> > > Jestem pełnoletnia. Dzięki temu mam prawo,
> > > mam prawo reagować gdy widzę brutalność tego świata,
> > > mam prawo głosować,
> > > próbować zgłości projekt ustawy reformującej ortografię.
> >
> >
> > To ortografia skodyfikowana jest w ustawie??? Podasz mi linka do
> > Dziennika Ustaw z obecnymi regułami ortografii???
>
> NIe jestem prawnikiem, ale w tej dyskusji (lub tej obok , pod wątkien
"plaga
> matołów" ) ktoś podawał chyba linka do tego co sejm uchwalił w 1999 roku.
Tam
> są tylko niektóre zmiany.
> NIe wiem , czy wszyskie zasady są w prawie, pewnie nie.
> Ale niektóre są. Ostatnia słynna zmiana ortografii była w 1936 roku, nie
wiem
> czy ustawa, czy rozporządzenie (ale to też prawo),
> ale już wcześniej , w 1934 roku ministerstwo W.R.iO.P. (nie umiem
rozwinąć
> skrótu, pewnie Wychowania i Oświaty) wyraziło zgodę na rewizję zasad
pisowni, a
> 1936 zatwierdziło te zmiany.

To ja proponuję jeszcze znieść te głupie ułamki w matematyce, bo dzieciaki
mają z tym strasznie dużo problemów, znieśmy też ustawę lub rozporządzenie
:)) o całkach, których nie da się rozwiązać, po co komu one, a w dzienniku
ustaw zajmują całkiem sporo miejsca :)))

Ale fajna sobota :)