - chodzenie do sklepu
    na zakupy to nie czynność wykonywania pracy. To Twoja zwykła rozrywka czyjak to
    się nazwie. Z tego co przeczytałem to już wtedy dostałeś zwolnienie i miałeś go
    zawieść do firmy, tylko czemu akurat wtedy musiałes iść do sklepu? Nie mogłeś
    tam iść po oddaniu laptopa? przecież sklepy sa czynne długo i spokojnie byś
    zdażył - poza tym straciłes prace i płace i jeszcze Ci zakupy w głowie zamiasrt
    szukac nowej pracy. Powiemn szczerze, że utrata tego laptopa wyglada bardzo
    podejrzanie! Dostajesz wymówienie i na tracisz laptopa, którego wcześniej nie
    straciłes, gdy pracowałeś. Na policje wiadomo, że w takich sprawach nie mozna
    liczyc, bo takich spraw jest zbyt dużo i szcześliwie podczas nalotu na jakiś
    bazar (wolumen itp) mogą trafic na dany egzemplarz. A ty poprostu ze złości
    postanowiłeś sobie ukarać firmę za to wymówienie! Cio innego gdyby Cie ktoś
    napadł w trakcie wizyty u klienta czy dojazdu do niego - gdy laptop jest Ci
    potrzebny do wykonywanej pracy. Jednak też nie w takiej sytuacji, gdy sobie w
    trakcie drogi do klienta wysiadasz i idziesz do sklepu zwabiony jakimś
    bilbordem kupujesz sobie pepsi cole. W takim wypadku tez odpowiadasz za
    sprzet. Podsumowując ta kradziez smierdzi mi kantem na odległość i mam
    nadzieje, że nie piszesz tych postówz... tego ukradzionego laptopa! :-)

    Ps. Przede wszytskim nie podoba mi sie to , że utraciłeś laptopa juz po
    otrzymaniu wymówienia. i ta nagła i obowiązkowa wizyta w sklepie - to nie
    czasy prl-u gdzie jak coś rzucili do sklepu to trzeba było od razu kupowac i to
    na zapas bo nie wiadomo kiedy bedzie następna wizyta. Poza tym postaw sie w
    sytuacji pracodawcy - jak byś zareagował? zwolnili cię z jakiegoś powodu i
    nagle w tym czasie ukradli Ci laptopa! owszem, może się zdarzyć, ale ze złości
    można przypuszczać, że nie chcesz go poprostu oddać. Poza tym zostawienie
    czegoś cennego w samochodzie świadczy o Twojej głupocie więc w sumie nie dziwie
    się że tę prace straciłes. Dziwi mni etylko jak ja dostałeś?! Poza tym skoro
    ktoś dał Ci już laptopa to musiało być to już jakieś lepiej płatne stanowisko a
    nie np. na kasie w markecie za 700 zł/m. Przykro mi ale ja nie wierze w taka
    bezmyślność i zbieg okoliczność...

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1